Cena niezła tylko czy reszta ok
Kawa nastraszył tymi zaworami i teraz ogłoszenia rn19 będą się sypały jak grzyby po deszczu
Panowie i Panie uwaga na zakręt na POW. Jadąc od al. Krakowskiej i zjeżdżając na S8 w stronę Bemowa jest fajny zakręt, tyle że został wyprofilowany na zewnętrzną!!! Na moto nie ma jeszcze bólu jak jest sucho, a w deszczu lub w zimie autem to jadąc troszkę szybciej niż te dopuszczone 70 to wylatujemy na barierki lub przy wyższej prędkości lądujemy kilka metrów niżej
Tak więc UWAGA!!!
wilku napisał(a):Kawa nastraszył tymi zaworami i teraz ogłoszenia rn19 będą się sypały jak grzyby po deszczu Red_icon_smile
To może i Incom się skusi i sprzeda hehehehehe
Dzięki Incom za spotkanie. Miło było pogadać i nareszcie dowiedziałem się ceny
Tylko uważajmy żebyśmy nie dostali uczulenia na asfalt jak pan w załączniku
ehhhh ja dziś cały dzień mam dla rodziny i o moto mogę dziś tylko pomarzyć
Trudno, Ja lecę jak by co.
piteer wiesz jak to będzie wyglądało? jaka nawierzchnia? może się wybiorę na samo pojeżdżenie po trasie wyznaczonej
Nawierzchnia to plyty i nie jest rowno ale jak bylem poptzednio to dawalo rade pocisnac na jedynce
cieniu moto sprzedal juz?
Ale na Warszaffce się dzieje!!!!!!!!! aż nie wiem, gdzie jechać, tylu chętnych do spotkania
Ja tam praktycznie zawsze jestem chętny tylko teraz trochę zawalony pracą ale po niedzieli może wreszcie odetchnę i będzie czas wsiąść na moto.
Hejka. Nie byłby ktoś skłonny pożyczyć kask na 1-2 dzionki. Potrzebuje na środe/czwartek, lub na samą środę jakiś garnek w rozmiarze S/M. Oczywiście odpowiednio postaram się odwdzięczyć.
Z góry dzięki.
Pozdr.
Jak coś to ja mogę pożyczyć szczękowego airoha M. tyle, że on dość luźny mi się wydaje.
Panowie, podobno niestandardowo ciepły weekend się szykuje, prawdopodobnie ostatni w tym sezonie takie, potem już tylko szarzyzna, i ponura rzeczywistość mokrego asfaltu zmieszanego z podstępnymi liściami. Coś się dzieje gdzieś, gdzieś duże latanka ?
siemanko, omijajcie szerokim łukiem stacje paliw Orlen na Górczewskiej róg Lazurowej (przy maku). Tankowałęm tylko u nich i skończyło się spuszczaniem paliwa bo szpeja gasła i okazało się, że w baku od benzyny oddzieliła się coś co w ogóle nie chciało się palić-jakby woda. Ja u nich już nigdy nie zatankuje.