Witam mam taki problem przy do hamowaniu bardzo mi przód biję , wcześniej tego nie było ,ale z czasem się to pojawiło i z tygodnia na tydzień coraz bardziej odczuwalne. Czy coś doradzicie ? Możliwe aby tarcze się skrzywiły ?
sprawdź najpierw opone skoro się pogłębia to może ona gdzies pęcznieje ?
potem sprawdź tarcze czy proste.
Ja miałem coś dziwnego jak przekładałem koło z torowego na cywilne: klocki się jakoś dziwnie ułożyły i przez 400 km zadziwiająco się hamulec zachowywał, ale mu przeszło.
Miałem tak w rn12 i opona była już męczona. Po wymianie jak ręką odjął... A jak nie opona to może łożysko główki?
Opona raczej odpada bo zmieniałem i jest tak samo ,będę musiał sprawdzić chyba te tarcze i łożysko .A czy ktoś z was prostował tarcze hamulcowe ?
prostowanie tarcz to coś jak byś sobie stryczek na szyje zakładał...
Jeżeli chodzi o łożysko to można spróbować je delikatnie dokręcić, żeby zredukować ewentualny luz. Tylko zastanawiam się czy przez luz na łożysku główki ramy może być takie bicie na kierownicy. Wydaje mi się, że przy hamowaniu mógłby być jeden " skok" łożyska a nie bicie cały czas. A jak z grubościami tarcz u ciebie? Mierzyłeś? Są jeszcze ok?
Mierzyłem grubość tarcz 5mm to chyba ok. Nie wiem co by mogło być ewentualną przyczyną tego bicia . Sprawdzałem czy są tarcze proste (sposobem przykręceniu do czoła prętu) i wydają się być prostę ,ale jeszcze będę musiał gdzieś podjechać aby to dokładnie sprawdzili
Wymień klocki hamulcowe, U mnie w poprzednim moto też tak się działo. Po wymianie klocków wszystko ustąpiło.
Klocki to chyba raczej nie zmieniałem w tamtym sezonie na sbs , a może jakiś problem z tłoczkami ....
Kolega w rn04 też miał bicie i wyszły właśnie klocki. PO wymianie jak ręką odjął.
Klocki na pewno . tym bardziej jak masz oplot stalowy - bądz dopiero go założyłeś ... Moim zdanie KLOCKI - przerabiałem to już ...
A wywarzałeś tą oponę ? czy tylko zmieniłeś ?bo u mnie też jak się guma kończyła to miałem drgania na kierownicy