Obiecałem że założe taki wątek i proszę ... Niech się kobieta wytłumaczy
wcina ciacha pokryjomu i nie tylko
Boje się jej zemsty
O cie kurde !! Racja ! Przyciąłem ją z szarlotką dzisiaj w lodówce !!
Potwierdzam jest... Ehhh jest typowym ciastkofilem...
znaczy ciasteczkowy potwór?
Eeeeeeee ale Kto, co, o co chodzi, bo nie czaję?
Aneta gustuje raczej w ciastach toffi, smietanowych, szarlotkach... Ale oreo tez nie przepusci
Ale bez przesady potworem nie jest na pewno ... Wręcz przeciwnie
Kuba poznałeś Anetę na bemowie
Ale ja nie widzę żadnej Anety na forum, dlatego pytam.
To są najwyraźniej jakieś trudne sprawy......
TAAAAKK to prawda
Nazywam się Aneta i jestem CIASTKOFILEM! mój problem zaczął się kilka tygodni temu. Przyszłam rano do pracy i nagle .......... wytrzeszcz oczu! Otóż moje oczy ujrzały Wojtka i Karola stojących w samych fartuszkach kuchennych. Wojtek wyrabiał ciasto na szarlotkę, a Karol ubijał śmietanę do ciasta śmietanowego. Z reguły nie jadam słodyczy, ale w tym wypadku zostałam zmuszona aby spróbować po kawałku ich wypieków. Od tamtej pory nie mogę żyć bez szarlotki i ciasta śmietanowego.
Tak zaczęło się moje uzależnienie! Muszę się chować między lodówkami aby nikt mnie nie zauważył.
Ale gdyby ktoś z Was chciał spróbować ich przepysznych wypieków proponuję zorganizować jakieś małe spotkanie, może jakiś grill, piwko? Chłopcy na pewno upieką dla Nas te pyszne ciasta
OREO ? lubię Oreo
potrzeba mleko
brzmi jak wyznanie anonimowej ciastkoholiczki
(2013-05-06, 12:06 AM)aneta napisał(a): [ -> ]Przyszłam rano do pracy i nagle .......... wytrzeszcz oczu! Otóż moje oczy ujrzały Wojtka i Karola stojących w samych fartuszkach kuchennych. Wojtek wyrabiał ciasto na szarlotkę, a Karol ubijał śmietanę do ciasta śmietanowego.
bardziej jak wstęp do gejowskiego pornola...
Chyba smietanowe musiało być wyjątkowo smakowite
Aneta to masz naprawdę spory problem, zacznij walczyć z tym uzależnieniem bo możesz skończyć naprawdę źle i na odwyku
uzależnienie od ciastek to pikuś, mnie zajebiscie martwi jedna rzecz " ujrzałam Wojtka i Karola w samych fartuszkach kuchennych" zrobiło sie Gejowo jak nic, widok na pewno byl straszny pewnie odbilo sie to na twojej psychice, proponuje terapie przez przytulenie
Tak, właśnie jest! Kiedy zjadłam pierwszy kawałek ciasta uzależniałam się bardzo poważnie. Nie mogę sie oprzeć, aby co godzinka nie zajrzeć do lodówki i nie wykraść pysznego ciacha
Staram się walczyc z uzależnieniem, ale Panowie bardzo skutecznie mi to utrudniają! Terapia przez przytulenie ? hmm brzmi zachęcająco! Muszę spróbować
Śmietanowe było bardzo smakowite
Ale jest jeszcze jedna uwaga! Ja tu chciałam wrobić Panów w jakieś spotkanie i grilla, ale nikt tego nie skomentował ! Tylko uzależnienie i gejostwo
P.S. Tak na marginesie to żaluję, że nie zrobiłam Wam wtedy fotki w tych fartuszkach
Aneta ja Tobie zrobiłem
a grill i spotkanie jak najbardziej tym bardziej ze ruby ( który mianuje gejostwo przez duże "G"
) miał wpaść do kongresowy na skurwolanską
od Ciastek to proszę z daleka