Yamaha R1 Forum PL

Pełna wersja: Regulacja zaworów RN09
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Przymierzam się do regulacji zaworów w swoim sprzęcie, ostatnio regulowałem zawory na płytkach jeszcze w latach dziewięćdziesiątych. Potrzebowałbym podpowiedzi, od czego zacząć, w jakiej kolejności to robić i na co zwrócić uwagę.
Jak już to kiedyś robiłeś to na pewno dasz radę, tylko w maszynie typu RN09 trzeba dużo więcej rzeczy zdemontować aby się dostać do pokrywy zaworów (chłodnica, bak, airbox, trochę kabli idących do cewko fajek i innych czujników, i dwa króćce wystające z pokrywy zaworów od chłodzenia silnika), Jeśli to wszystko usuniesz będziesz miał już pokrywę zaworów na wierzchu, odkręcasz i delikatnie próbujesz ściągać aby nie uszkodzić uszczelki bo jest tam trochę ciasno. Mierzysz luzy zaworowe, jeśli jest potrzeba wymiany płytek to niestety musisz ściągać wałki rozrządu bo inaczej się do nich nie dostaniesz (np. w xj600 można było wymienić płytki bez demontażu wałków). Do tego z pomocą przychodzi serwisówka w której masz opisane znaki na późniejsze ustawianie rozrządu.... To tylko tak w skrócie jak już sam się za to weźmiesz to będziesz widział co i jak.
Trochę mi się nie chce, ale nie wiem czy były regulowane, lepiej nie ryzykować. Gdzie najtaniej kupić płytki, bo w serwisie są po 50zł, w larsonie po 25zł/szt. Masz może manual?
Ja mam podaj emaila to ci wysle
Serwisówki są dostępne do pobrania w sieci np. tutaj : http://r1-forum.pl/showthread.php?tid=445

płytki zaworowe też do kupienia w sieci np. tutaj: http://allegro.pl/plytki-zaworowe-hotcam...47121.html

a i przy demontażu tych króćców (kolanek) z pokrywy zaworów, warto zwrócić uwagę na oringi które są na obu jego końcach, zalecałbym wymienić je na nowe profilaktycznie żeby się nie okazało że po złożeniu wszystkiego cieknie z pokrywy zaworów i trzeba drzeć od nowa...
Piotr1 wyslalem ci na emaila
serwisówkę
peter dzięki za manuala, cyku dzięki za rady. klucz do świec musi być specjalny, czy podejdzie zwykła nasadka?

Jak się luzuje napinacz i potem jak napiąć łańcuch?
Jak masz kilka przedłużek do nasadki rożnej długości to powinno wystarczyć (najmniej miejsca jest przy pierwszym cylindrze od alternatora). W napinaczu odkręcasz śrubkę na jego końcu i wkładasz mały płaski śrubokręt, kręcisz w prawą stronę do oporu (Jak poczujesz małe przeskoczenie pod śrubokrętem to znaczy że napinacz się zatrzasną) wtedy można odkręcać dwie śrubki trzymające napinacz. Na upartego możesz też odkręcić go bez wcześniejszego skręcania ale wtedy będzie ci napierał na śrubki.

Zasada działania tego napinacza podobna jak na tym filmie:
https://www.youtube.com/watch?v=EvUCGLHNaY0
Jak będę montował napinacz to kręcę w lewo aż się łańcuch naciągnie, czy jest jakiś myk?
Nie, przy montażu zakręcasz go zblokowanego, potem wystarczy tylko delikatnie śrubokrętem przekręcić wkładkę w prawo i sam się odblokuje i będzie napinał.
Jak go wymontujesz to pobaw się nim w rękach, wtedy zobaczysz jak się blokuje i zwalnia blokadę.
W tym manuału nie ma jak ustawić rozrząd, ma ktoś rysunek z ustawieniem rozrządu?
na dole są znaki (kreski) na tej blaszce przy czujniku położenia wału i na obudowie silnika a na górze chyba są ( kropki) na którymś ząbku przy każdej zębatce. Jeśli nie będzie zawsze możesz zrobić swoje znaki przed demontażem (np. markerem) tak abyś mógł później ustawić wszystko tak samo.
Znalazłem znaki na wałkach, są kropki między krzywkami. Wyjechałem po regulacji zaworów i przywaliłbym w dupe jakiejś babie, bo przypomniała sobie będąc już na pasach, że jednak nie przejedzie na pomarańczowym.