Siemanko... Mam problem ze swoim rn12.. gdyż na wyświetlaczu wyskakuje mi jakiś błąd 12( wcześniej w tym miejscu wyświetlał się przebieg)... Moto nie chce w ogóle zaskoczyć, kręci ale nie odpala.. Znajomy się dowiadywał i mówi ze to prawdopodobnie czujnik położenia wału czy może ktos sie spotkal z czyms podobnym i jest zorientowany gdzie taki czujnik się znajduje?... Dzien wcześniej latałem na moto i nie było najmniejszych objaw zeby cos sie zaczęło dziać leciał elegancko jak zawsze na wieczór moto odstawiłem i następnego dnia z rana już nie odpalił... Z góry dzięki za pomoc Pozdro
witam .
tak to ten czójnik,sprwdz opornosc omomierzem od 333-530om ale sprwdz w manualu,spróbój wejść wtryb diadnostyczny,zrób reset pod pozycja 60,61,klikajac guzik czerwony z off na on,jezeli masz wadliwy czójnik posiadam takowy,a on znajdóje sie obok dekla sprzegła masz mały dekielel i pod nim masz czójnik
3maj sie
1. wątek przesunięty do działu "cholerne śruby"
2. Twój znajomy ma rację EC 12 = "a malfunction in the crankshaft position sensor"
3. zerknij do manuala (linki do ściągnięcia masz w poddziale działu "cholerne śruby"), z tego co wynalazłem na necie, to pewnie strona 8-84
4. ze wstępnego szperania, będziesz musiał sprawdził połączenie kabli, podnieść bak, a potem szukaj po prawej stronie, owalny kształt, poniżej obudowy cylindra, dwa przewody szary i czarno-niebieski (może się wypieły, a może są spięte, ale szlag trafił szpilki, może korozja, etc.)
pzdr!
dzięki wielkie jutro będę grzebał ;] SRUBAR1 w razie czego odezwe sie na pw odnośnie czujnika... sorki za pomylenie działu pozdrawiam
Czujnik wału będzie objawiał się brakiem iskry i pompa paliwowa nie powinna pracować
Panowie jeszcze jedno pytanko.. bo wynalazłem ten czujnik ale nie do konca jestem pewny czy to ten bo jak poleciałem po kablu do góry to zakończony on jest taka przezroczysta wtyczka i składa sie z dwóch kabli, a zaraz obok niego jest jeszcze jedna wtyczka tylko, że w innym kształcie taki jakby 3członowy biały.. Ten z dwoma kablami jest od czujnika położenia wału korbowego? jened kabel jest szary a drugi taki ciemno szary prawie czarny
dokładnie, ta 3 członowa to czójnik szybkoscii
pozdrawiam
odkopuję kotleta..
wczoraj moja czarna zaczęła "strzelać" focha.. podczas jazdy na autostradzie stałą, niewielką prędkością silnik zaczął poszarpywać.. wcisnąłem sprzęgło a on zgasł i wyświetlił mi błąd 12. Zapaliłem i pojechałem dalej. W drodze powrotnej szarpnął może ze 3 razy przez ponad 200km z tym że jechałem dość spokojnie.
dzisiaj wyjąłem ten nieszczęsny czujnik wałka, sprawdziłem miernikiem ( wartość ciepłego 470)i wygląda OK. Styki przeczyszczone, błąd skasowany a moto nadal szarpie od czasu do czasu.
Jakieś pomysły ?
Jak sprawdzaliśmy to w rozmowie z Malikowym wyszedł czujnik położenia wału a nie wałka.
mówimy o tym czarnym który wchodzi zaraz pod mocowaniem linki sprzęgła tak ?
generalnie według serwisówki to nie powinien Ci nawet moto odpalić, według opisu jeśli wykryje błąd odcina zapłon i wtryski, skutek całkowite zatrzymanie a nie szarpanie
sprawdzaliście czy jakieś jeszcze błędy wywala?
i drugie pytanie, czy było coś robione przy niej?
co sprawdzić wg. serwisówki
" Open or short circuit in wiring harness.
Defective crankshaft position sensor.
Malfunction in pickup rotor.
Malfunction in ECU.
Improperly installed sensor."
Malik skasowałem koledze wszystkie błędy. Odpaliliśmy moto na chwile na wolnych obrotach. Zgasiliśmy sprawdziłem błędy jeszcze raz i był tylko błąd 12.
dziwne to to, Cookie niech się wypowie jeszcze czy coś było robione i czy jeździł ostatnio czy stała dłużej, albo gdzieś kabelek może być uszkodzony/wtyczki zaśniedziałe i dlatego wywala błąd albo sam czujnik walnięty jeśli nie chcemy wróżyć źle
wymiana oleju i regulacja zaworów, ciągle latam raczej dłużej niż tydzień to nie stoi. kable pod zbiornikiem patrzyłem, wyglądają ok.
a regulacje robiłeś sam? jak nie to wstaw do nich i powiedz, że coś spieprzyli
żeby regulować zawory muszą zdjąć zbiornik, filtr itp. więc i do tego się dotkną
nie nie ja się nie tykam.. wszystko chodzi jak należy tylko po przejechaniu ok 800km zaczął szarpać.
jutro może będę wiedział coś więcej.
sory nie było czasu.. wczoraj podmieniłem czujnik z kolegi 12stki i jest to samo czyli nie czujnik. Ale.. mam jakoś dziwnie pozaginane węże paliwowe pod zbiornikiem.
moto chodzi wzorowo , wczoraj 2 razy szarpnęła delikatnie na jakieś 60km..
Hey mam to samo w mojej rn09 i mi brakuje już pomysłów co to może być. mam nadzieje ze coś się w temacie ruszy