nie wiem czy crashe by coś pomogły porysowane plastiki i tak by były a co do "bogatego" bart to zawsze moge sprzedac takiemu "biednemu "ja Ty
Nie jest tak żle wcale, najbardziej wkurwia w rn19 ze nawet mała przewrotka i czasza dostaje po dupie.
Wazne zes caly! reszte sie zrobi tragedii nie ma
upadek moto jest tak losowy i to co się dzieje potem (napotkane przeszkody skrzyżowane z trajektoria ślizku moto), że wątpie by c-pady uratowaly plastiki w 100% w warunkach drogowych. Zawsze się przerysuje tudzież czasza czy ogon - a czy zrobi sie rysa 5 cm czy 15 - i tak trzeba malować cały element
. Kwestia tylko, w ilu miejscach trzeba bedzie go spawać...
Mimo sceptycznego podejścia do crash-padów mam u siebie zamontowany cały zestaw
(w 5 różnych miejscach) lecz mam nadzieje, że nie będę musiał ich testować...
Ważne że tobie nic
moto jak moto w lekkim szoku nic wielkiego
ale w kombiak cały?
Moto lekko ucierpiało, grunt żeś w jednym kawałku i żadnego uszczerbku na zdrowiu, to priorytet.
no to kamień z serca mordo, najważniejsze żeś zdrów i cały, a jedyneczce mała blizna nie zaszkodzi
....
Wyrazy współczucia, też latam często tymi trasami.
Nie jest tragicznie i dobrze żeś cały
tobie nic nie ma a to najważniejsze, moto sie naprawi a dla nastepnego kiedys uzytkownika zrob zdjecia a co do wypowiedzi barta to rece opadaja POZDRO
artek45 kombi troche przydarte na kolanie udzie i na łokciu ale spełniło swoje zadanie w 100% tak jak i nowe Alpiny GP pro miały 1 dzień i juz test
musiało ją boleć
nie ma co narzekać, każda gleba daje kolejne doświadczenia, które są więcej warte niż motocykl bo pozwalają lepiej panować nad moto i ocalić własne życie. Pozdrawiam Wszystkich oby jak najmniej każdemu z Was takich nieprzyjemnych sytuacji. LwG Panowie i Panie
nie ma tragedii ,zdrowie najważniejsze
bezpiecznie teraz do końca sezonu