Witam. Tak jak w temacie chodzi mi o malowania rn12 widzialem oryginalne malowania wersji europejskich i na usa. Ale Czy inne kolory odcienie to tez orginal np rn12 w malowaniu cała niebieska bez bialych w stawek na zadupku itp to znaczy ze to nie oeginalne malowanie? Napiszcie coś na ten temat. Pozdro ibz góry dzieki
Masz dość dokładną galerię. W jednych rocznikach na zadupku był tylko napis YAMAHA za siedzeniem pasażera(roczniki 2004 i 2006), a np. w 2005 były jeszcze takie paseczki po bokach.
To ma napis yamaha na zasupku, ale wlasnie jest caly niebieski bez białych wstawek, siedze na telu i nie mam jak za bardzo wrzucic linku z fotkami. Ale zaraz postaram się jakoś to zrobic
o to link do tego motorku, chce go kupic i o to malowanie mi chodzilo
http://tablica.pl/oferta/yamaha-r1-rn12-...3a5gw.html
Pele, ale ona cała jest malowana, więc brakiem pasków na zadupku to nie masz co się martwić.
Ok dzięki czyli malowanie jest w porządku? bo tak maly przebieg martwi, a podobno jest autentyczny.. i chce ja zwinąć dla siebie ale nie chcę sie na dziać na minę
Pele, czytaj ze zrozumieniem
Skoro cała jest malowana, to musisz baaaardzo dokładnie oblukać moto, bo nikt od tak nie maluje sobie motocykla.
Dodatkowo, cena jak za ten stan wcale nie jest okazyjna, wręcz dużo za duża, ale to tylko moje zdanie.
Oki spoko. No wlasnie i to mnie najbardziej martwi. Ale gość twierdzi ze jest 100% bezwypadkowa i stan idealny łańcuch podobno oryginał bo nie ma żadnej spinki. Napalilem sie na niego ale widze ze muszę podejść do sprawy na chłodno. Dzieki za cenne wskazówki
Moim zdaniem to nawet na zimno, bo moto jest przynajmniej po ślizgu. Gdyby było za 16tyś to też bym się na Twoim miejscu mooooocno zastanawiał. Lepiej szukaj dalej.
Wychodzi na to ze muszę dalej szukac. Jak to emocje mogą człowieka ponieść. .. dobrzewze go jeszcze nie kupiłem. . Wielkie dzieki za rady bo powoli dopiero ogarniam tematy r1...
Potwierdzam moto nie ma oryginalnych plastików brak mu nawet zaślepek na tłumikach. A naklejki to też jakaś chińska magia.
A jeszce jedno a te białe wstawki na orginalnych r1 to naklejki czy kolor lakieru? Bo sprzedajacy twierdzi ze to były naklejki i je zdjął. To prawda?
Tak to prawda, że to naklejki. Ale bez powodu by ich nie zdejmował.
Mam pytanko, Czy ta yamaha co link jest na górze to nie ma białych wstawek.. to w orginale sa naklejki czy normalny lakier? Bo sprzedający twierdzi ze to orginal tylko zerwał białe naklejki z zadupka i plugu
Pokazałem koledze który szuka r1 dla siebie jak wyglądają oryginalne malowania, a to co pokazał z aukcji na tablicy.pl odbiega od normy oryginalności. Capisci??
Ok wszystko rozumiem. Sorrki za bałagan ale zamotalem sie trochę z odpowiedziami i pytam sie 2 razy o to samo. Jeszce raz wielkie dzieki za wskazówki
Lepiej zapytaj go czy ma plastikowe końcówki wydechów bo ta R-ka mogła się przekręcić po wheeli. Z tego co mi się wydaje to jest wersja z USA. Darowałbym sobie ten egzemplarz, jest po prostu przekombinowany.
Ok ok wszystko jest ok, bez nerwów. No to juz trochę wiem o tej szpeji i widzę że nie jest taka idealna jak twierdzi właściciel
Ja dam jeszcze mały opisik, aby było dla potomnych i fotkę.
- brak osłony wodzika sprzęgła
- cały motocykl jest malowany, tj. czasza, zbiornik, zadupek, błotnik, boczki, dosłownie całość
- koła też są pomalowane, co może być oznaką prostowania lub nawet spawania(niestety często tak jest, aby ukryć miejsce naprawy)
- obtarty wahacz po prawej stronie na dole, dość mocno
- chyba lekka wgniota na zbiorniku po prawej stronie w okolicy trzymania kolana
- wydechy to jakaś pomyłka
- połamany błotnik tylnego koła
- chyba pęknięty lewy wlot pod lampą
- brak przełącznika awaryjnych i czarne lagi świadczą, że może to być wersja na USA, ale ma europejski kluczyk z immo, więc coś mocno tam jest nakombinowane lub ma nie oryginalne kluczyki
- dół sinika zarówno po lewej jak i po prawej wygląda na malowany
- jeśli to wersja USA, to: brak immo, awaryjnych, światła świecą płasko, a nie asymetrycznie jak to powinno być na Europę
- bardzo mocno utwardzone przednie zawieszenie może świadczyć o częstych jazdach na gumie, aby amorek nie dobijał podczas opadania
Bardzo kiepskie te fotki, ale myślę że to da Ci tak +/- obraz tego egzemplarza.
