Witam.
Sorki, że tu, ale nie mam do kogo uderzyć z pytanie.
Otóż, chciałem u córki przywrócić system do stanu fabrycznego.
Po kilku kliknięciach wyskoczył komunikat, żeby zrobić kopię startową, czy coś takiego i potrzeba 32GB wolnego dysku. Jako, że mam przenośny WD 250GB z ok. 100GB wolnego to jego podpiąłem i dałem dalej.
Wyskoczył kolejny komunikat, że zostaną wykasowane pliki czy coś tam.
OK. myślałem, że pliki z kompa, a nie z podłączonego dysku.
Po 2min, jednak nie wytrzymałem i dałem ANULUJ.
I tez.
Po podłączeniu do innego kompa pokazuje, że wona i za razem całkowita!!! pamięć na dysku to zaledwie 32GB i nie ma śladu po wszystkich danych zapisanych wcześniej.
Ratujcie!!! Kto mi to jakoś odzyska?
Koczis
ulala to kolego sie wjebales... dla mnie to bylo oczywiste, ze wyczysci ci dysk bo tak sie po prostu dzieje, nigdy nie zrobi ci dysku recovery na dysku ktory ma juz cos wgrane
pozostaje CI uzyc darmowych lub platnych programow do odzyskiwania danych ale... z doswiadczenia wiem, ze nawet firmy zajmujace sie odzyskiwaniem utraconych danych roznie sobie z tym radza i koszt odzyskania danych z dysku np 500gb to koszt kilku tysiecy zlotych ... i nie ma pewnosci, ze 100% sie odzyska tak wiec radzilbym poprostu sie pogodzic ze swoim bledem....
nie martw go dużymi sumami, niestety nie pomoge Ci bo jestem daleko, ale sprawa nie jest taka tragiczna, dysk masz sata czy ata, czy to zwykła przenośna kieszeń ?
jak masz zaprzyjaźniony sklep komputerowy to powinni Ci za grosze odzyskać, jak sobie tak nie poradzisz to napisz spróbujemy coś z programami, ale darmowe nie do konca są skuteczne.
Tak swoją drogą po co robiłeś przywracanie systemu ? w win to jest zbędna sprawa, lepiej formata zrobić
Właśnie oddałem do zaprzyjaźnionego informatyka i na razie wiem, tylko tyle że na dysku zrobiły się 2 partycje. Jedna widoczna z tym przywracaniem systemu i druga - niewidoczna z moimi starymi danymi.
Ma zobaczyć co się uda z tym zrobić.
Ja się na kompach nie znam.
Komp córki miał już od początku wgrany Windows 8 i obawiałem się, że jak zrobię "format" to nie będzie nic na dysku, łącznie z tym Windowsem. Jako, że aby zrobić przywracanie systemu do ustawień fabrycznych wyskoczył w/w komunikat o konieczności zrobienia pliku startowego. Więc logiczne wydało mi się, że wykasuje wszystko i potrzeba będzie wgrać te startowe pliki.
Na razie czekam.
Najgorsze, że miałem tak ok. 120GB fotek córki od jej narodzin do dziś(9lat), wszystkie wyjazdy, imprezy rodzinne, filmy, muzykę i wszytko co związane z motocyklami(manuale, fotki ze zlotów, filmy z moto). Dosłownie wszystko co fotografowałem lub nagrywałem przez ostatnie 9 lat.
Dobrze, że jest taka pogoda, bo chyba wyszedłbym na moto i jeszcze licznik zamknął po Warszawie. Załama.
No wiadomo, każdemu by było szkoda, ale wyluzuj jak jest ogarnięty to wsio bedziesz miał spowrotem. Jako informatyk odzyskiwałem dane od starych dysków ide/ata. Swoją drogę masz małą nauczka na przyszłość żeby oddać komuś kto sie zna i samemu nie dłubać
Dostałem info, że 70% jest już odzyskane. Zobaczymy rano, czy i ile faktycznie uda się odzyskać.
bedzie wszystko z powrotem, to nie było trwałe formatowanie
Właśnie mi napisał smsa, że cyt:Odzyskałem utraconą część dysku, teraz kilka godzin aby wydobyć pliki"
Co to może oznaczać, bo nie czaję?
hehe... a mówiłem Ci Kuba, że to kwestia partycji... ehhh...
widzę, że rzeczywiści Ci się tyłek spocił, skoro po naszych telefonicznych ustaleniach (co do jutrzejszej naprawy) pociągnąłeś temat dalej
trzymam kciuki za powodzenie!
BTW - na przyszłość... przydałaby się kopia zapasowa
Oj nawet nie wiesz jak bardzo. Miałem tam foty z ostatnich 9 lat życia. Mojego i córeczki i rodziny.
Jak tylko uda się to jakoś odzyskać to zaraz lecę po drugi dysk i robię duplikat.
Na razie nie zapeszam. Oby się udało. Bartek jak będę coś więcej wiedział jutro po 16ej to dzwonię do Ciebie. Może jak nie uda się jemu wszystkiego wyciągnąć, to Twojemu znajomemu się uda. Kasa ważna, ale foty są dla mnie bardzo ważne.
spoko, pewnie wszytko się uda - kupuj dysk i sejf, by go tam potem włożyć
wystarczy Windows + dobry soft (zacząłbym od Partition Magica) + chwila ogarnięcia przez osobę, która wie jak "pobawić się partycjami" (m.in. MBR) oraz systemem plików (stawiam na "zwykły" FAT32) = Twój kumpel informatyk spoko to ogarnia, więc nic tu po moim "magiku"
daj znać! i zacznij oddychać spokojnie, bo widać, że wszystko zmierza w dobrym kierunku
pzdr!
Dzięki. Jak będzie po temacie, to go oczywiście zamknę.
Pzdr!
lepiej sobie to wrzuc na jakies dvd dobre zawsze to jaka kopia
ja wszystko wrzucam w chmure google
A co to ta chmura google?
a ja na dropboxa (darmowy) i polecam
ps. Godlefas, Google Drive a nie Cloud i tam jest 5gb za darmo, ja mam na Dropboxie 28gb teraz za darmo
Koczis jesli chcesz miec swoj wirtualny dysk w internecie i zbierac na nim dane to mozesz wbic na dropboxa :
https://db.tt/SLr5zsxE , jak sie zarejestrujesz to bedziesz mial konto i dostaniesz przestrzen na ktorej bedziesz mogl zbierac dane i beda one bezpieczne
Ja uzywam od paru lat i bardzo sobie chwale, moge polaczyc dropboxa z telefonem i wszelkie foty moze automatycznie wysylac na ten wirtualny dysk
polecam wszystkim nieprzekonanym !
mam 15gb darmowego miejsca, wole google bo to korporacja która raczej szybko nie upadnie i nie bede zaskoczony po paru latach że podana strona nie istnieje
mega.co.nz - 50GB miejsca na szyfrowanym dysku
Lepsze niż dropbox.
Dzięki Wszystkim za sugestie
Dziś odbieram pamięć i zostało odtworzone wszystko co kiedykolwiek było na tym dysku, całe 320GB, choć sam dysk ma 250GB pojemności.
Teraz czeka mnie tylko posegregowanie tego wszystkiego
Te wszystkie wirtualne dyski w necie jak sami widzicie są dość małe i chyba wole kupić sobie jakiś drugi dysk np. 1, czy 2tera i będzie spokój.
Jeszcze raz dziękuję za zainteresowanie.