2014-05-22, 12:37 AM
Dzisiaj pół dnia z Kolegą od KTM-a spędziłem na rozważaniach czy się zamieniamy czy nie... ale jednak tego dokonaliśmy. Dla mnie KTM odwalił kawał dobrej roboty, prowadzenie tego motocykla... nie jeździłem w życiu lepszym... R1 zarówno rn19/20 jak i rn22 prowadzi się przy tym jak szambiarkę, heble - kosmos. Po przejechaniu się R1 poprzedni właściciel miał wątpliwości właśnie ze względu na prowadzenie i oddawanie mocy ale jednak zdecydował ( ma się tutaj pojawić). Ta moc i moment obrotowy robi robotę właściwie od "zera".Na pewno duzo lzejszy od R1 albo to kwestia wyważenia.
Na minus :
wibracje, wydech co łeb urywa ( ale bedzie db-killer), lusterka akcesoryjne i srednio wygodna kanapa. To tak na chwile obecną bo nawinąłem nim dzisiaj nie za olaboga. W razie czego pytajcie.
W planach mam zamiar ją troche dopieścić ale to wszystko kwestia czasu i dzieńdziorków.
Na minus :
wibracje, wydech co łeb urywa ( ale bedzie db-killer), lusterka akcesoryjne i srednio wygodna kanapa. To tak na chwile obecną bo nawinąłem nim dzisiaj nie za olaboga. W razie czego pytajcie.
W planach mam zamiar ją troche dopieścić ale to wszystko kwestia czasu i dzieńdziorków.