(2018-01-14, 11:05 AM)Pestek napisał(a): [ -> ]Jeszcze ktos może potwierdzic tak duzy problem z serwisem i astronomiczne koszty ?
Żaden problem z serwisem Ducata. Koszty można sprawdzić w necie. Części ogólnie potaniały i coraz więcej używek dostępnych. Nie kieruj się opiniami fachowców którzy nigdy nie mieli Ducati. Motocykl bezdyskusyjnie sportowy, miałem 749/999/1098, wszystkie mają słynny rozrząd desmodromiczny, paski rozrządu-nie łańcuchy oraz suche sprzęgła. Koszt pasków zamienników około 300 zł, oryginały około 500. Najlepsze,najpopularniejsze serwisy/salony są w Toruniu i Bielsku, oraz gościu pod Wrocławiem - polecam, ma sprzęt także do strojenia, hamownię, generalnie zna b. dobrze Ducaty. dostęp do części bezproblemowy, eksploatacyjne od ręki, reszta pod zamówienie ok. 2 tyg. Kto ma pojęcie wogóle o zaworach, poradzi sobie także z ducatem. Naciąg pasków reguluje się na mikrofon...tak na mikrofon, wartości podane w Hz. Program można sciągnąć z neta. Ducat daje duże pole do popisu jeśli chodzi o tuning silnika, wystarczy program, fiatowskie złącze 3pinowe, odpowiednio przelutowane i można jechać z koksem, co2, dolewanie paliwa, TPS i wiele innych. Koła zębate wałkoów rozrządu regulowane, cam -timing.
Charakterystyka V2 Ducata przepiękna, targa od samego dołu, r1 to przy ducacie potulny baranek. Pozycja za sterami typowo sportowa, nogi wysoko, kanapa twarda, wszystko pasuje, zbiornik tak ukształtowany, ze masz wrażenie że ktoś brał z ciebie wymiary , rewelacja, ogólnie moto nawet na seryjnym zawieszeniu twardo zestrojone. Jeśli ktoś mówi o pozycji sportowej na japońskim motocyklu, tzn nie siedział nigdy na włoskim, sorry ale pozycja na R1 z 2004 oraz na GSXr z 2007 dla mnie osobiście jakbym siedział na wygodnym fotelu przed tv. Generalnie 749/999 mają problemy z masą w ECU, trzeba doprowadzić dodatkową masę, więcej grzechów te sprzęty nie mają. Problemów z silnikem, panewkami, koszem sprz. brak, o ile ktoś nie zaniedbał poziomu oleju. Olej zresztą wymiania się co 10 tyś.
Faktem jest, że dużo sprzętów zaniedbanych serwisowo, generalnie sprawny ducat odpala nie gorzej niż japończyk, często widać na You tubie jak te sprzęty nie powinny odpalać , kręcą , łechcą w większości za długo. Jakość wykonania wg. mnie 10x lepsza niż w R1, Kpl. owiewek ściągam w 5 min i w tyle samo zakładam, co przy chociażby rn12 jest niemożliwe do zrobienia, jakieś kołeczki, zaczepy mikro wielkości, osłonki ,plastiki, wypełnienia, kto to wymyślił ??? coś nie połamać to cud, już nie mówię co podczas lekkiej gleby.
Generalnie trzeba na to wsiąść i pojeździć, nie bać się techniki Ducati.