Yamaha R1 Forum PL

Pełna wersja: Problem sprzęgła w RN01
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam wszystkich nadeszła pora żeby zabrać się za sprzęgło po rozebraniu okazało się ze tarcze pasowało by wymienić bo maja 2,85-2,89 a dopuszczalna wartość to 2,8. Przekładki nie są poprzepalane poza jedna szt. ale to przy krawędzi dosłownie ok0,5cm I Tu moje pytanie jakiej firmy kupić tarcze i czy wymieniać przekładki? 2 sprawa to kosz duży luz maja sprężynki 4szt te żółte, niebieskie nie maja luzu i czy tak powinno być?
3 Podczas odkręcania kosza zauważyłem ze jest luz pomiędzy tym ''walkiem '' co jest osadzony kosz a kołem nie mowie tu o tym ze łańcuch się napina czy coś, luz jest dość spory i na każdym wyższym biegu się zmniejsz a

https://www.youtube.com/watch?v=-AeUoKL2cZk
https://www.youtube.com/watch?v=wd12AhjWJ2E
Widzę ze nikt się nie zna....

Artur86

Ten luz powinien być moim zdaniem i to normalne ze czym wyzsze przelozenie tym mniejszy. Trzeba wyobrazić sobie jak zazębiaja sie biegi...

co do spreżynek to chyba wszedzie w tych starszych r1 sprezynki maja takie luzy. mozesz domowym sposobem wziąć gruby sróbokręt i na brzegach porozbijac te sprężynki czyli je wydłużyć do ustania luzu. Jakiś czas będzie to działać. dodatkowo możesz zbić te osłonki na koszu i docisnąć spręzynki ale to już ryzyko bo ta blacha może pęknąć. Ewentualnie zostaje Ci wymiana kosza na nowy, bądź samych sprężynek ale to już trzeba roznitować ten kosz co nie jest problemem ale ponowne zanitowanie...
Te żółte sprężynki są po prostu twardsze niż te niebieskie i dopiero jak te niebieskię się ugną to zaczynają pracować te żółte ale tym się nie przejmuj bo one tylko tłumią drgania skrętne i nie ma możliwości żeby się rozleciały bo podczas pracy silnika one ciągle pracują, szczególnie na niskich obrotach.
Co do tego luzu jak kręcisz wałkiem to chodzi o to że na każdym kole zębatym w skrzyni, które się zazębia masz tylko 3 tzw. kły. W skrzyniach samochodowych na każdej zębatce masz ich kilkadziesiąt więc takiego luzu nie będzie. Są one rozmieszczone co 120 stopni na każdym kole więc o jakiś kąt musisz zawsze przekręcić wałkiem żeby spotkały się z kłami na drugim kole. Nie wiem czy dobrze to wytłumaczyłem ale na takiej zasadzie to działa i nic złego to nie oznacza.
Co do tego że nikt się nie zna to chyba raczej dlatego że jest zima i troche mniejsza aktywność na forum się zrobiła.

http://r1-forum.pl/attachment.php?aid=2285- widać tutaj te kły o których wyżej pisałem, nie wiem jak się fachowo to nazywa.
Tylko ten luz był wyczuwalny podczas jazdy przy delikatnym dodawaniu i odejmowaniu gazu, nie mam porównania bo to moje pierwsze moto i nie wiedziałem czy to normalne czy nie na zdrowy rozum tez tak to sobie tłumaczyłem ale wolałem się upewnić. jeszcze jest jedna przypadłość która mnie niepokoi a mianowicie po wymianie oleju na Yamalube FS przy wbijaniu 1 był głośny stuk jeżeli chwile wcześniej była lekka przygazowka to było słychać jak się biegi zazębiają jeżeli chwile potrzymałem na sprzęgle to 1 wchodziła praktycznie bez żadnego stuku to samo z 2 jeżeli była szybka zmiana to tez słychać ''zgrzyt''a jeżeli chwile przetrzymam na sprzęgle to tylko ''pstryk'' i 2 siedzi i nigdy nie wypadła?
Z mojego doświadczenia z moto przy wbijaniu jedynki zawsze jest pierdolni...cie
Skrzynie w moto nie ma synchronizacji i z tond się to bierze. Jedynka to normalne, że trzaska. Reszta jak trzaska to już nie umiejętna zmiana biegów.
Może jest tak że dopiero jak dłużej przytrzymasz sprzęgło i wtedy gładko wchodzi bieg. To przyczyną zgrzytów jest za wolno odpuszczająca manetka-linka gazu, bo nawet przy delikatnie dodanym gazie bieg zawsze będzie wchodził ze zgrzytem... nie wiem czy jasno to wytłumaczyłem Red_icon_wink
OT - przenoszę do odpowiedniego działu, ale proszę też o lepsze tytułowanie wątków, gdyż "Problem z R1 RN01" jest (a raczej był) baaaardzo ogólny Red_icon_wink
Moim zdaniem orszulas źle mówisz. Np jadąc 1 z 7tyś obrotów i chcą zmienić na 2 to nie można pozwolić żeby obroty spadły do ''zera'' bo wtedy jest zgrzyt. Wciskasz sprzęgło i dajesz opór na dźwignie biegów w tym samym momencie. Sprzęgło ma być wciśnięte jak najkrócej się da, błędem jest wciskanie sprzęgła a potem szukanie nogą dźwigni biegów. Takie moje spostrzeżenie.
To nie temat o zmianie biegów Red_icon_smile Choć takowy jest ciekawy, bo sporo osób nieźle walczy ze zmianą biegów Red_icon_smile

Jedynka zazwyczaj wchodzi topornie i tutaj raczej większość zgrzytnięć mieści się w normie.
Głośne wbicie jedynki to coś co większość lubi Red_icon_tongue
Ok wszystko rozumiem. tylko u mnie jest tak ze zmieniając z 1 na 2 nieważne czy 3 ,4 ,5,7 tys obr jeżeli zrobię to szybko to jest zgrzyt a jak chwile przetrzymam na sprzęgle to jest wszystko ok tylko pstryk i 2 siedzi. to ze skrzynia jest nie synchronizowana to wiem. Zastanawia mnie tylko dlaczego teraz tak sie dzieje po zmianie oleju. Moze byc wina oleju?

A co do Pierwszego biegu to wiem ze strzela ale moto mam już 3 sezon i wcześniej tak nie było teraz to az szarpie moto do przodu a tak nie było
Tak może to być wina oleju. Pisali ludzie że po wymianie oleju takie rzeczy lub inne/podobne się dzieją
Czyli po wymianie teraz i zalaniu nowym olejem powinno być dobrze? Co słodzicie o Yamalube FS 10w40 zalewać taki czy coś innego?
Na innym oleju może być lepiej. Ja miałem zalany w RN01 Yamalube i był spoko. Oleju nie musiałem dolewać. Skrzynia działała dobrze. Miałem problem z 2 ale to nie wina oleju. Jak mechanik zdystansował 2 bieg czy jak to się nazywa to i 2 elegancko wchodziła i nie wypadała
Ja największe problemy ze skrzynią miałem w 954 na Castrolu. Po zmianie na Motula wszystko wróciło do normy