(2013-05-26, 11:37 PM)mad666 napisał(a): [ -> ]ja może wyjaśnie bo do końca nie wiem jaki masz model ale w RN12 i 19 i 22 na pewno jest tak że musisz zalać całe oczko i nie ma bata by było mniej !
... jak jest połowa oczka to już jest lipa i dolej czym prędzej
W każdym ASO YAMAHA CI to powiedzą że R1 to nie jest typowy podział oczka mimo pozornego odbioru jaki tam jest napisany. Ma być Pełne zalane oko olejem, nic po za tym.
Pierwsze słysze , i też w paru serwisach tak powiedzieli czy jest jakieś logiczne uzasadnienie tego co pisałeś ?
PS.Mad tylko nie pisz że kto nie ma oczka zalanego ten pipa,bo już jeden tak uzasadnia zdanie
ogólnie r1 są wrażliwe na poziom oleju, lekkie zaniedbanie do tego troche gumowania i panewka leci... dla tego trzeba trzymać sie oiziomu MAX
Jak ja w swojej rn01 miałem ubytek oleju (oczko całe nie zalane) to co jakiś czas, przy już nie pamiętam jakich obrotach i prędkości jadąc jednostajnie zapalała mi się kontrolka, zalałem na max i problem zniknął.
uwielbiam takie tematy
ludzie wsiadają na litrowe motocykle a zadają pytania jakby wczoraj ze skutera zeszli... tfu... co ja gadam, mój kuzyn ma simsona i 14 lat a pojęcie ze 2 razy większe jak założyciel tematu.
(2013-05-27, 05:10 PM)ryba napisał(a): [ -> ]uwielbiam takie tematy ludzie wsiadają na litrowe motocykle a zadają pytania jakby wczoraj ze skutera zeszli... tfu... co ja gadam, mój kuzyn ma simsona i 14 lat a pojęcie ze 2 razy większe jak założyciel tematu.
tak samo jak ja uwielbiam takich ludzi co nic nie wnoszą do tematu tylko krytykują...
od czego jest forum, by w razie wątpliwości zapytać niż coś spierdolić... wole czytać takie tematy niż wszystko wiedzący user nie zapyta tylko robi z siebie znawce a potem pisze że mu panewke obróciło albo uszczelniacze wyjebało
więc uważam że czasem warto zapytać
oj ryba ryba. . . ciekaw jestem jaki ty byłes jak miałes te 14 lat ??? bo ja ruchałem wszystko co popadnie, a Pani na lekcji robiła mi przypał bo nie zadaje się z rówieśnikami. . . Idąc dalej twym tropem to jak miałem 13 lat to nakurwiałem MZ 250 bo simsony już dawno nie były w modzie :p A tak na poważnie to dzięki Ci wielkie za to, że czekałeś 3 strony żeby wyjebać mi z takim tekstem :p zapisz się lepiej do grona ciągników bo na motocyklistę to ty mi nie wyglądasz. . .
ps. sory mordy ale nie wytrzymałem. . . :/
Nie wnikaj
w Sc59 tam to dopiero posiadacze maja problem
ty wyglądasz...
wyglądasz właśnie na klasycznego użytkownika R1, czyli błyszczące nieruszone slidery, chikenstripy na pół kapcia i pytania na forum rodem z onetu.
każda stara R1 bierze olej... bierze to mało powiedziane. Wpier*ala to dobre słowo. Jeśli tego nie zauważyłeś wcześniej to chyba nie wiesz z której masz manete...
Chyba czas sie ponapierdalać... Hahahahaha. I każdy taki skromny
Nie słyszałem jeszcze teorii o braniu oila przez każdą r1
ale co ja tam wiem zwykły użytkownik ursusa C-330
Afery tez nie ma co kręcić ze w kilku letnim moto dolałeś 100 ml oleju chyba że przejechaleś mniej niż 10 km.
Ja tam nic nie musze luzować
normalna reakcja i tyle... Nie wiem Ryba co masz na myśli mówiąc ''klasycznego'' ale jak widać nie ukrywam i nie wstydze się, że czegoś nie wiem i smiało wale co mi na duszy leży tzn. jak czegoś nie wiem. Zamiast podpowiedzieć mi jak chłop chłopu jak wszystkie mordy to robią, to mnie pojechałeś co uważam W KURWĘ JEBANA MAĆ za nie ładne!!
R1 jest moim pierwszym sportem i stąd pytania takie, a nie inne. Nie stać mnie na wypierdalanie chajsu na naprawy, a poza tym chcę wiedzieć o niej jak naj więcej bo to nie wuecha, że wystarczy młotek i śrubokręt żeby wszystko naprawić...Podsumowując te żałosne fighty to następnym razem troszke więcej wyrozumiałości bo trafisz w potrzebie na takiego wszystko wiedzącego i będziesz w dupie. . .
ps. incom Ty to jednak jesteś kot . .
PROSZĘ O NIE UŻYWANIE WULGARYZMÓW W CO DRUGIM ZDANIU
Incom ja chyba tego hipopotama znam, tylko skąd... hmmmm... Jak sobie przypomnę to dopisze.
HahhahahahahahahahahahahHHa
Witam.
Ja w rn04 dolewalem olej w sumie jakis litr wychodzil na 10tys km, ale pozatym nic sie nie dzialo niepokojacego. Teraz w obecnej ubiegly sezon obyl sie bez dolewek choc widzialem ze na koniec zeszlo w oczku z 3/4 na 1/2.
Ja bym zrobil jak inni radza pojezdzic i obserwowac jak nie bedzie to litr na 1000km:-) to trzeba zapierdalac:-) i nie przejmowac sie.
MOja R1 RN12 na cywila nie zje ani grama, na torze może 100 ml na tysiąc km. modele 19 też nie jechą i mają podobną budowe silnika, 22 też chyba nie. Honda SC59 niektórym 300-500 na tysiąc km a niektórym 2 litry na ten dystans i to nowe motory !
(2013-05-27, 08:03 PM)irek napisał(a): [ -> ]Witam.
Ja w rn04 dolewalem olej w sumie jakis litr wychodzil na 10tys km, ale pozatym nic sie nie dzialo niepokojacego. Teraz w obecnej ubiegly sezon obyl sie bez dolewek choc widzialem ze na koniec zeszlo w oczku z 3/4 na 1/2.
Ja bym zrobil jak inni radza pojezdzic i obserwowac jak nie bedzie to litr na 1000km:-) to trzeba zapierdalac:-) i nie przejmowac sie.
Toteż to właśnie wcześniej napisałem
Jeździć i obserwować, jak będzie piło dużo, znaczy się, że trzeba ogarnąć temat głębiej.
A mi moja rn01 jakoś oleju nie łyka.....ale oczywiście, zgadzam się, że w wielu staruszkach trzeba co ten n-ty tysiąc km uzupełnić poziom.
Moja byla rn01 jak jezdzilem spokojnie nic nie brala jak agresywnie no to juz jakies minimalne ilosci moze i brala. Zobacz czy Ci nie kopci
no dziwne moja rn04 nic niebierze dopiero jakos po 5500-6000 km dopiero zaczyna brac i to jak sie ostro petuje ;] takze stwierdzenie ze stare erki zra jest bledne... co wypowiedzi wyzej 10 tysi na jednym oleju jezdzisz ? oO
p.s Ryba czasem system ropierdzielasz ;]
(2013-05-27, 06:10 PM)erłan87 napisał(a): [ -> ]oj ryba ryba. . . ciekaw jestem jaki ty byłes jak miałes te 14 lat ??? bo ja ruchałem wszystko co popadnie, a Pani na lekcji robiła mi przypał bo nie zadaje się z rówieśnikami. . .
tym to mnie na caly dzien rozbawiles... ;]
Ja tam nie lubie się kłucić ale jak inny posiadacz dwuśladu wykazuje brak wyrozumiałości w beszcelny sposób to mi rękawy opadają. Dam jeden przykłąd jak powinno być; W niedziele byłem w motoakcesoriach po 1 litr oleju ale nie mieli więc zaczepiłem dwóch motocyklistów przed sklepem (starsi goście- jeden na hajce, a drugi cebrą 600rr) i pytam czy nie wiedzą gdzie jeszcze w niedzielę można coś kupić??? I wiecie co?? Nie było dla nich problemu żeby złapać za telefon i obdzwonić kilku znajomych czy coś im nie zostało lub czy nie wiedzą gdzie jeszcze mają 1 litr motula ? I własnie taka powinna być reakcja normalnego człowieka czytaj motocyklisty bo to nas w szczegulności wyróżnia od innych, no przynajmniej większość. . . Z RESZTĄ SZKODA GADAĆ :d
Jeśli posiadacz dwuśladu to chyba tylko pogratulować prostej ramy