Witam, mam problem ze spalaniem mojej r1 98r na 4 litrach paliwa robię 25 km więc to chyba o wiele wiele za dużo... dodam że takie spalanie zaczęło sie od wymiany tylnego ogumienia przez chwile moto było położone na lewy bok by wykręcić koło czy gaźniki mogły sie rozregulować ? i czy to może być powodem tak dużego spalania ?
Trudno powiedzieć. Rozlegurować się nie mogły tak po prostu. Jeżeli silnik pracuje prawidłowo, to pozostaje Ci przeczyść gaźniki, ustawić dozowanie dawki powietrza i paliwa, dokonać synchronizacji. Może wcześniej się coś skopało w gaźnikach, a dopiero po wymianie to zauwazyles?
Specem nie jestem, ale może pływak w gaźnikach się zawiesił.
P.S. Bardzo proszę przywitać się w dziale: świeżaki, a dopiero potem zadawać pytania.
No właśnie dlatego zapytałem, czy silnik pracuje prawidłowo.. Bo jeżeli tak, to wtedy nie ma możliwośći, że pływak się zawiesił
... no raczej nie od opony
!
Ja bym zaczal od wyregulowania. Kolega mial w Fazerze podobna akcje
.
ps. myslalem ze moje 12/100 jest za duze
a tu prosze
Suchy ile?!?!?!?! przestań tyle gumować
... wlasnie gumuje Huba bube
! Taka zawijana ; P... wspomnienia z dziecinstwa : )))!
No mi pali sucz 10- 12 : ///.
swoja droga to skill mi skoczyl w gumowaniu... jutro zapodam moze jakies foty filmiki jak nagram co ; )
silnik pracuje prawidłowo, podjadę do mechanika i zobaczymy co zdziała synchronizacja gaźników wcześniej przy normalnej jeździe paliła 9 litrów przy gumowaniu prawie co skrzyżowanie 10-11 no a teraz mnie zaskakuje
Gazniki do regulacji, zwlaszcza jak ktos sobie w nich srubkami pokrecil.
Nie wierze w to wasze spalanie
dzisiaj zrobilem 175km na 14litrach w trasie cisnac non stop z pasazerem 180-200km/h czyli jakies 9-10tys obrotow. czyli niecale 8 litrow
mi palila lyter wiecej jak mialem zayebany filtr powietrza... ale to tylko moja taka mala sugestia
ale nawet, 11 czy 12 litrow to sa jakies chore ilosci
jak palowalem od swiatel do swiatel gumujac itp itd, krecac wysoko na obrotach to nie weszla mi wyzej jak 8.5 litra
Może coś w filtr wpadło i go przytkało, przez co ciągnie dużo paliwa a mniej powietrza (coś jak na ssaniu)... a śmierdzi paliwem? może zawór się przyciął i leje paliwo...
Wymiana filtra to spadek jakiego 1l na 100 km, przynajmniej u mnie
.
dokladnie jak pisze przedmowca
ale koty w moim lataly az wstyd przed kumplem (padancik nie z tej ziemi
) i nie dosc ze lytra mniej pali to i jedzie o niebo lepiej
Jeśli fura leżała na boku to może olej poszedł odmą do airbox'a...? Warto obejrzeć filtr powietrza!
jak masz sportowy wydech to moze mieszanka mu w zegarach nie odpowiada, sprobuj tam poprzestawiac, nie pamietam jak sie to wlaczalo albo w jakims manualu na pewno bedzie, tam masz chyba 4 regulacje
mam przelot... jutro albo w piątek zaprowadzam do mechanika filtr wydaje sie być czysty... co do pływaków nie mogę odkręcić ich obudów śrubki sie drą a nie chcą iść... możesz coś więcej powiedzieć o tym ustawieniu ?
(2012-07-04, 06:56 PM)12DEX09 napisał(a): [ -> ]możesz coś więcej powiedzieć o tym ustawieniu ?
Raczej nieistotne, bo mowa o silniku zasilanym gaźnikami...
Testowałem dziś Rn20, pierwszy raz w trasie 300 km w dwie strony. Paliwo PB95, nowy filtr K&N, przebieg sprzętu 7 tyś km.
Średnio utrzymywana prędkość 130-140, ale w pierwszą stronę bardziej 160-170, plus lekkie pałowanko od czasu do czasu pod 200-230km.
Rezerwa zapaliła mi się przy 220 km. Przy 250 tankowanie. Weszło mi 15,5 litra - jak zwykle pod korek.
Także spalanie na poziomie 6,2 litra mnie zadowala w zupełności :]
Można było by jechać w bezruchu manetki nonstop 120 km/h to zapewne spalanie spadło by do 5 litrów.
W mieście spala ok 7,5 litra.
Witam kolegów forumowiczów
Mam pytanie a mianowicie ile Wam opitala RN01 wachy przy normalnej jeździe tj. w granicach 6-7 tys. obr. ?
Moja chyba jest alkoholikiem, bo pije 10 L gasoliny przy normalnej jeździe
Macie może jakiś pomysł co mógłbym jeszcze sprawdzić ?
Kompresja była sprawdzana i wynosi 14 - 14,5 bar na cylindrach, było robione: full serwis gaźników
wymienione 2000 km temu olej motul 300V, świece katalogowe NGK), filtr powietrza hiflo.
Tydzień temu znowu zrobiłem full serwis gaźników i dalej to samo
już mi ręce opadają
z góy dzięki i LwG