2014-02-13, 08:09 PM
Moto Zakupiony w grudniu 2013r. więc za dużo nie mogę o nim napisać. Jest z 2004r. i ma przejechane 40 tyś km. Zrobiłem nim w Boże Narodzenie około 50 kilometrów i mogę śmiało powiedzieć SZATAN!!! Dość specyficzny motocykl. Niema mowy o wygodzie, ale bolące nadgarstki i kręgosłup w pełni rekompensuje oddawanie mocy powyżej 6 tyś. obrotów :mrgreen:
TAK wyglądała do niedawna
a tak teraz:
-pomalowane wydechy, pomalowane koła, zmieniona opona z przodu, pomalowany zadupek i błotnik z tyłu- wcześniej to były czarne naklejki.
Przy okazji wyczyszczony napęd , pouzupełniane kołki i śruby.
- doszły naklejki na boczki i zadupek
- wyczyszczone i trochę polerowane sety.
- przerobiona instalacja, założone kierunkowskazy(chyba trochę przesadziłem z wielkością )
-zmienione manetki,
Aktualnie lewa strona rozebrana, bo chciałem olej wymienić ,ale ponoć nie trzeba zmieniać jak się nie jeździ. Czekam na cieplejsze dni.
TAK wyglądała do niedawna
a tak teraz:
-pomalowane wydechy, pomalowane koła, zmieniona opona z przodu, pomalowany zadupek i błotnik z tyłu- wcześniej to były czarne naklejki.
Przy okazji wyczyszczony napęd , pouzupełniane kołki i śruby.
- doszły naklejki na boczki i zadupek
- wyczyszczone i trochę polerowane sety.
- przerobiona instalacja, założone kierunkowskazy(chyba trochę przesadziłem z wielkością )
-zmienione manetki,
Aktualnie lewa strona rozebrana, bo chciałem olej wymienić ,ale ponoć nie trzeba zmieniać jak się nie jeździ. Czekam na cieplejsze dni.