Yamaha R1 Forum PL

Pełna wersja: Okulary czy soczewki
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Nie znalazłem nic w wyszukiwarce na ten temat, dlatego postanowiłem założyć nowy wątek. Mianowicie chodzi mi o to, że jestem krótkowidzem i nie widzę za wyraźnie z daleka. Chciałem zainwestować w soczewki bo w oksach mi się źle jeździ i parują, a po złożeniu się za szybką przy dużych prędkościach to kąt widzenia i tak je omija. Chciałem kupić soczewki, ale kolega z pracy mi odradza, bo ponoć  ruszaja się w oku podczas obserwacji otoczenia i raz by się przez to zabił, bo mu jedna wyleciała i go oko zaczeło drapać w trakcie jazdy(jeździ na crosie). No i dlatego chciałem Was spytać, w czym Wy jeździcie, bo przyznam szczerze, że z soczewek jeszcze nigdy nie korzystałem, bo w oksach w sumie tylko jeżdżę samochodem a na codzień chodzę bez.
Kolega jeździ w soczewkach cały czas i mówi że nic się nie dzieje
jezdze w soczewkach już 6lat i nie wyobrazam sobie jazdy z okularami bo są niewygodne...Red_icon_smile
żadnych przygód nie miałem także polecam
Też noszę soczewki i nigdy nie miałem z nimi problemu hehe tzn.mialem i mam nie raz Red_icon_smile - ale nie w czasie jazdy , no chyba że lecisz z prędkością dźwięku i otwartą szybką
Ogólnie mogę polecić Ci miesięczne soczewki np. bausch&lomb można w nich spać i nie wyciągać wcale - kup sobie tylko jakieś dobre krople do oczu i będzie git.

PS. Jest jeszcze inna opcja...jak masz dużą wadę, trochę odwagi oraz gotówki - to możesz poszukać np.na gruponie laserowej korekcji wzroku , trójka moich znajomych już skorzystała i są zadowoleni - tylko ponoć trzeba zrobić badania czy.. i na jaką metodę się kwalifikujesz.
Co do samej operacji... - wada zeszła im do zera , więc mega fajnie choć trąbią że może coś tam jeszcze zostać , ale nic takiego się nie stało Red_icon_smile
To wszystko zależy od Twojego organizmu. Ja kiedyś miałem soczewki ale podczas ich noszenia oko nie łzawiło tak jak powinno i było za sucho. (Wiecie ze jak jet sucho to nie jest komfortowo Red_icon_cheesygrin ) przy dłuższym chodzeniu swędziały mnie oczy a czasem przy długim noszeniu tak wyschły bo oko źle nawilżało że potrafiły wypaść. Podczas jazdy przy rozszczelnionej szybce jeszcze szybciej wysychały więc dałem sobie spokój i jeżdżę i chodzę w okularach.
Dopóki nie spróbujesz na własnej skórze to się nie dowiesz. Sam słyszałeś że komuś nie szło w soczewkach mi też a kolegom wyżej się dobrze śmiga.
(2016-06-03, 04:37 PM)Robot napisał(a): [ -> ]Też noszę soczewki i nigdy nie miałem z nimi problemu hehe tzn.mialem i mam nie raz Red_icon_smile - ale nie w czasie jazdy ,  no chyba że lecisz z prędkością dźwięku i otwartą szybką
Ogólnie mogę polecić Ci miesięczne soczewki np. bausch&lomb  można w nich spać i nie wyciągać wcale - kup sobie tylko jakieś dobre krople do oczu i będzie git.

PS. Jest jeszcze inna opcja...jak masz dużą wadę, trochę odwagi oraz gotówki - to możesz poszukać np.na gruponie laserowej korekcji wzroku  , trójka moich znajomych już skorzystała i są zadowoleni - tylko ponoć trzeba zrobić  badania czy.. i na jaką metodę się kwalifikujesz.
Co do samej operacji... - wada zeszła im do zera ,  więc mega fajnie choć trąbią że może coś tam jeszcze zostać , ale nic takiego się nie stało  Red_icon_smile

Znajoma miała taki zabieg, fakt ma kobieta ponad 40 lat i później miała problemy, że dostawała zaćmy jak coś cięższego dźwigneła i chyba ze dwie operacje miała poprawkowe na to. Po takiej operacji ponoć nie można mieć wysiłku fizycznego przez kilka miesięcy, bo sie ponoć siatkówka może odkleić, czy coś. Dlatego się właśnie boję na nią iść, bo tak to juz bym sobie ją dawno zrobił, ale nie wyobrażam sobie, żebym nie mógł poźniej  przez kilka miesięcy nic cięższego dźwigać . A wadę mam taką, że lewe oko -1,5 a prawe - 1 i najgorzej widzę w nocy, bo w dzień to jeszcze spoko choć w porównaniu w okularach szału nie ma. Ale spróbuję tych soczewek i zobaczymy czy wszystko będzie ok.D Dzieki za poradę, bo nie chiałem kasy w błoto wydaćRed_icon_smile
Siema, ja tez latam w i nosze na codzień soczewki i nic zlego nie powiem na temat . Nie wyobrazam sobie jazdy w okularach .
Tylko soczewki i to takie, ktore sie zdejmuje tylko raz w miesiącu na wymiane. Nie wyobrazam sobie jezdzic w okularach, kto wie jakby sie zachowaly przy upadku? To chyba mniej bezpieczne. Soczewka nigdy mi sie podczas jazdy nie przesunela, moze kolega zle zalozyl albo byla stara juz, albo kupil od chinczykow. Bierz soczewki i sie nie zastanawiaj, jezdzi sie jakby ich nie bylo.
Ja latam w okularach i jedyne co mi przeszkadza to ich odkładanie podczas zdejmowania/zakładania kasku i kominiarki. Podczas jazdy jest spoko. W soczewkach pewnie lepiej ale nie dam rady założyćRed_icon_cheesygrin