Yamaha R1 Forum PL

Pełna wersja: olej vs mróz
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Zastanawiam się z kumplem nad taka sprawą, mianowicie miesiąc temu podczas naprawy jego motocykla wymienił przy okazji olej w swojej kawce, nie zdążył ogarnąć ciepłego garażu i moto postało miesiąc w zimnym na - temp. Chodzą plotki ze oleje nie lubią minusowych temp a zwłaszcza motul i teraz będzie musiał na sezon znowu wymienić. Co o tym sądzicie mit czy tak jest?
Nie wydaje mi się aby coś się stało. Owszem im zimniej to olej robi się gęstszy i traci przy niskich temp. swoje właściwości, ale jak zacznie robić się cieplej to znów będzie ok. Gdyby było inaczej to autem w zimie byś nie jeździł, bo tam też często jest np. 10W-40, czyli ta sama klasa lepkości.

tu mały filmik: https://www.youtube.com/watch?v=W_uYT73UJ8g

Dodatkowo na razie w PL nie było jakiś dużych mrozów. Sam trzymam moto w nieogrzewanym garażu i przy mrozach po -15 stC to mam tam ok. -2 -4stC i jakoś nic się złego nie dzieje.
Maciek niektórzy specjalnie zmieniają olej na zimę żeby jak sie zacznie sezon od razu jeździć i żeby nie stał na starym. Więc jak zmienił to ma wymianę wiosenną z bani. Chociaż ja zawsze wymieniam po zimie.
Mówią, że stary olej ciągnie wilgoć i przed mrozami lepiej wymienić na świeży. Ja tam wymienie dopiero po zimie bo i tak mam do wymiany tracze sprzęgła bo je wykończyłem więc koszt trochę rośnie. Ale Jak kto woli w sumie.
Nie no to jakiś żart Red_icon_smile niskich temperatur to nie lubi raczej silnik.Ale olej nie ma nic do tego
Może nie, ze ciągnie a wytrąca...
To tak Baca ,dobrze Napisałeś.Tylko chodzi mi o to że jak jest zalany świeży olej i moto postało na mrozie to nie trzeba będzie znowu oliwy wymienić bo starci ona swoje własności Red_icon_smile