Kurde sam bym się skusił ale moje oponki jeszcze trochę przelatają a żeby nowe w szafie leżały to mija się to z celem...
No ja dostałem w zeszłym roku przód od XoXo, ale że to 2009 rok, to jakoś nawet przy małych łukach mam pewne uślizgi i zakręty jadę na kwadratowo, więc kupiłem i będzie teraz cały nowy komplet
Mam na tyle teraz diablo rosso corse 190/50 świetna oponka tylko profil jak dla mnie do dupy bo ciężko mi jest się kłaść w winkle.Na początku ok, ale w dużych złożeniach muszę sobie dosyć mocno pomagać przeciw skretem.No i jeżeli chodzi o cenę to tył wyrwalem za 309 zł z 2012
Koczis dzięki za info
też kupiłem dajcie znać czy Wam pasują, gdyż jestem ciekaw czy moje odczucia będą podobne
To chyba sie musisz na temat lezakowania opon troszeczke doedukowac. Polecam poczytac testy dunlopa opon lezakowanych i tych swiezych. Taka opona praktycznie niczym sie nie rozni, oprocz tego ze za komplet z 2015 musisz wybulic cos kolo 9 baniek zapewne.
Rozumiem, ale jak nie masz o czyms pojecia to sie laskawie czlowieku nie wypowiadaj i zamilcz.
Stk26 kto bogatemu zabroni
różnica między nowa a lezakiem jest taka że po nowej masz mniej w portfelu i masz lepszy komfort psychiczny że posiadasz nowa gumę.Ja latam na lezakach dosyć ostro i jakoś żadnej przygody nie miałem.Ale szczerze jakbym nie jeździł ostro i komplet gum miał by być u mnie dłużej niż dwa sezony to kupiłbym nowki
Ja bym z chęcią przytulił tylna oponę 190/55 ...