Yamaha R1 Forum PL

Pełna wersja: zimowanie motocykla na blokowisku
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
co myslicie na temat zimowania motocykla pod blokiem,pod chmurka
jak go dobrze zabespieczyc przed zima
czy spuszczać płyny,olej,chłodniczy niby do -37stopni
ocz na stojakach pod plandekami jakis kocyk,folia tu i uwdzie,na wydechy
nasmarowny umyty itp.
niemam mozliwosci garazowania,szukam ofert ale bez odezwu.
ajak to uwas wyglada niemajac 4 katów...
jak i co zabespieczyc.prosze o rady
nie masz rodziny na wiosce czy coś by schować ? pod blokiem zapierdolą Red_icon_smile
stoi całe lato pozatym zaraz okno i zawsze ktos tam jest,bardziej mnie ta pogoda na minusie oby max 20
Ja bym nie zasnął gdyby stal moj przed blokiem. To ze stał całe lato nie znaczy ze przestoi cała zime, poza tym nie wiesz kto przeczyta ta informacje na forum.... spraw sobie blaszaka chociaz 2x2m.
z doświadczenia wiem, że to kiepski pomysł... po takim zimowaniu padną ci szybciej wszystkie symeringi, uszczelki itp... opony też stracą swoje właściwości. lepiej szukaj dalej jakiegoś lokum, z minimalną temp. lekko na plusie.

Jeżeli jednak ci się nie uda czegoś znaleźć to:
- wymontuj akumulator
- nie spuszczaj płynów, ale wymień wszystkie na wiosnę
- okryj dokładnie cały motocykl (koła też)
- nasmaruj łańcuch
- umyj motocykl i wysusz przed przykryciem
Lato to nie zima więc co by nie było kombinuj tak aby moto przez zimę było zamknięte w jakiejś
''normalnej'' temperaturze. Zima to jest najgorsze co może być dla szpei. Mróz i wilgoć mogą narobić więcej szkód niż się wydaje. Pogadaj z kimś ze znajomych żeby chociaż do piwnicy go wstawić, a jak nie to się nie pierdol tylko wstawiaj do chałupy, przynajmniej będziesz miał na co popatrzeć Red_icon_wink

ps. Jak bym musiał to i bym na dziesiąte piętro go wtachał Red_icon_cheesygrin
Do wózkowni albo tam gdzie rowery chowacie go schowaj, postaw sąsiadom browarka a się zgodzą się Red_icon_wink
Pod blokiem też bym nie postawił ale z tą temperaturą nie przesadzajcie w blaszaku czy jakiejś szopce są podobne temperatury , z tymi uszczelkami to fest poleciałeś (griosek ) co samochód też nie powinien stać na zewnątrz . Poza tym że mogą go zajebać nic mu się nie stanie jak dobrze zabezpieczysz .
Uszczelniacze w lagach to na 70% do wymiany ;-/
Sporo warsztatow i serwisow oferuje zimowanie motocykli, nie wiem ile to moze kosztowac domyslam sie ze pare stow ale lepiej je wydac moim zdaniem niz zostawic pod blokiem
Na 100% da radę gdzieś przezimować moto, nawet za małą opłatą. Lepiej dać te 50-100zł za miesiąc i mieć moto pod dachem. Nie ma opcji, aby po takim zimowaniu moto nie ucierpiało, a i ruda pewnie się pojawi tu i ówdzie.
mam na wsi domek z lokum dla moto murowane ale nieogrzewane ale 50km i racze tam zostawie ak spadnie uz1 snieg ,pookrwam ,dzieki
No to zamykamy, bo nie ma co dalej drążyć tematu.
Nawet nieogrzewane pomieszczenie będzie leprze niż trzymanie pod chmurką Red_icon_cheesygrin