Jeszcze nie obczailem gdzie ten parking ale będę tam koło 9
Nie mam pojecia jak trafic od bydgoszcza
Blue, żartujesz, czy tak na serio piszesz?
Spalanie powala, mam nadzieję że mi wystarczy hehehehe
Blue z bdg 80 do torunia i kieruj sie znakami na autostrade a wtedy wypatruj 10 na warszawe
Chodzi mi o ten parking przy sklepie meblowym. Gdzie 10 i autostrada to wiem. Spoko znajdziemy sie. Kolo 8 ruszamy od siebie na spokojnie.
Panowie nie wyrobie sie na 9:00. Najwczesniej na 10:00.
Mam jeszcze 180km. Moze pare minut po 9:00 bede.
nie wiem koczis jak ty zrobisz te 1300 km dzisaj
mnie dzisiaj wszystko boli a zrobilem łącznie wczoraj niecałe 600 od 9.30 do 20 w kombi
powodzenia Kuba, pogodę masz wyśmienitą! (tylko nie zagotuj się w tym kombi - jak będziesz jechał oszczędnie, to chłodzenia może nie być
)
miłego spotkania Panowie - wierzę, że zadbacie o Koczisa i dacie mu coś do picia, aby zregenerował baterie
Tez sobie nie wyobrazam takiego przebiegu na niej bo za wygodna to nie jest. Moze on jak mały bedzie lepiej, ale mnie tez wsYatko bolało.
hmmm... wydaje mi się, że konstuktorzy R1 nie myśleli o niej, jako motocyklu turystycznym
ale wiem, że są super-sporty/-bike'i, które nie pozostawiają po sobie takich nieprzyjemnych odczuć
BeMisz tak jak mowisz to moto nie ma byc wygodne jak turystyk dlatego zastanawiam sie jak Kuba zniesie taka podróż tyle km. Choc kluczowa role tu odegra tez wzrost i waga
ja na mojej rn20 zrobiłem 1500km w jeden dzień i dało rade
O 11 byliśmy w Grudziądzu to nie narzekał :p wsiadam na moto I dalej na Gdańsk zobaczymy jak wróci co powie
Bardzo fajnie było spotkać parę osób z forum na żywo no i wielkie dzięki dla Kuby, że chciało mu się zahaczyc o Grudziądz
Jakiś czas temu polecial ode mnie z Gdańska
Machnelismy parę piwek i mówił, że jeszcze musi Włocławek zaliczyć
Dobrze było poznać ziomkow z forum
Później wrzucę moje foty co udało mi się zrobić.
Jestem juz w Wawie, ale jeszcze wpadlem do MC na lody. Jak na razie dzis nawiniete 980km. Jakies 6km do domu
Padam na pysk, ale poznac Was osobiscie to bylo warto zrobic kazdy kilometr. Dzieki Wszyskim i kazdemu z osobna.