Witam kolege
powiedz mi cos na temat wydechu bo sam jestem na etapie wymary/przerobki
powiedz dzwiek jest zadowalajacy ? ;p i czy sam robiles czy edek
pozdro
Norbert przelot samemu można zrobić, kwestia narzędzi i odpowiednich elementów kupionych do jego wykonania. Marcin sam robił swój tu masz temat
http://r1-forum.pl/showthread.php?tid=2220 jak i nie tylko on także pytaj, pomożemy.
jakbyscie mnie troche w temat wprowadzili to chetnie bym sie zabawil bo lubie grzebac przy swojej maszynie
ostanio chcialem zdemontowac wydech to czyszczenia ale mialem problem a ogonem, a wiec powiedzcie mi jak wyciaga sie te czarne kolki z pod kanapy?! bo nie ograniam tego -.-
(2013-01-08, 09:03 PM)Norbeert napisał(a): [ -> ]jakbyscie mnie troche w temat wprowadzili to chetnie bym sie zabawil bo lubie grzebac przy swojej maszynie ostanio chcialem zdemontowac wydech to czyszczenia ale mialem problem a ogonem, a wiec powiedzcie mi jak wyciaga sie te czarne kolki z pod kanapy?! bo nie ograniam tego -.-
Ja ściągam wydechy bez konieczności demontażu ogona, spróbuj na pewno się uda
probowalem ale nie mam zestawu narzedzi i nie mam mozliwosci odkrecenia srub... powiem szczerze poczytajac wasze zmagania z przerobka sam jestem bardzo zmotywowany do wykonania jej
aa takie pytanie, po sciagnieciu tej czarnej koncowki wydech jest zespawany? czy na nitach co trzyma koncowki?
(2013-01-08, 09:09 PM)marcin83 napisał(a): [ -> ] (2013-01-08, 09:03 PM)Norbeert napisał(a): [ -> ]jakbyscie mnie troche w temat wprowadzili to chetnie bym sie zabawil bo lubie grzebac przy swojej maszynie ostanio chcialem zdemontowac wydech to czyszczenia ale mialem problem a ogonem, a wiec powiedzcie mi jak wyciaga sie te czarne kolki z pod kanapy?! bo nie ograniam tego -.-
Ja ściągam wydechy bez konieczności demontażu ogona, spróbuj na pewno się uda
ewentualnie z prawym możesz mieć problemy, ale można go wyciągnąć
(2013-01-08, 09:14 PM)Norbeert napisał(a): [ -> ]probowalem ale nie mam zestawu narzedzi i nie mam mozliwosci odkrecenia srub... powiem szczerze poczytajac wasze zmagania z przerobka sam jestem bardzo zmotywowany do wykonania jej aa takie pytanie, po sciagnieciu tej czarnej koncowki wydech jest zespawany? czy na nitach co trzyma koncowki?
Jest zgrzewany, zgrzewy musisz ponacinać szlifierką stołową bądź felxem
(2013-01-08, 09:14 PM)Norbeert napisał(a): [ -> ]probowalem ale nie mam zestawu narzedzi i nie mam mozliwosci odkrecenia srub... powiem szczerze poczytajac wasze zmagania z przerobka sam jestem bardzo zmotywowany do wykonania jej aa takie pytanie, po sciagnieciu tej czarnej koncowki wydech jest zespawany? czy na nitach co trzyma koncowki?
Jak się postarasz to górne mocowanie w ogonie odkręcisz dwoma płaskimi kluczami 12mm, reszta już pójdzie bez problemu
marcin aa nie zajolbys sie ta modyfikacja masz doswiadczenie nie chce tego zjebac !
(2013-01-08, 09:18 PM)Norbeert napisał(a): [ -> ]marcin aa nie zajolbys sie ta modyfikacja masz doswiadczenie nie chce tego zjebac !
Raczej nie, bo w sobotę wyjeżdżam do pracy za granicę na 3 miesiące
więc odpada, skąd jesteś?
jeśli komandos ma to da Ci gotowe wymiary rurek jakie muszą być wewnątrz tylko nie pamiętam czy mu wysyłałem na FB czy tutaj na forum, z tego co pamiętam Fi rurki taki jak potrzebował na allegro sprzedaje ktoś, dokupił sobie wypełnienie i według wymiarów ode mnie ponacinał rurki. Pamiętaj żeby kupić stalowe nity do tego i mieć w zapasie kilka wierteł najlepiej kobaltowych chyba 4,5 albo 4,8mm.
ps. myślę Koczis, że możesz przerzucić te posty i zrobić wątek "przeróbka wydechów rn12" pewnie jeszcze nie raz będzie to poruszane i będzie taki gotowiec
a ja to robiłem u siebie w ten sposób:
1) zdjęcie siedzeń - 2 śruby i zdjęcie osłon wydechów - 4 śruby
2) zdjęcie górnej części ogona (trzeba odpiąć linkę od zamka siedzenia pasażera ale to łatwizna) - 1 śruba kilka kołków
3) odkręcenie zaślepek po lewej i prawej stronie z mocowaniami wydechów - 6 śrub
4) odkręcenie opasek trzymających wydechy przy katalizatorze - 2 śruby
5) odkręcanie pojedynczo mocowań wydechów - 2 śruby
6) stając za motocylem łapiemy za wydech i ciągniemy do siebie robiąc ruchy obrotowe lewo prawo i powinien wyskoczyć
7) wiertarką przewiercamy stare nity - chyba 6 sztuk
8) zdejmujemy końcówkę puszki
9) diaksem wycinamy spawy trzymające środek wydechu z zewnętrzną częścią - 4 spawy
10) mocujemy duży klucz do tej odstającej wygiętej rurki i młotkiem uderzamy kilka razy, powinna wyskoczyć
11) delikatnie rozcinamy i rozwijamy materiał tłumiący ze starego tłumika
12) na dociętą wcześniej rurkę perforowaną nakładamy najpierw miedzianą warstwę ze starego tłumika, później możemy wykorzystać watę szklaną ze starego i na to nową wate owijamy
13) wkładamy do puszki wydechu
14) sprawdzamy czy nam ładnie pasuje
15) nitujemy stalowymi nitami
16) zakładamy na motocykl
marider, przycinałem swoją kilka razy bez rękawic i nic mnie nie drapało, ale co do stania za moto po odpaleniu to się zgodzę bo gołym okiem widać że trochę tego wylatuje z początku
Jak by ktoś potrzebował wymiary tej rury perforowanej to tak: Długość całkowita 42cm długość ze skosem (czyli ta krótsza) 38.7cm, średnica 5cm
Zapodaj jeszcze jak to Ci teraz ryczy.
nagralem ale mam CH***** aparat i wogle nic nie slychac, ale dzwiek jest przekozacki
narescie mam swoj bass
Faluja wam obroty na biegu jalowym ?
mi tak delikatnie, ale wiem ze to standardowo jest gdy nie ma seryjnych wydechow
