Zwracam sie do Was z prośbą o wypowiedź na temat tego amorka czy ktoś coś wie jak sie to montuje, czy łatwo zamontować czy trudno i wszelakie opinie. Podobno do stelażu czachy ale .... Bo czaje sie na niego i nie wiem czy to coś warte
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=5231582417
Montaż jest banalnie prosty. Montujesz go pod półką i zegarami do stelaża, a z drugiej strony do lagi. Parę śrubek i po robocie. Jeżeli regulacja działa i amortyzator nie cieknie to po prostu będzie spełniać swoją rolę.
i takiej odpowiedzi oczekiwałem dzięki .Pozdro
No i amorek zamontowany
Całkiem in a bajka podczas jazdy super.
Dla tych co nie mają amorka - kupujcie jak najszybciej
pozdro
Na początku uważaj bo można się zdziwić
Pamiętam jak pierwszy raz jechałem sprzętem z amorem i minąłem samochody na światłach, które stały na czerwonym i wjechałem przed nich. Mało się nie wyjebałem, bo miałem na twardo skręcony amor
Ja ostatnio się troszkę zdziwiłem jadąc z pasażerem trochę zapierdzielalem, odpuscilem manetke i energicznie odwinalem ją i reakcja moto mnie zaskoczyła jak załapałem shimme na kilka sekund hehe ... ale mam fabryczny amor wiec rewelacji po nim nie oczekuje
)))
Markowy amorek to podstawa... Ohlins lub inny...
Faktycznie chyba zainwestuje teraz w amorek aby troszkę na bezpieczeństwie zyskać
No ja kupiłem i założyłem tego co zapodałem w linku LSL wyglada jak nowy regulacja dziala narazie jestem zadowolony ,
Tylko szkoda ze tylr piniendzow to kosztuje no ale chuj będzie trzeba wybulic.
Jeździłem R1 z amorem GPR i mnie wkurwiał bo był za mocno wyczuwalny, na postoju i przy małych prędkościach prawie gleby zaliczyłem przez brak przyzwyczajenia
Inna sprawa jest taka, ze połowa albo i więcej fabrycznych amorów już dawno nie działa, i może dlatego macie takie odczucia.
No ja nie wiem. Mój amor jest dla mnie niewyczuwalny.
No ja u siebie jak szybko kierownicą ruszę to czuć opór z amora. Kilka razy już dupę ratował
Z pasażerem jest całkiem inaczej, bo dociąża bardzo tył motocykla. Kiedyś się tak samo zdziwiłem
Ja za swój utargowałem z 799 na 650+przesyłka=670 zł całkiem dobra cena jak na amorek w idealnym stanie. Gościu dośc długo go sprzedawał (obserwowałem aukcje) może nie było kupca bo to mocowany do lagi ale dla mnie lepiej wygląda schowany niż ten na zbiorniku