Yamaha R1 Forum PL

Pełna wersja: siedzenie pasażera
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam, ostatnio stalo sie nieszczescie i odpadlo mi podczas jazdy siedzenie pasazera Red_icon_tongue Udalo mi sie je uratowac w dosc dobrym stanie wiec myslalem o oklejeniu go na nowo i umieszczeniu na nim znaku R1. Czy orientuje sie ktos jak sie cos takiego robi? czy to sie wyszywa na juz obklejonym siedzeniu? jest to swego rodzaju naklejka ? Nigdy tego nie robilem a uznalem ze jak juz obijac to fajnie by bylo miec oryginalne siedzenie Red_icon_smile Pozdrawiam
hmm... może poszukaj u siebie najbliższego kuśnierza/zakład kuśnierski...

ciekawa koncepcja - jeszcze bardziej ciekawe ile cudo wytrzyma, gdy będziesz na tyle woził jakiegoś "plecaczka" Red_icon_wink
raczej rzadko kogos woze, nie lubie jezdzic z plecakiem Red_icon_tongue no wlasnie dlatego pytam o jakas rade jak to zrobic i kto sie takim czyms zajmuje zeby bylo jak nalezy i wytrzymalo jak najdluzej Red_icon_smile
Red_icon_smile az sie usmiechnelem jak to zobaczylem bo ten sam projekt chce zrobic u siebie.
Juz sie dowiadywalem co i jak i wyglada to tak ze znajdz sobie material jaki Cie interesuje skora, skaj,derma rzecz gustu i zanosisz do zakladu ktory zamuje sie chawtowaniem nadrukow .Nadruk nanosi sie na material po czym uzywa sie najlepiej starego obicia w celu wyciecia kroju ,po czym obszywa sie siedzisko . U nas we wrocku usluga taka wacha sie od 120 do 150 zl z materialem ( ja dowiadywalem sie o skóre ) . Bede robil cos takiego na poczatku nast miecha wiec jak co wrzuce foty .
"starego obicia w celu wyciecia kroju" ? Red_icon_tongue moglbys rozwinac ? kroju do ?
kroju (czyt.wzoru bo jak wiadomo obicia nie robione sa z jednego kawalka a przewaznie dwoch łączonych szyciem

XoXo

Cieniu, może skoro rzadko wozisz plecaczek to zainwestuj w nakładkę na tył, wygląda to całkiem obiecująco, cos ok. 400 zł kosztuje na allegro z tego co kiedyś się rozglądałem .
rzadko nie znaczy nigdy Red_icon_tongue no i wlasnie koszty sa spore takiej nakladki, siedzenie zregenuje za 150zl , zwlaszcza ze w tym roku wydalem juz ok 4tys na motocykl Red_icon_tongue sprzeglo, glowki ramy, napęd, opony , buty , kombinezon. I czuje sie troszku splukany Red_icon_smile ale faktycznie te nakladki sa bardzo fajne Red_icon_wink
ach te Rłany tyle nas kosztują Red_icon_smile

XoXo

daj spokój wiec niż na kobite wydaje Red_icon_tongue
daj spokoj ..... nakladka w yamasze 805 zl : > az mi sie slabo zrobilo, nie wydaje tyle na samochod, na kobiete i jedzenie razem wziete Red_icon_bggrin wczoraj zatankowalem, zrobilem troche km po warszawie, po s8, i dzisiaj po pracy znow musze jechac na stacje Red_icon_tongue trzeba chyba pograc w totka ... Red_icon_bggrin
Kazde hobby kosztuje. Swoja nakladke z ex r1 07 (szara, czarna,. grafitowa jak kto woli) oddalem za 350zl w stanie idealnym. Z wyszywaniem siedzenia licz sie z tym ze jak chale ci odwala to sie nitka spruje bo panna tylkiem zaciagnie i cala robota na marne Red_icon_smile