Yamaha R1 Forum PL

Pełna wersja: Piszczące klocki
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Mam wieeeeeelgachny problem ... Mialem klocki ferodo i strasznie piszczaly wiec zdecydowalem sie na zmiane na 2x lepsze mimo ze mialem jeszcze polowe na sbk5+ carbone lorraine - i niestety dalej piszcza, czy ktos wie czym to moze byc spowodowane? ;/ nie ukrywam ze mnie to z deczka wkur***
podłączam się do pytania bo u mnie jest podobnie
U mnie występował ten sam problem i również miałem klocki ferodo. Ktoś mądry wytłumaczył mi ,że jak przegrzeję klocki to na ich powierzchni tworzy się taka szklista powłoka. Którą jak się potraktuje drobnym papierkiem ściernym to będzie git. Więc tak zrobiłem bo też piszczały mi jak cholera i od tego czasu mam ciszę. Ale u Ciebie mimo zmiany klocków na nowe występuje ten sam problem więc może to być inna przyczyna. Mogą mieć na to piszczenie wpływ tarcze hamulcowe tzn. mają nierówną powierzchnię spowodowana mocnym zużyciem.
no i niestety obawialem sie takiej odpowiedzi Red_icon_sad sa juz lekko wyrantowane
wkur**a niemiłosiernie Red_icon_tongue ale nie mam niestety poki co 2k na tarcze ;/
jeśli znasz dobrego tokarza ale na prawdę dobrego to można wyrównać powierzchnię tarczy i będzie cacy. Jest to jakieś rozwiązanie tymczasowe Red_icon_smile Tylko jeszcze raz zaznaczę ,że musi to być dobry fachowiec bo jeśli ktoś to nie umiejętnie zrobi to tarcze zaczną bić i będą się nadawały do śmieci!
Obawiam sie ze przy plywajacych tarczach tokarz odpada ;/ myslalem o oszlifowaniu ale watpie zeby dalo sie to zrobic na plywajacych
kwestia zamocowania tarczy w uchwycie. Ale na początek może zobacz jak wyglądają klocki
klocki zmienilem doslownie 2 tyg temu wiec sa ok
Chodziło mi o to jak wygląda płaszczyzna klocków ,która styka się z tarczą. Jeśli będą widoczne bruzdy na klockach (rowki w kształcie wycinka okręgu) to niestety tarcze są zużyte.
Red_icon_cry i wtedy da sie je przyszlifowac? kurcze nie mam kasy na tarcze Red_icon_sad

vogel

czy klocki maja frezowany rant jesli nie to wez pilnik i dookola zeszlifuj po katem 45 stopni ranty, czesto klocek jest ostry i przez to wystepuje piszczenie. sprobuj na tych starych na 90 procent pomaga na 10 nieRed_icon_cheesygrin bo tarczka zeczywiscie moze byc dead Niewiem czy jasno wytlumaczylem jak cos to pisz
hmmm masz na mysli zeby nie tarly po rancie tarczy? po obydwu stronach na kazdym klocku?
scinajac je pod katem 45 stopni do ktorego stopnia? bo jak zetne troszeczke to na skutek zuzycia klocka zaraz piszczenie wroci pozatym zmniejsze powierzchnie klocka - nie wplynie to na hamowanie?
Ja mialem krzywa jedna tarcze hamulcowa wiec kupilem komplet nowek na allegro trafilem za 600zl zdjete z moto ktore koles przerabial na tor takze badz cierpliwy i tez moze trafisz na okazje jak to bylo w moim przypadku! Pzdr
i przez krzywa tarcze CI piszczaly?

vogel

(2011-06-14, 04:40 PM)Cieniu napisał(a): [ -> ]hmmm masz na mysli zeby nie tarly po rancie tarczy? po obydwu stronach na kazdym klocku?
scinajac je pod katem 45 stopni do ktorego stopnia? bo jak zetne troszeczke to na skutek zuzycia klocka zaraz piszczenie wroci pozatym zmniejsze powierzchnie klocka - nie wplynie to na hamowanie?

jesli tarcze masz zuzyta do tego stopnia ze klocek chowa sie w tarcze powiedzmy 1 mm to mozesz delikatnie przeszlifowac klocka w zasadzie dookola ale tyci tyci i najdrobniejszym pilniczkiem, jesli wezmiesz kowalski pilnik to napewno zmniejszy powierzchnie klockaRed_icon_smile oczywiscie ten sposob dotyczy tylko dosc mocno exploatowanych czesci
no nic bede musial sprobowac Red_icon_smile bo mnie to do szalu doprowadza... pozatym straszny wstyd Red_icon_cheesygrin
Ja tutaj chyba wypadne na ortodoksa i nie wiem czy powinienem sie udzielac w temacie, ale kombinowanie z tarczami / klockami jest chyba troche urojonym pomyslem. Panowie... hamulce to jest mega wazny element Waszego bezpieczenstwa.

Cieniu, zmien te tarcze albo sprobuj swoj wstyd schowac dopoki nie dozbierasz na nowe, ale nie piluj niczego...!!! Mowie Ci to jako kolega, moje zdanie znasz nie od dzis.

To oczywiscie moje prywatne zdanie, z ktorym nikt nie musi zgodzic.
no wiem... ale kurna cena tych tarcz jest tragiczna! musze najpierw kosz zrobic. Bicie tarcz ustapilo po zmianie klockow i przykatowaniu tarcz od mocnego hamowania, przynajmniej zminimalizowalo sie do minimum. No nic chyba zostanie mi zbierac w takim razie. w sewisie 890 zl sztuka wiec nie jest az tak zle
poki co sprobuje oszlifowac klocek po bokach, moze pomoze Red_icon_wink
Dzis wkoncu znalazlem chwile, zdjalem zacisk i opilowalem delikatnie klocki tak jak mowil vogel - JAK REKĄ ODJAL !: D chodzi cichutko bez zadnych piskow - bajka Red_icon_smile zobaczymy jak dlugo - poki co - dzieki wielkie !

vogel

(2011-06-25, 10:04 AM)Cieniu napisał(a): [ -> ]Dzis wkoncu znalazlem chwile, zdjalem tarcze i opilowalem delikatnie klocki tak jak mowil vogel - JAK REKĄ ODJAL !: D chodzi cichutko bez zadnych piskow - bajka Red_icon_smile zobaczymy jak dlugo - poki co - dzieki wielkie !

z tego co mi wiadomo to taki sekret mechanikow Red_icon_cheesygrin ale ja jestem blacharzem hyhy, ciesze sie ze moglem pomoc, pierwszy raz na tym forum, pozdro.
Stron: 1 2