Yamaha R1 Forum PL

Pełna wersja: RN12 slabe hamulce
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam, mam pytanko mianowicie od jakiegos czasu mam dosyc slabe hamulce, zastanawiam sie co moze byc tego przyczyna bo kazdy opisuje ze R1 ma hamulce zyletki a ja jak sie przesiade na kazde inne moto (aprilia rsv1000r, cbr954) to yamaha hamuje jak rower. Klockow jest jeszcze sporo patrzac wizualnie, plyn wymieniony i odpowietrzony. Moze po zalozeniu oplotu sie to zmieni, a moze ktos wie co moze byc przyczyna.
Jak masz ori przewody hamulcowe to zmień na oplot ori puchną miałem podobnie po zmianie na oplot jest ok
Po 1 moze to byc stary, zapowietrzony olej albo 2 . zmeczone gumowe przewody hamulcowe albo 3 zuzyta pompa hamulcowa albo 4 zapieczone tloczki w zaciskach albo 5 wszystkie punkty razem Red_icon_cheesygrin
Mogą być jeszcze zużyte tarcze. Mam na myśli nierówne na całym obwodzie, takie fale. Sama tarcza może być prosta, ale jak są takie fale to hamowanie jest słabsze.

Bart, chyba chodziło Ci o płyn hamulcowy, a nie o olej? hehehehehe
Faktycznie babola zrobilem hehehe pisalem to z jednym okiem otwartym Red_icon_cheesygrinRed_icon_cheesygrinRed_icon_cheesygrin
Okii, dzieki za pomoc, zaczne od wezy, potem jak to nic nie da to bede szukal dalej przyczyny, a jaki oplot polecacie?
Tarcze chyba tez beda do wymiany bo jak lekko klamke nacisne to delikatnie wibruje ale nie myslalem ze az tak duzy wplyw to ma ;p
a jakie masz klocki? może to ich wina?
Przewody marki HEL są spoko Red_icon_smile
Goodridge, nie ma co przeplacac za HELa. Ja raz przeplacilem i tego bledu nie popelnie znowu. Niczym sie te przewody nie roznia
(2016-06-09, 10:00 AM)griosek napisał(a): [ -> ]a jakie masz klocki? może to ich wina?

Klocki jeszcze po poprzednim wlascicielu a nie rozbieralem to nie wiem
Klocki mogą być właśnie jedną z ważniejszych przyczyn slabego hamowania . Np. najtansze klocki na rynku za 40-50zl. Zainwestuj w twardsze klocki ze spiekami, do tego zainwestuj w stalowy oplot i jak bedziesz zakladal przewodu zalej plyn motula rbf 660 ew dot 5, które mają podwyższona temp. wrzenia. Jeśli to nie pomoze to tak jak pisali chlopaki tloczki w zacisku mogą mieć wrzery i trzeba bd je zregenerowac badź wymienić , pompa moze miec walniete uszczelnienia i wymiana pompy badź zestaw naprawczy. Tarcze raczej bym na końcu wymieniał ale to moje osobiste zdanie.
Zużyte tarcze powodują rozbijanie klocków tzn. wciskanie ich w zaciski .. i teraz >> Jeżeli motocykl stoi przez noc w garażu i podchodzisz do niego i klama jest twarda skok ma 1-1.5 cm i beton a po chwili jazdy klamka wpada gdy po ponownym zatrzymaniu naciśniesz 2 razy i znowu jest 1-1.5 cm i beton to tak >> jak najbardziej tarcze ...
Ale gdy sytuacja jest taka że po chwili jazdy mięknie a jak popompujesz hampel - ale nie raz tylko 20-30 razy mocno, z całej siły i twardnieje klamka >> to zapowietrzony układ i nie ma bata jest powietrze w płynie ..
Jeżeli masz seryjny układ i od pompy idzie jeden przewód do zacisku a potem od zacisku do drugiego idzie ucho .. to żeby dobrze odpowietrzyć domowym sposobem ( pomijam odpowietrzenie pompy - bo to podstawa na kalamitce na pompie ) MUSISZ odkręcić ten zacisk gdzie masz tylko jeden przewód ( zwykle to jest lewy ) i podnieść go do góry żeby powietrze uciekło do zacisku i potem do odpowietrznika ..
Do tego >> podstawowy błąd podczas odpowietrzania tradycyjną metodą to odpowietrzanie zacisków na tarczach a nie daj Boże jeszcze z nowymi GRUBYMI klockami .. W takiej sytuacji tłoczki są cofnięte maksymalnie i płynu w zacisku jest jak na lekarstwo Red_icon_sad .. Co za tym idzie powietrze ciężko ma się skupić w jednym miejscu i wylecieć przez odpowietrznik ... Dobra metoda to odkręcenie zacisków, włożenie miedzy klocki klucza płaskiego czy czegoś podobnego tak żeby klocki się zeszły jak najbliżej ale tłoczki siedziały w gniazdach oczywiście Red_icon_tongue i dopiero wtedy pompować i odpowietrzać - ustawiając zacisk odpowietrznikiem ku górze .... a ten lewy ponieść wysoko żeby to "ucho" znikło i powietrze swobodnie przeszło do zacisku ...
wątpie żeby węże poszły, tak jak Ci piszą, sprawdz po kolei tarcze, wymień płyn hamulcowy, przed wymianą wyczyść tłoczki bo warto (tylko bez wyciągania ich!!), odpowietrz układ i na pewno się poprawi.
Wymiana przewodów na oploty tylko zredukuje spadek efektywności hamowania względem temperatury układu. Jak walisz co chwile w hebel z 299 ostro to bardzo szybko spuchną, jak szalejesz po mieście to nie czuć aż tak strasznej różnicy. Wiec nie ma co też wywalać pieniędzy.
Za twarde klocki przy rozgrzanym moto powinny tylko lepiej hamować w dobrych warunkach atmosferycznych, więc tego też jak nie trzeb to nie polecam wymieniać.
No ja akurat jak wymieniłem klocki z jakiś najtańszych po poprzednim właścicielu na SBS to się zdziwiłem że te hamulce mogą być tak dobre. Więc jak masz jakieś tanie słabe to może warto pomyśleć nad zmianą. Przewody w teorii mogą być do wymiany bo zgodnie z serwisówką i wszelką wiedzą znaną ludzkości - wszystkie elementy gumowe wymienia się co 5 lat. W praktyce nikt tego nie robi. Zmienił bym płyn i klocki oraz pomierzył bym grubości tarcz + bicie.