tak sobie pomyslalem moze ktos objuczal motorek na dluzszy wypad i moze doradzic jak sie najlepiej zabrac na taki 10cio dniowy wypad?
napewno plecak na plecy i na bak ale to wciaz malo. Do tego musze zabrac drugi kask. jakies pomysly? moze ktos wie gdzie mozna kupic jakies fajne torby ladnie pasujace czy co
Za bardzo nie pomogę, ale odradzam wszelkie tankbagi. Uniemożliwiają one mocniejsze złożenie się do jazdy autostradowej. Po kilku godzinach jazdy kark, kręgosłup mają dość.
no tankbaga zapodac musze ale moze jakiegos mniejszego. ten dodatkowy kask lipa ale cholera potrzebny
Jesli chcesz zalozyc sakwy to koniecznie z pokrowcami przeciwdeszczowymi i najlepiej z regulowana pojemnoscia oraz sztywniejsza scianka wewnetrzna i wzmocnionym spodem. Najciezsze rzeczy typu konserwy ida na dol zeby obnizyc srodek ciezkosci, wage najlepiej rozlozyc tez rownomiernie aby moto nie ciagnelo na zadna strone. Nie napisales jaki masz model r1 ale warto tak je wyregulowac z tylu zeby nie dotykaly tlumika - pod obciazeniem oczywiscie tez- bo siadzie pasazer/ka i sie zjaraja od temp (mialem raz tak wracajac z Berlina, cale szczescie gratow po autostraadzie nie zbieralem). Warto miec dodatkowe ekspandery z haczykami do dodatkowego spiecia toreb pod zadupkiem i tasmy do przywiazania do tylnej ramy lub podnozkow.
Takze na plastiki ponaklejaj gruba folie transportowa, inaczej zadupek/nalepki poprzecierasz sakwami, torba czy paskami. I co jakis czas na trasie warto zerknac czy sie cos nie poluzowalo. Do tego dla zabezpieczenia "pajak"/siatka/ z gory i mozna w czasie jazdy nawet ubrania suszyc
Aha, jazda z plecakiem na plecach meczy jak ma sie do zrobienia po kilkaset km dziennie. Zdecydowanie lepszy jest tankbag na zbiorniku, dobrze zamontowany.
Przydaje sie tez zamontowane gdzies gniazdko podwojne ladowania na nawigacje i np telefon ew. nocna lampke z 5m kablem do namiotu
Ja mam pod siedzeniem pasazera w latwo dostepnym miejscu.
W zeszlym roku objechalem cale Lazurowe Wybrzeze oraz Wlochy w ten sposob i dalo rade bez problemu
Pzdr
no to mnie pocieszyles
zarcia nie biore ani zadnych namiotow takze mysle ze bedzie spoko. mam zamiar zrobic kolko od kielc przez wawe, gdansk, ustka ,koszalin,wroclaw i spowrotem na kielce takze w porownaniu do Twojej wycieczki powinien byc luz
a moto to rn12 i tu mnie jedna rzecz tylko martwi tj szeroki zadupek
Oblep gruba przezroczysta folia transportowa tyl zeby plastikow nie porysowac, popusc paski od sakw poprowadzone pod siedzeniem pasazera i zepnij expanderami od spodu + 2gi kask pod siatke z gory, powinno dac rade i ich nie stopic ani kolo tyl tez ich nie przetrze. Przejedz sie wzdluz Baltyku, droga leci samym wybrzezem niemal non stop od Helu na zachod - bardzo fajna traska. Zrobilem ja kiedys az po Swinoujscie wiec polecam. Pzdr i udanej wycieczki bez przygod z Policja na 7ce.
Ps: spray'u do lancucha nie zapomnij.
Nom, tez myslalem nad takimi stelazykami pod sakwy doczepianymi do podnozkow (prosta sprawa) plus dodatkowy uchwyt od spodu pod tablice rejestracyjna bazujac na podobnym systemie Givi do Fazera. Ostatecznie jednak kupilem komplet stelazy Givi z plyta centralna pod monokey'a i male kuferki boczne. Widzialem cos podobnego na rn12, pozniej tu foty wrzuce ktore dostalem od autora. Jak juz swoj pomysl gdzies pospawam do kupy i zaloze na moto, to zapodam zdjecia (Iberia czeka a powoli sie juz szykuje
).
Mozna tez kupic gotowy bagaznik Renntec'a. Mialem taki w rn19 + zamontowany na to kuferek ok. 30l tylko udzwig tego rozwiazania jest marny (do 2,5kg) a przeciazony Renntec potrafi pekac na spawach przy mocowaniu wiec lipa. Sprawdzone za to i przetestowane u kumpli na K8 i ok 10kg obciazeniu..
Na razie zostaje w r1 improwizacja z sakwami jaka wyzej opisalem. Daje to rade tylko odpinanie i zakladanie sakw przy kazdym noclegu jest nieco upierdliwe, gorzej tez w deszczu..
(2012-07-22, 10:25 PM)Vader81 napisał(a): [ -> ]troche drogie ale ciekawe rozwiazanie http://shop.sw-motech.com/cgi-bin/cosmos...40.10000/B
OK, doczolgalem sie jakos do kompa wiec wrzucam foty zebyscie zalapali idee jak to wyglada z tymi kuframi w komplecie ze stelazem tylnym Renntec'a
Swoja droga fajny temat topicu zeby wrzucac jakies propozycje fajnych miejsc do zobaczenia w Polsce i Europie. Na pewno niejeden z Was widzial na moto cos ciekawego i wartego polecenia innym. Wakacje w koncu trzeba miec choc raz w roku
Ja polecam Europa Park w Lust w Niemczech, szczegolnie Slver Star. Wpadlismy w zeszlym roku w drodze do Francji i jeden dzien takich atrakcji to malo bylo
dzieki wszystkim za rady. Udalo sie bezpronlemowo zrobic 2000km a wygladalo to tak:
![[Obrazek: DSC_7476.jpg]](http://s9.postimage.org/xemwu5jzv/DSC_7476.jpg)
Całkiem ładny wielbłąd
Jak widać, da się i R1 turystykę uprawiać.
pewnie fajna wyprawa
pozazdroscic
hehe nie no R1 do turystyki tego pewnie nawet producent nie przewidział