Ja w przyszłym roku tez planuje sie wybrać chociaż raz na poznań jeszcze nigdy nie byłem wiec pewnie skorzystam z promocji na grouponie za 300zł (jak bedzie oczywiscie).
Fiszak dobrze pisze, pojedziesz raz i już myślisz o nastepnym wyjeździe... To wciąga bardziej niż narkotyk:-)
W moim temaci jest filmik z SD jakby ktoś chciał zobaczyć. Pierwszy wyjazd dostałem w prezencie od mojej żony na urodziny, drugi już sam wykupilem, ale od żony na drugi dostałem kamerke GoPro 4 więc mogłem uwiecznić co nieco
ja również wybieram sie na poznań minimum raz, chociaz po cichu chciałbym slovakie i hungara,ale w zasadzie wszystko zależy od.....towarzystwa bo przeprowadzam sie do Gdańska i mam tam tylko jednego kumpla motocykliste,ale on na tor nie chce śmigać.
na Pszczółki bede jezdzil na kołach erką i postaram sie zalozyc koła supermoto do KTMa,żeby też nim tam polatać bo stoi jeszcze na brudasach. tam zamierzam być tak często jak tylko czas pozwoli.
Na Słowacji rządzi motormania, jak uda mi się znaleźć ekipę 3-4 osoby to jeden zaplanowany SD zamienię na TD
fiszak odpisałem na pw
tylko teraz tak myśle, że jak mam dojechać na moto to jak ja sie zabiore ze stojakami, kocami itd
ale możliwe,że umówimy sie gdzies po drodze, bo ja już ogarnałem sobie hak dedykowany do mojego auta bo już myslalem ze bede musiał rzeźbić ale udało sie, wiec moze sam pełen transport bede miał i nawet bede mogł czyjesz moto zabrać na slovakie wiec wszystko jeszcze w sezonie dogadamy, póki co musze ogarniac sie z przeprowadzką nad morze
a na pszczółki to hurtowo skoro erka zostaje, beemka raczej toru nie obejrzy
Draco jedno pytanie... czemu zmiana zdania i mowisz, ze beemka toru nie obejrzy ?
nigdzie nie pisałem,że biore ją tor wiec żadna zmiana zdania.
A ja pamietam jak mowiles, ze cieszysz sie, ze w nowy sezon bedziesz mogl testowac systemy bezpieczenstwa i juz nie mozesz doczekac sie torowania beemką
Jak pisalismy w wątku o tym co ma beemka za bajery
Ale ok, nie bylo tematu
s1000rr na pszczólki nadaje sie jak rybie ręcznik, a skoro erka u mnie zostaje i w sezonie lub po coś z nia nie wymysle albo zamienie na r6 to będzie służyć na torowanie na slovakie i poznań bo mi jej po prostu mniej szkoda,co nie znaczy oczywiście ze mam zamiar ją tyrać bo też ją wychuchałem na maxa.
nie chce już oftopować bo nikogo to nie interesuje czym jezdze,gdzie i po co.
musze podnieść skilla bo od paru lat jezdze turystycznie (nie liczac supermoto bo tym nie da sie jezdzic przepisowo)
tak więc pszczółki będą nasze panowie i panie w 2016
licze,zę kilka razy urwe sie i pojade na sesje popołudniowe bo w weekendy to jest gruby sajgon.
Draco >>> amasztybusa ?
nimom
byde kumbinuwał s pszyczepom, tylko graty nie wiem jak w aucie zmieszcze,ale damy rade.
Nie, nie .. chodzi mi o to że można się ustawić w sezonie na dwa dni na Kisielinie .. Wiem, wiem .. daleko masz .. ale ja też nie mam blisko ... a na dwa dni ( sobota/niedziela ) to już i ładnie poćwiczyć idzie i sam wyjazd ma sens patrząc na odległość .. A dwie RN22 na takim torze >> BEZCENNE
!!!!
2x 120 zł ( po 8 godzin dziennie w weekend - dla mnie bajka ) ...
TYLKO KWESTIA SPANIA .. Ja kimam w busie .. a na pewno nie będę sam więc
.. pytam czy masz busa bo wtedy kima na torze to klimat inny niż wszystkie inne
..
Można na torze wynająć przyczepę kempingową - pewnie koszty nie duże .. 60-80 zł ??
Tak czy inaczej .. Radom za mały a tylko niedziela w weekend ... Jastrząb - tylko 2 czy 3 godziny w ciągu dnia za 200 zł czy jakoś tak - porażka .. Ew. Bydgoszcz ale nie wiem czy tam można 2 dni i w weekend ..
Można się skrzyknąć tu na forum i wynająć tor - ale koszty spore w weekend więc dwa dni raczej odpadają ( chociaż nie wiem ilu chętnych by było ) .. a w tygodniu też duża kasa - coś koło 2500-3000 zł .. Dwa dni w tygodniu - karkołomne raczej
A.S jak najbardziej jestem ZA
ja w takim razie wzialbym opcje z przyczepą kempingową, kima na torze to jest to i nie wyobrazam sobie jezdzic gdzies do miasta i wracac.
wszystko jest do dogadania,na kisielinie nigdy nie byłem ale jak widze na YT filmy to chyba fajniejszy obiekt niż pszczółki czy jaszczomp.
A moze tez bym odwiedzil Kisielin
nie bralem pod uwage ale z tego co czytam to chyba warto odwiedzić chociaz raz i 240zl za dwa pelne dni to dobra cena
Ja na pewno będę kilka razy w pszczolkach i w bydzi wiec fajnie byłoby z Wami się zgrać i pogadać i posmigac. Będę na pewno z kamerka wiec można fajne wideo ponagrywac chłopy
)))
No tak do końca w 100% to one pełne nie są .. bo w soboty zwykle są sesje na zmianę z kartingami a w niedzielę tez robimy sesje na wolniejsi i szybsi czytaj .. MY i Supermoto
Ale wjazd co 20 minut to jak na karting to i tak zabójcze tempo
Co do Bydzi i Pscółek to jak pisałem wszystko zależy od ilości jazdy i dni czynnych dla moto ..
Nie wiem ale chyba wrzucałem film z Kisielina .... idzie tam polatać
..
Tak że JESTEŚMY USTAWIENI
!!
dokładnie , łapiemy sie na sztywno w sezonie, oby było jeszcze więcej ludzi chętnych i niewielu sie wykruszyło.
ja ustawiłem sobie w głowie priorytet jakim będzie w przyszłym sezonie torowanie kiedy tylko będe mógł i zrobie to choćby mi jaja ucinali tępym zardzewiałym brzeszczotem moczonym w cytrynie i soli.
Draco, ja bym się tak nie poświęcił :-D
Pszczółki obowiązkowo trzeba zaliczyć na wiosnę
Co do Kisielina to jakoś na wiosnę miała być ustawka kilku osób z forum, więc dobrze byłoby się zgrać i spotkać większą ekipą, tylko kartingi wcześniej trzeba posprawdzać bo niestety co się nie wybiorę zawsze tor zajęty..