PANOWIE PROSBA O POMOC WCZORAJ WPADAM DO GARAZU ZACZYNAM CALA CEREMONIE KOMBI BUTY KASK ODPALAM RN19 PO TYGODNIU POSTOJU ATU JEDEN ZEGOT OD STRONY SPRZEGLA PRZY SILNIKU
DELIKATNIE WBIJAM JEDYNKE I PRZEJECHALEM Z 300M BIEGI PRACUJA NORMALNIE ALE MOTO TAK JAKBY SLABSZE O 30 % NO I TEN ZEGOT NIE BARDZO GLOSNY ALE SLYCHAC WIEC ZGASILEM SILNIK ZEBY NIC NIE ROZJEBAC .
OLEJ ZAWSZE WYMIENIONY NA CZAS MOTO NIE KATOWANE NIECALE 16 TYS KM DOMYSLACIE SIE CO TO MOZE BYC.Z RACJJI TEGO ZE PISZE Z CHICAGO Z GORY DZIEKUJE ZA ODPOWIEDZI I POZDRAWIAM MILOSNIKOW R1 LEWA
Widze ze chuba kogos obrazilem sorki panowie ale nie mialem zamiaru Poprostu spieszylo mi sie i napisalem duzymi
Mi osobiście nie przeszkadza napisane dużymi literami ale bez osluchania itp nie jestem w stanie powiedzieć co Twojej niuni dolega. Kiedyś jak mi spadła linka sprzęgła w fazerze i ja wsadzilem poprostu bez żadnej regulacji a wręcz przeciwnie, rozregulowalem wszystko to moto było sporo słabsze bo jechałem prawie cały czas na tak jakby wcisnietym sprzęgle, ale wtedy nie miałem żadnego zgrzytu. Dlatego wole siedzieć cicho niż mówić "wydaje mi się" bo jeszcze coś się pogorszy
może poprostu podjedz do jakiegoś magika żeby osluchal niunie i się dowiesz czy to jakaś poważna sprawa czy tak jak u mnie regulacja
Dziekuje za odpowiedz HoHo a sprzeglo u mechanika badaja wlasnie i przy okazji tune up do wymiany lewa
HoHo
no to żebyś jak najszybciej wrócił na drogę