Yamaha R1 Forum PL

Pełna wersja: kolejny co sezon zakonczyl wczesniej :/
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
No i stało się... Nie ma to jak zacząć tydzień od przywalenia w samochód :/... Na szczęście jestem cały (jeden palec złamany), za to moto do kasacji :/.., i tak nacieszylem się 3 tygodnie moim gixerem. Plus jest taki, że r1 kupię wcześniej niż myślałem Red_icon_wink... Aktualnie jestem w szpitalu na obserwacji, ale jak tylko wrócę do domu to cykne kilka fotek i się pochwale...

P.s. Zapomniałem dodać - w 100% nie moja wina Red_icon_smile

brak_konta

tak to juz jest ale wazne ze nic Ci sie nie stalo pozdro!
najważniejsze że cały jesteś. . .
Teraz jak wiadomo, że Jesteś cały to dobrze było by żeby policja uznała to za kolizje bo kasę z odszkodowania dostaniesz w mniej więcej miesiąc. pamiętaj żeby starać sie też o odszkodowanie na osobie. Do tego jak miałeś ubezpieczenie NNW w swojej polisie też możesz (raczej powinieneś) zgłosić to żeby dostać odszkodowanie.
zdrowia, moto sie kupi nastepne, pozdro
Szybkiego powrotu na drogę życzę kolego.

LwG
Najważniejsze ze jesteś cały ! Teraz zadbaj o to żebyś odszkodowanie dostał Red_icon_smile
mam w dobrych pieniądzach RN12

1500 km na torze, wczoraj latałem na cywilnych drogach bo zmieniłem owiewki i założyłem lampy.

cena 15 tys
jestem już w domu... 8 godz spędziłem w szpitalu, żeby się mogli się upewnić czy z moim kręgosłupem i głową jest wszystko ok. no i wsadzili mi palec w usztywnienie... idę wieczorem do prywatnego ortopedy (bo na szczęście mam ubezpieczenie w enelmedzie), to się dowiem czy na 100% wszystko jest ok.

Artur86

dobrze ze wszystko ok. Moto rzecz nabyta. Ja wczoraj z kumplem jadąc na tor sunelismy prosta droga ja ok200 a kumpel chcial mnie wyprzedzic mial ok250 a tu nagle na półtora pasa z pola wyjechal jakis matiz. Nawet dziad przy skraju drogi nie przytrzymał sie zeby zobaczyc czy cos jedzie. Ja ledwo go ominalem a kumpel podskokami wpadl na pobocze. Miotalo go jak cholera ale jakims codem udalo się. Akcja taka szybka ze nawet adrenalina nie zdarzyła skoczyć...
tak to mniej wiecej wyglada... z całych rzeczy pozostał wydech, silnik i tylnie zawieszenie wraz z kołem. rama, cały przód, bak, chłodnice i owiewki w tragicznym stanie...

jak tylko dowiem się jak to wyjdzie z odszkodowaniem itp zabieram się za szukanie rn12... Red_icon_smile
Sprawca w jakim TU ma polisę?
Nieciekawie to wygląda. Ważne, że cały jesteś a za moto kase sypną i jeszcze to co z wraku zostanie sprzedasz Red_icon_smile
Sprzetem sie nie przejmuj rzecz nabyta! Zdrowie wazniejsze!
nie mam żadnych danych sprawcy w tym gdzie miał ubezpieczenie, będę niedługo wzywany na komisariat to pewnie się dowiem... jakoś się strasznie nie przejmuję i już marze o nowym moto Red_icon_wink
No to ładnie żeś przywalił. Dobrze, że tylko na palcu się skończyło.
Takie małe OT. Czy może ktoś mi wytłumaczyć jak to się dzieje, że przy czołowym przywaleniu na zbiorniku robi się taka pionowa wgniota od strony kierowcy? Przecież przywalenie miednicą, aby tak się zagięło to musiałoby skutkować połamaniem kości.

brak_konta

ja również łączę się w bólu, zdrowie najważniejsze, w twoim wypadku nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło Red_icon_wink odszkodowanie wypłacą kupisz nową Rjedynkę, ja niestety muszę parę lat odczekać Red_icon_sad
dzięki wszystkim za wsparcie Red_icon_smile...
od 33 sekundy - http://www.tvp.pl/warszawa/informacyjne/...3/11847803
Stron: 1 2