no pięknie i ten zapach benzyny.......
A nie macie problemu z oparami??? Kiedys znajomy trzymal motocykl w mieszkaniu i ciagle go glowa bolala, do momentu az wystawil motor wiosna, wszystkie jego dolegliwosci zniknely.
mam 2 sztuki w dużym Pokoju--nie czuje paliwa--jak jest wszystko szczelne nie powinno nic się ulatniać
śmierdzi tylko wtedy jak raz w tygodniu jak odpierdolę do odcięcia ..09 lub 01 z grubego Devila..
Ja w moim "moto room'ie" mam 9 szt i nic nie czuć!
Jak dobra wentylacja to nie będzie czuć, ale opary zawsze jakieś są.
Jak wstawiłem do ciepłego pomieszczenia gospodarczego w domu moją RN04 to przez 2 dni było czuć benzynę (lekko zalatywało), ale zakręciłem kranik i dosłownie jak ręką odjął, nic już nie czuć oprócz miłej atmosfery
Też mam dwie maszyny w pokoju i w ogóle nic nie czuć. W sumie to serwis robię w salonie i da radę przeżyć
hehe serwis w salonie to jest to
głowa go bolała bo latać chciał , przyszła wiosna wszystko przeszło ........
Idzie przeżyć.
mikro wentylacja ustawiona w oknach i hulajnoga piekła nie ma
Miło się panowie czyta taki temat, to budujące, że takich świrów jest dużo
Bałem się, że jestem w sam.
A tu widzę wszystko w normie.
w 2010 wciągnąłem na 1 piętro do pokoju R6
Fotki niestety nie mogę wykopać. Kiedyś regularnie wnosiliśmy z kumplem jego 125 ccm na 4 piętro. "Jak sie chce, to sie da sie "
Kiedyś sobie taki postawie.
srubar1 oziemble podchodzisz do sprzętu
Trzymanie moto w domu jest zajebiaszcze, bo zawsze cieszy oko, można dopieszczać do bólu i tak jak piszecie - klimat nie do przebicia!
Też po zakupie zamierzałem wstawić erłana do salonu, jednak żona postawiła ultimatum - albo ona w domu albo moto...
hahahaha przez chwile myślałem o rozwodzie...
Do czasu aż czegoś nie wymyśle, moto musi stać w garażu...
W zeszłym roku swoją eRke wstawiłem do pokoju i w tym widze,ze jest nas więcej
Dobrze, dobrze
Oczywiście w tym roku również stoi obok łóżka