Yamaha R1 Forum PL

Pełna wersja: Dziwny dzwiek przy starcie
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Opisze sytuacje =)

Latam na rn09, jak już mówiłem =P

Przy spokojnym ruszaniu, gdy powoli puszczam sprzęgło i powoli dodaje gazu dochodzi do moich uszu dziwny dźwięk, jakby coś wpadało w wibracje. Na pewno nie jest to dźwięk dochodzący z silnika czy skrzyni. Z początku zastanawiałem się czy nie jest to osłona łańcucha, bo zauważyłem, że śruba mocująca ją od przodu nie da się dokręcić - kręci się w kółko ale odkręca się bez problemu ( też tak macie/ mieliście ? ) Najchętniej to bym nagrał ten dźwięk, ale jestem 900 km od Niuni =/

Jakby ktoś miał taką dolegliwość i się z nią uporał tudzież wskazał co to może być będę wdzięczny. Chyba, że tak powinno być ?
zobacz czy owiewka ci nie drga za lusterkami ewentualnie jak sciagniesz gume od klosza tam gdzie zarowka zobacz czy tam cos nie drga miałem tak kiedys i szukałem długo okazało sie ze odbłysnik lekko drga znalazłem i wyeliminowałem moze to bedzie i u ciebie hehe jak cos namotałem sory napisz co tam

XoXo

a na luzie jak masz ? jak wciskasz sprzęgło to cichnie a jak odpuszczasz to klekocze ? Może to kosz sprzęgłowy...
nie nie, to nie kosz =/

lukasz_nr , w sumie nad owiewkami sie nie zastanawiałem, ale niedlugo bedzie wymiana oleju i innych gadzetów, to przy okazji zrobie maszynie grontowne czyszczenie i moze dojde co to jest .

a co z tą osłoną lancucha też wam sie śruba kreci w prawa strone bez oporu ?
Ja mam z kolei wrazenie ze mi cos drga i sie telepie podczas jazdy na wysokich obrotach, dochodzi wlasnie z przodu. Moze ktos sie spotkal z czyms takim? W sumie duzo kombinowalem z zarowkami i xenonami wiec najpierw sprawdze to - dzieki lukasz , ale moze jakies inne sugestie?
hmmm w sumie to raczej nic wiecej mi nie przychodzi na mysl ja miałem te drgania z odbłysnikiem przy około 4 tys obrotow i tylko w tym zakresie. nie wiem co moge poradzic wiecej, cieniu ale ty masz model wyzej Red_icon_smile ja tez miałem wrazenie ze cos mi sie ostatnio rozkreciło a to po prostu klucze mi dzwoniły pod zadupkiem juz jest ok. jesli dzieje ci sie to w danym zakresie obrotow sprawdz na postoju dodaj gazu do momentu drgan i zobacz skad dobiega mam nadzieje cos sie ujawni napisz jak poszłoRed_icon_smile
najlepsze jest to , ze dra mi przy 8.5-10 tys i tyylko podczas jazdy. jak sprawdzalismy na podnosniku do odciny nic nie bylo slychac ;/
cieniu a jakas szpilka przy siniku? moze sie obluzowała wez klucz i zobacz sprawdz czy sa dociagniete wszystkie te łaczace silnik z rama. zerknij moze pod airboxa moze tam cos pod zbiornikiem wychodzi na to ze to tylko podczas jazdy wiec na postoju nie sprawdzisz;/ masz amor skretu? sprawdz go u mojego kolegi był obluzowany i stukał hmmmm nie wiem co jeszcze moge ci doradzic masz w koncu nowsza R1 heheRed_icon_smile
te amory w rn19 to w ogole lataja jak pojeb*** Red_icon_tongue ale sprawdzalem raczej tam nic nie drga, no nic , bede dokrecal wszystko po kolei Red_icon_cheesygrin
hehe wiesz to tylko sugestia a noz sie trafi cos luznegoi wyeliminujesz to wiem jak to ciezko cos zlokalizowac;/ powodzenia jak cos pisz :-)
Cieniu,a to drżenie jest bardziej metaliczne, czy plastikowe?
Proponuje popchać motor do tyłu i przednim hamulcem pulsacyjnie naciskac ... jak cos będzie drgało to wychwycisz
metaliczne
w sumie jedno i drugie Red_icon_tongue przy 8.5-10 metaliczny a na calej reszcie zakresu plastikowy. Wydaje misie ze gdzies czacha jest rozklekotana jesli chodzi o plastikowy ale ten metaliczny mnie najbardziej martwi
Cieniu spróbuj zdjąć kilaka plastików, tych małych i się przejedź. Jeśli dalej coś będzie brzęczało to zdejmij szybę, potem boczki. Wiem, że to trochę problematyczne, ale nic nie kosztuje, a ja tak kiedyś znalazłem poluzowaną podkładkę, która brzęczał niemiłosiernie podczas jazdy.
zawsze jeśli chodzi o takie usterki ciężko coś doradzić bo to może być dosłownie wszystko,najlepiej zajedź do jakiegoś fachowca bo może już się z tym spotkał,chyba że chcesz sam walczyć z tym ale może być ciężko,puki co powodzenia
wydaje mi sie ze to jakis plastik albo podkladka... i to w przodzie w czaszy, tylko teraz dojsc kuzwa co to to trzeba caly przod zdjac a na to brak mi cierpliwosci Red_icon_tongue kiedys sie zabieralem do zdjecia czaszy bo mi zarowka wpadla do klosza, masakra, odkrecilem z 20 srub i dalej ani drgnela Red_icon_tongue
kocis ma racje to nic nie kosztuje poza twoja cierpliwoscia ale za to pomysl sobie jak fajnie bedzie wsiasc i nie bedzie nic słychac normalnie jakbys miał nowy sprzetRed_icon_smile
(2011-08-04, 08:27 AM)lukasz_nr napisał(a): [ -> ]kocis ma racje to nic nie kosztuje poza twoja cierpliwoscia ale za to pomysl sobie jak fajnie bedzie wsiasc i nie bedzie nic słychac normalnie jakbys miał nowy sprzetRed_icon_smile

elo. ja tak miałem jeżeli chodzi o dzwięk przy ruszaniu jak by coś z napędem mechanik poprawiał mi sprzęgło, całkiem nie ustało ale jest o wiele lepiej przy wolnym ruszaniu i dodawaniu gazu.
tez walcze ztym od 5000rpm na 1 wibracja ,takie bzzzzzz myslałem ze to zwarcie ale ok sprawdze lampe ,mocowania zarówek to moze być to,aletez mam takie jak jade po dołach na luzie takie skrzypienia plastikowe ,owiewki całe ,nieklejone ,poskrecane ale lipa .pod niektóre podkleiłem izolacje na styku plastik plastik i dalej wkór .macie tak.
mi czasza na dołkach skrzypiała jak mi matka pomagała wypychać moto z garażu i pchała właśnie na nią rękami nad reflektorami hehe Red_icon_cheesygrin
Stron: 1 2