Gsxr k5 k6 waży 8 kg mniej niż RN09, chyba najlżejszy sprzęt jakim jeździłem
K7-8 jest już cięższy, ale ciągle lżejszy o 2kg niż rn09, być może odczucia inne.
Mi ciężkawo w porównaniu do rn09
może sprawa się tu rozchodzi o środek ciężkości
Blue nie wciąga wszystkiego
Tak się składa że miałem nie raz okazję pojeździć na k5k6 (na k7k8 również) i moja staruszka zx10r I gen nawet na mm nie odstaje a na wysokich partiach przy nie sraniu w portki nawet jest ciut szybsza. Tylko przyśpieszanie dżiksem w porównaniu do mojego to jakbyś pociągiem TGV równiutko po szynach zasuwał a u mnie to totalna walka z wariatem.
Heh Żaba niestety nie Yamaha ale kiedyś przyjdzie i czas na nią :p a co do odczuc to zamieniłem się z kolegą na rn09 i rzeczywiście wydaje się lżejsza ale to takie odczucie tylko :d mocy jest pod dostatkiem
gratulacje. sam zastanawiam się nad przesiadką na Gixxera tylko k7/k8 lub ktm rc8
Też mam chęć na gixa i może nie długo to się stanie. A docelowo idę w bete... Ale to musi jeszcze trochę poczekać.
bmw fajne i chętnie bym się przesiadł, ale niestety to inna półka cenowa i na to trzeba jeszcze poczekać
I silnik trzeba w garażu drugi trzymać
Aktualizacja :p
Powiem tak ale kurwa Kozak :-) albo dobry aparat :-D
Coś Kropek wspominał że któregoś razu Cię odwiedzimy i Artura w Brańsku. Byłem dzisiaj w Siemiatyczach ale tylko chwilę
Fotograf i aparat dobry
sprzęt też niczego sobie :p Szkoda że nie napisałeś że będziesz ale zapraszam następnym razem
Tor jaki "Gixer" ??? Oszalałeś ????? Reszta na priv lub fhon by nie śmiecic
Graty sprzętu niech służy !!!!!!!!!
Info
jeśli ktoś myśli o wymianie swojej r1 rn19 na coś innego z chęcią bym rozważył taką propozycję
MAtek czyzby gixek juz sie znudzil ?
Nie tyle co znudził a chce wszystkiego "spróbowac"
była honda, teraz suzuki to czas na yamahe heh
a jeśli nie będzie chętnych na zamiane/kupno to zostaje ze mną i z tego faktu też będę zadowolony
Polecam posmakować w takim razie BMW
mysle, ze nie pozalowałbyś "ryzyka"
BMW też jest w planach ale to raczej odległe plany
Polecam
Nie zawiedziesz się kolego.