Yamaha R1 Forum PL

Witam,
Panowie, mam pytanie. Kupiłem używaną RN 19 z przebiegiem ok. 10000 km i niepokoi mnie praca sprzęgła.. Nie miałem wcześniej styczności z R1 więc nie wiem, czy to normalne. Mianowicie chodzi o fakt, że sprzęgło bierze na samym końcu, dosłownie. Czy to normalne w tym modelu? Czy sprzęgło jest już do wymiany? Nie mam pojęcia, jak ostro jeździł poprzedni właściciel.. Druga sprawa, wiem, że temat niejednokrotnie poruszany, aczkolwiek, czy to normalne, że sprzęgło na luzie, po wciśnięciu klamki chrobocze? Po wrzuceniu pierwszego biegu wszystko cichnie. Planuje jechać w dłuższą trasę i chce mieć pewny sprzęt. Proszę o Waszą opinie
Pozdrawiam LWG

a masz delikatny luz na lewarku sprzęgła czy jest napięty jak baranie jaja? Lewarek powinien mieć luz (free play) 10-15mm i wtedy wrażenie łapania na samym końcu powinno się zmniejszyć a co do chrobotania to też tak mam... powołując się na Czarną Diablicę - to przez sprężyny sprzęgła (ale da się z tym jeździć ). Pilnuj tarcz czy nie ślizgają

powitalnia świeżak...

Jak rozpoznać czy tarcze ślizgają ?
Ciemny jestem w takich sprawach trochę a dobrze mieć wiedzę

Dzięki wielkie za odpowiedź Pewus! Jest lekki luz, wydaje mi się że wszystko jest ok, jeśli chodzi o naciąg . Sprzęgło łapie gdzieś po puszczeniu 3/4 klamki..

no i klamkę naciągu linki się reguluje wiec lajt

Own3r jak obroty rosną a prędkość nie to ci się sprzęgło ślizga, tak najprościej jak można to opisać

Dzięki wariat za wytłumaczenie

(2013-05-14, 02:32 PM)Own3r napisał(a): [ -> ]Jak rozpoznać czy tarcze ślizgają ?
Ciemny jestem w takich sprawach trochę a dobrze mieć wiedzę

można sprawdzić też czy ślizga w następujący sposób - stoisz, wciskasz sprzęgło jak masz wrzucony bieg (np. 1) i ostra przygazówa... jak motocykl będzie chciał się wyrwać z miejsca to też już jest problem . Ja mam jeszcze takie jaja dodatkowo z tarczami (pisałem o tym w innym wątku), że jak silnik utrzymuje przez długi czas wysoką temperaturę (np. w paradzie motocyklowej) to zwiększa mi się "free play" na klamce - aż w końcu klamka w ogóle już nie wraca i nie mam sprzęgła (na szczęście tylko raz mi się tak zdarzyło ale parada była naprawdę ekstremalna dla motocykli ). Muszę je wymienić przed następną...