Ja miałem między R1, bo liczyłem że to taka R1, ale z turystyczną pozycją.
Niestety to zupełnie inne moto(miałem FZ1 z 2006 w wersji GT, tj. w owiewkach).
- wolniej wkręca się na obroty
- ma mniejsze prędkości max na poszczególnych biegach
- v-max to jakieś 250-260km/h
- szeroka kiera, czułem się jak na czopku
- pali 1L więcej na 100km w porównaniu do RN12, a 2L do RN09
- jest taka ociężała
- mimo, że siedzi się prosto to bardziej bolały mnie plecy niż na R1
+ lepiej kładło mi się ją w winkle
+ pasażer ma wygodniej niż na R1
dzięki Kuba szukam dla brata na pierwsze moto. narazie wszystko na plus
mam nadzieje ze awaryjnośc w normie bo to przecież Yamaha.
To jak na pierwsze moto, to oby był Twojej postury, bo to ciężki kloc. Jakieś 250kg z płynami.
No i oczywiście musi mieć oliwę pod kopułką, bo mocy to tam nie brakuje
Mój brat kupił ostatnio fz1, więc miałem okazje tym jeździć. Jak masz jakieś konkretniejsze pytania to wal, co do opinii to mój brat sporo napisał w moto opinie-
FZ1
Koczis, z tymi 250 kg to chyba lekko pofantazjowałeś
Tyle to chyba nie waży mój hornet 900, a faza jest wyczuwalnie lżejsza - więcej niż 210-220kg nie będzie miała. Co do wolniejszego wkręcania na obroty - wszystko jest zrobione w kompie, więc można sobie wgrać mapy, usunąć opóźnienie i wykrzesać z fz nawet 150KM na kole(180KM na wale). To co mi się najbardziej nie podoba to praca silnika - yamaha chyba nigdy nie dorówna hondzie pod tym względem.
witam ja przesiadłem się z 19 na fz1 z 2006 roku
z r1 było tak. zapierdalanie albo nic a na fz1 mam kufer centralny i jeżdzę po bułki do sklepu i turystyka wokół komina zakładam kaski trampki i kółeczko po mieście poręczność łatwość manewrowania moc ok (mniej niż 19 ale wystarczy) ostatnio bmw 5l benz próbował coś bez szans, żadna puszka poza lambo i tym podobnym niema szans ogólnie miły poręczny motór
Sam zastanawiam się nad zmianą motocykla na FZ1N oczywiście uważam , że to tylko może mi "odzwierciedlić" moje RN12. Szukam kompromisu pomiędzy sportem a turystykiem z pazurem na którym chce pokonywać trasy również z plecakiem. Biorąc pod uwagę powyższe posty a także inne spostrzeżenia np. Koczis'a mam mieszane odczucie. Proszę o pomoc w podjęciu decyzji.
Najlepiej będzie jak się przejedziesz i rozwiejesz swoje wątpliwości. FZ1 mogę polecić - super sprzęt, ale wymaga zmiany zębatki bo dół ma troche słaby(jak RN12/19), biegi są faktycznie krótkie - da się przywyknąć. Wygoda ogormna, nie wiem co miał na myśli Koczis - nigdy w życiu mnie na niej plecy nie bolały
Alternatywy - Z1000, B-King...
Dzięki za wyrażenie opinii. Słaby dół mi nie przeszkadza jak będzie podobny do RN 12 to mi wystarczy
Nigdy jej w 100% nie wykorzystałem także osiągi podobne będą mnie zadowalały liczy się komfort. Musi być to Yamaha ponieważ czuję się emocjonalnie związany z marką.