hej
jestem patryk
jak do tej pory smigalem tylko starym bmw w niepraktycznej budzie bo Coupe z mala pojemnoscia ,tylko 2.8 L
jak widzialem motocyklistow zawsze robilem miejsce zeby chlopaki umieli latwo mnie wyminac
choc czasami bylem godzien podziwu dla gosci ktorzy mnie wyprzedzali przy 240km/h
od jakiegos czasu zaczlem przegladac youtuba i napaliłem gdy ogladalem jak chlopaki maja opanowane te maszyny i wogle ze postanowilem zrobic sobie prawko
jak do tej pory tylko 4 h jazdy ale juz jestem w tym zakochanym
zaczlem sie juz rozgladac za jakims motorkiem i niesamowicie mocno mi sie podoba R1 w jedynym slusznym kolorze niebiesko-bialym
wiec za jakis czas bede sobie szukal takiej wlasnie maszynki
pozdro dla was
Cześć R1 to szatan lepiej pojeździj na wielu sprzętach zanim sie zdecydujesz na erke pozdro
Siema. Po Beacie 2,8l jak wsiadziesz w 600 to będziesz zaskoczony przyspieszeniem
R1 to motong wymagający już nieco doświadczenia ale jeżeli Koniecznie będziesz chciał R1 to mogę życzyć Ci tylko udanych łowów
Siemanko ! Sam zakupiłem ( grudzien ) na moje pierwsze moto R1 rn12 ( nie licze mz etz 250 ) i mysle - jestem przekonany ze nie zamieniłbym ERŁANA na nic innego i na nic słabszego . Szukaj " POLECAM SZAJBA NIESAMOWITA
))
hmm o moto niemam zadnego pojecia
(jedyny ten na ktorym jezdzilem to honda z nauki jazdy) i teraz kieruje sie tylko i wylacznie wygladem ,naogladalem sie stunt'erów i robie prawko
) jak kupowalem 2.8 tez kazdy przestrzegal ze moc i predkosci zajeb... a teraz czasami juz malo jest
mlody i glupi jestem a zabic sie nie chce dlatego podczytuje forum i widze ze duzo ludzi dla nowych wyjadaczy proponuje r6 ?
R6 na pierwsze moto to i tak dużo. Ale jak ogarniasz, to możesz celować. Ja ze swojego doświadczenie na jeden sezon polecma GS 500/ CB 500 itp. Wiem że chujowe, ale tanie i jak rozjebiesz to nie będziesz płakał o plastiki tylko cisnoł dalej. A nauczysz się wiele
Osobiście odradzam 1000 na pierwsze i pomimo że sam tak zrobiłem to jednak wcześniej jeździłem nie tylko Yamahą na nauce jazdy. Bierz R6, namachasz się biegami jeśli będziesz chciał cisnąć ale na pewno lepiej wyczujesz oddawanie mocy bo R1 potrafi zaskoczyć
Witaj. Nie będę ukrywał, bo Cię bardzo dobrze rozumiem
R1 od "zarania dziejów" była tym wymarzonym motocyklem. W końcu się udało i marzenie się spełniło. Nie da się ukryć, że doświadczenia nie da się "przeskoczyć" i trzeba wyjeździć trochę kilometrów, żeby je zyskać
murgal - Ja wiem czy CB 500 taka chujowa?
Sam jestem odmiennego zdania, była dla Mnie pierwszym poważnym motocyklem, z którym się zetknąłem i nie żałuję, a sama CB otrzymuję wyśmienite opinie
patrykowski87 - jeśli się jednak zdecydujesz na r1, to życzę udanych poszukiwań wymarzonego motocyklu
haaa
!
Bierz RN09 to bd. miał skąd częsci brać
! A tak powaznie...
R1? Pierwszy motocykl? Ni chuja to nie idzie ze sobą w parze.
Motocykl o za dużej pojemności, za dużej mocy i ogolnie o wszystkim za dużym, no moze tylko nie masie...
Bierz jakąś Cb500 albo jakas F4 z troche mocniejszych. A i tak bd. mial frajde z jazdy, ogarniesz technike itp itd. kupisz wtedy jakas RR'ke albo R6
.
Wszystko powoli... techniki nie przeskoczysz i podstawowych odruchów, przeciwskrętów itp itd.
Pajak- nie jestes dobrym przykładem ; ).
Bierz 600ccm ewentualnie 750ccm
Uwierz wiem co mówię :p
jak narazie kierowalem sie tylko wygladem bo R1 jest boska ale tak jak sugierujecie R6 tez zle nie wyglada i pewnie kopa bedzie miala ogromnego a ze jestem świeżakiem to mysle ze i tak bede mial stracha cokolwiek znia zrobic wiecej ??
Bierz 600ccm na pierwsze to i tak za duze ale jak ogarniasz szybko z wyobraznia i rozsadkiem to i R1 ogarniesz wiem po sobie
witam ja po miesiacu jazdy na zx6r kupiłem R1 RN01 i jest masakra motor rwie jak głupi trzeba bardzo uwarzac
(2012-07-02, 04:29 PM)patrykowski87 napisał(a): [ -> ]jak narazie kierowalem sie tylko wygladem bo R1 jest boska ale tak jak sugierujecie R6 tez zle nie wyglada i pewnie kopa bedzie miala ogromnego a ze jestem świeżakiem to mysle ze i tak bede mial stracha cokolwiek znia zrobic wiecej ??
R6 w zupełności powinna Ci wystarczyć na więcej niż jeden sezon. Ja planowałem CBR 600 F3 na pierwszy bo podobno z 600-tek to dobry wybór. No ale trafiłem na R1 a to już inna bajka
ja po virago 535 szczerze to r6 szukalem na szczescie trafila sie okazyjna er jedyna i niezaluje... mniej pali, nie trzeba krecic jak r6 , jest wieksza i pewniejsza w prowadzeniu. Tak reasumujac to poprostu trzeba miec duuuuzy respekt poprostu dla kazdego moto powyzej 130 konikow a bedzie dobrze
pierwsze 3 mieszki to jezdzilem jak babcina tico
wazne by sie niespieszyc jak mowia : "powolutku az do skutku"
pozdrawiam
Witam!
Zawsze możesz się posłuchać rad bardziej doświadczonych i kupić coś mniejszego lecz wyboru dokonujesz Ty i czy to bedzie słabsza 600 czy już ostra R1 życzę Ci miłego i udanego "latania"
Pozdro
troszke z innej beczki
szpera jeszcze ''hula'' w tej bemce?
dzis 2 lekcja jazdy na hondzie(cbf 250)jak do tej pory uczylem sie tylko ruszania,jakiegos tam slalomu i tzw 8,a dzis wyjechalem 1 raz na miasto, i powiem wam ze jazda autem a motorem to calkowicie inna para kaloszy,sam bylem w szoku ze nagle na okolo tyle sie dzieje i jest duzo mnie czasu na reakcje niz w samochodzie
i teraz tak mysle ze jakbym mial wejsc na taka r1 to gleba lada moment
choc kto wie jak to dalej bedzie,dopiero 4h jazdy na motorku a tyle przede mną ....
)
Cześć i poworzenia życzę :-) ja odradzam R 1 jako pierwsze moto