Witajcie!
Panowie mam do was pytanie, mam moto od tygodnia i sprawia wrażenie że za głośno chodzi amortyzator skrętu. Tzn że podczas skręcania na postoju lewo/prawo głośno słychać przelatujący olej w jedną a to w drugą stronę. Czy taki amortyzator nadaje się jeszcze do użytku?
W innych amorkach tego nie slychać aż tak , dlatego pytanie do was czy naprawiac/wymienic czy nie przejmować się?
Pozdrawiam!
ok tez tak miałem a moto było nowe
ZMIEŃ OLEJ TYLKO DOBRZE ODPOWIETRZ, BEZ BĄBELKÓW I BĘDZIE CISZA, A PRZYNAJMNIEJ SPOKOJNA GŁOWA
Słychać właśnie powietrze przeciskające się przez dysze .. zapowietrzony czyli raczej słabo działa
..
Dzięki Panowie za wypowiedzi. Tak sądziłem że olej do wymianki, wolałem się upewnić
Ciężko to samemu wymienić ?
W sumie mój chyba też nie działa jakoś super więc sobie w wolnym czasie rozbiorę.
na dole masz śrubkę spustową, odkręcasz i ruszasz nim przód,tył . No i potem tak samo wlewasz tylko dużo razy ruszać przy wlewaniu żeby powietrze wypchnęło.
Dokładnie
... I robisz tak aż nie będzie absolutnie żadnego "cyk" czy "psyk" przy ruszaniu - nawet minimalnie minimalnego
... i robota gotowa .... Możesz nalać jak ja zrobiłem czegoś o większej lepkości .. będzie ciężej chodził - tylko to też nie jest tak że czym twardszy tym lepszy
...
ok dzięki, pobawię się kiedyś. No i nie lubię jak chodzi za ciężko. Jaki olej tam się wlewa seryjnie ?
czytałem gdzieś ze seryjnie jest 5w. a podobno fajny efekt lekko sztyuwniejszego amorka jest jak sie wleje 10-15 w
No ja właśnie mam plan wlać 10W, fajniejsze jest uczucie minimalnie szytwniejszego, a takie odczucie jakby go nie było przy 5W psychicznie nie zapewnia mi bezpieczeństwa
ja tez mialem zminiac olej na gestszy w swoim , ale jedank kupie chińskiego ohlinsa za 180zł ;-)