W serwisówce pisze że świece się wymienia co 13tyś km lub 12 miesięcy a sprawdza co 6 miesięcy
A teraz się przyznać kto tego przestrzega
Koczis aku masz dobry, dokładnie takie ma być napięcie. Jak by był padnięty to z dnia na dzień napięcie by ci mocno spadało.
Mi na nowych świecach i nowym aku na zimno po kilku dniach stania pali po "2 obrotach" a na ciepło to od razu praktycznie.
OK jednak wolę kupić nowy akumulator i teraz pytanie, bo kupię Yuase, ale są dwie o takim samym oznaczeniu.
YTZ10S występuje jako 8,6Ah i 9,1Ah. Ori jest 8,6 ale może lepiej kupić 9,1??? Oba mają 190A.
Ja bym wziął 9,1ah, może ten 8,6 jest ze starych zapasów. Dziwne że mają te same oznaczenia i różne pojemności.
Też mam taką Yuase u siebie, poprzedni właściciel kupił w zimę, z ciekawości zobaczę ile ma amperogodzin.
Ziutek i jak, bo się waham co kupić?
Jak odpala Ci moto po 24H postoju i czy możesz zmierzyć jakie masz napięcie przed rozruchem i na jakie spada jak chodzi rozrusznik? Porównam ze swoim i będzie wiadomo, czy kupować nowy, czy nie ma sensu.
Wiesz co, zapomniałem luknać. Jutro sprawdzę, pomierze i dam znać.
Tapnięte z S6 Edge +
Pomierzyłem dziś u siebie i wygląda to tak:
- prąd na klemach, przy wyłączonym moto(kluczyk w kieszeni) - 12.68V
- przekręcona stacyjka, pompa chodzi, przestaje - 12.38V
- kręcę rozrusznikiem - 9.4-9.5V !!!
- silnik pracuje - 13.5-13.6V
Czyli ładowanie jest, ale kwestia czy skoro tak traci prąd podczas rozruchu, to chyba jednak akumulator ma już dość?
Ja też pomierzyłem. Moto od 5 dni nie odpalane, wyszło:
- po podejściu do moto - 12.65V
- przekręcona stacyjka, pompa się załącza, przestaję, mija kilka sekund - 12.25V
- rozruch - najniżej spadło do 10.58V
- silnik pracuje zaraz po odpaleniu - 13.82V, po chwili i później trzyma ~13.73V
Na początku pierwszy pomiar wyszedł... 2V, jak nie mniej(jak odpalało moto to nie wiem :O), okazało się, że nie dokręcone były klemy. Dokręciłem no i wyniki jak wyżej. Wcześniej miałem właśnie wrażenie, że coś dziwnie odpala ten motocykl, ale poczytałem trochę, że R1 tak mają, a teraz naciskam starter, dosłownie moment i bach, odpalone, jak w 10tce.
Moje aku i voltomierz:
Jak na moje to lata świetności Twojego akumulatora już minęły, a jak odpala? Normalnie czy są jakieś objawy, że coś jest nie tak?
No właśnie słabo odpala i po 24H, bez dodania gazu nie zaskoczy. Po przejażdżce nie ma problemu i pali na dotyk.
No nic, nowe aku trzeba zamówić i zamontować.
Tylko czy takie jak Ty masz tj. 9.1Ah, czy takie jak zaleca manual, tj. 8.6Ah.?
Ale spójrz, że jakieś dziwne oznaczenia mam - 9.1Ah (20HR ?), a pod tym jest 8.6Ah (10HR), także sam już nie wiem, ale chyba faktycznie ten "mocniejszy".
Ja nie elektryk, to niech ktoś mnie poprawi, ale tu chyba chodzi o prąd ładowania i czas jaki potrzeba, a nie napięcie. Na obu jest 190A.
Ważniejszy jest prąd rozruchowy, to 0.5Ah nie ma znaczenia, tylko żeby nie kupić podrubki, może u ciebie coś rozładowuje aku.
Wyżej jest napisane jaki jest a niżej przykładowa tabelka do słabszego jakim amperażem ładować i ile czasu
(2016-04-14, 05:38 PM)Piotr1 napisał(a): [ -> ]Ważniejszy jest prąd rozruchowy, to 0.5Ah nie ma znaczenia, tylko żeby nie kupić podrubki, może u ciebie coś rozładowuje aku.
Raczej nie, bo po 2tyg stania bez uruchamiania, w nie ogrzewanym garażu, prąd był raptem 0,1V niższy.
Nie prąd tylko napięcie
..
Żeby nie przynudzać >> im większe napięcie tym większy prąd ... przy stałym oporze ..
I - prąd
U - napięcie
R - opór
I=U/R
R - nam się nie zmienia w instalacji ( np. w rozruszniku ) .. ale jak sami widzicie nawet niewielkie zmiany U powodują spore zmiany prądu jaki możemy uzyskać .. A KRĘCIMY ROZRUSZNIKIEM dzięki SILE UZYSKANEJ Z PRĄDU
.... Te 190A to właśnie owa siła ( maksymalna ) jaką daje dane akku ..
Inaczej zwana też w uproszczeniu pojemnością. Jak akumulator pada ze starości to pokazuje 12.5. volta na przykład ale prąd jaki z niego uzyskamy to 1/2 tego co było na początku .. Szybko się ładuje ale i szybko rozładowuje - najczęstszy objaw to martwica jak naciśniemy rozrusznik i choinka diod na liczniku jak puścimy .. Pojemności zero ale napięcie trzyma jakieś tam
..
Czyli tak po chłopsku :
Mamy średniowieczną katapultę :
Prąd ( pojemność ) - to ta cała belka gruba z łycha na kamień ( czym większa tym większa siła )
Napięcie - to ten sznur na kole z zapadkami którym to napinamy
Kamień tudzież głaz do wystrzelenia - to rozrusznik w RN22 i reszta silnika ( dobre porównanie
) !
Żeby wystrzelić odpowiednio duży głaz i ramie musi być odpowiednio grube i mocne i ten sznurek musi je odpowiednio wygiąć ( naciągnąć ) ....
Panowie mój EXIDE chyba po jednym sezonie ma dość.
Na zimnym pali normalnie ale jak zgaszę moto po jeździe i podczas palenia chodzą wentylatory to już słabo kręci i ciężko zapalić (jak nie chodzą wentylatory to pali normalnie).
Teraz pytanie jakie macie aku i ile wytrzymały?
W cenie yuasy można kupić 3x EXIDE, yuasa wytrzyma 3 sezony?
Ja mam yuase, ale dopiero drugi sezon i zdazy sie tak ze az zegary przygasna przy kreceniu na cieplym silniku. Drugie nacisnicie i nawet wal pol obrotu nie zrobi a juz pali
Wiec na razie uwazam ze ok.
u mnie Yuasa 5 sezon działa tylko że ja mam lepszy model R1
W fazerze przez 4 lata nawet nie zaglądałem do aku tak że to raczej wina RN22
Urok RN22. Włozyłem na początku sezonu Yuase... na zimny kręcić troche musiał... zdarzało sie ze na cieplym podjechałem na stacje pózniej odpalam.. zegrary przygasały i nie chciał krecić...5min poczekalem i jakoś odpalał.
Włożyłem spowrotem stary EXIDE... na zimnym od strzała mi pali.
Na ciepłym nie ma problemów by odpalił. Jednym słowem nie zamienie na nic innego