puchnie bezpiecznik świateł head,ale nie-przepala sie,
styki kostki czarne
odciolem stary bezpiecznik mikro,a dalem nowy hermetyczny ten wiekszy,i tez delikatne sie nadtapia .kable wygladaja na ok.
jakies sugestie ,slaby styk
dodam ze przewody skrecilem mocno,teraz zalutuje
Gdzieś może coś dodatkowo obciążać zobacz jaki pobór prądu jest przy załączonym świetle i bez. Może coś żarówce się porąbało próbowałeś zmienić??
Mi to bardziej wygląda na jakieś zewnętrzne źródło ciepła, a nie od nagrzewania się od przepływu prądu, bo chyba gdyby było to od przepływu to powinien się przelać sam bezpiecznik, a nie topić się plastik.
Tak tylko głośno myślę.
To zależy od obciążenia, bo jak jest na skraju wytrzymałości bezpiecznika to nie przepali a nagrzeje
jeżeli to stało by sie od przepływu prądu to nagrzewa się ten wywijas a nie góra bezpiecznika
po 2 -gie wypaliłoby gniazdo bezpiecznika
koczis zgadzam się stawiam na zewnętrzne ciepło ale jakie ? kolektor daleko żarówka też daleko, rebus w hu..
A co za akumulator masz ?
aku nitro ytz 10s roczny w kwetniu po 2dniach nieodpalal juz,mialem reklamowac
podpiolem na48h pod ladowanie 0.04a i problem znikl.po tygodniu stoi odpala.
deczko gniazdo bezp tez czarne,latego dalem nowe,znajde stare dam foto.pomierze napiecia nap.
wiec napiecie w kostce bezpiecznika bez swiatel 12.30
ze swiatlami 13.30 na wolnych aku14.40
wsadzilem bezpiecznik 5a jazda nieprzepalilo go ,to zwary niema ,dalem normalny25a
zdięcia robione aparatem zorka 2 czy nokią 3210
tajmer zdjęcia są ok, tylko ostrość jest nie na tym co nas interesuje
