Piotrze... jestem z Ciebie dumny ;*!
a co do tej `żóltej szczały" tooo panie!
daje 10 i zabieram na lawecie! : ))
incom.. Jakbym kiedyś startował w wyborach prezydenckich to poproszę Cię o napisanie Mi programu
Respekt za przemowę!
incom, nie znałem Cię z tej strony
Piter!!!! mówiłem połowę tabletki a nie całą!!!
było o to ! :
http://www.youtube.com/watch?v=F4vST6_clnA
z reszta sam powiedziałes weź dwie a puźniej pół na podtrzymanie bajery ! :/
a puźniej dodzwonic sie do ciebie nie można
buhahahaahhaahha i tylko ten szum morza w suchawce
Nooo, niezle tarcze ma zajechane, ktos po torze sobie polatal bo i na lewej stronie lezala - patrz podnozek + przechylona dupa
adel odnośnie moto co podałeś to zwróć sprzedawcy uwagę na:
- pęknięty przedni błotnik
- zrypany wahacz po lewej stronie
- brak śruby w lewej owiewce
- inny kolor zbiornika i nakładki
- zarysowany zadupek po lewej stronie
- przytarty stelaż pod siedzeniem kierowcy
- przytarty lewy wlot powietrza
- przebarwienie na silniku od jakiegoś płunu
- przyjrzyj się mocowaniu lewego seta(górna śruba), bo coś dziwnie na fotce wygląda
- po prawej stronie nie jestem pewny, czy to mucha, czy uszczerbek na ramie
- 28tyś km, a oczko olejowe mocno już przebarwione
- porypane ranty obu felg
to tak na zbicie ceny
wow Koczis, ile zajmuje Ci czasu taka diagnoza?
Podjadę dzisiaj lub jutro, to obejrzę na żywo
Jakieś 5-8 minut wpatrywania się w fotki heheh, ale trzeba mieć lekko zjeb...ną psyche odnośnie R1
Oglądałem tą R1 i oprócz tego co zauważył Koczis to tradycyjnie słychać sprzęgło a dodatkowo zawory. Ślad na ramie to mucha
błotnik przedni jest popękany w kilku miejscach, a co do różnic kolorów to wydaje mi się, że ani nakładka ani bak nie były malowane (może na zdjęciach tak wyszło). Ogólnie wydaje się cała w oryginale. Obejrzę jeszcze kilka i jak nic lepszego mi się nie trafi, to się poważnie zainteresuję tą R1.
sprzęgło to normalka i tym się nie przejmuj chyba, że się ślizga. Ja do swojego już się przyzwyczaiłem. Co do błotnika to może da się pospawać i jak dobry lakiernik lakier dobierze to faktycznie warto brać.
Panowie, ale zobaczcie ten wahacz. Przecież jest on tak mocno zrypany, że od zwykłej parkingówki się to nie stało, ale decyzja oczywiście należy do kupującego.
Tym bardziej, że skrzynia biegów, podnóżek i crash pad na wahaczu były nieruszone. Więc pewnie dodane po ślizgu. Z drugiej strony to ten wahacz jest dosyć nisko i pierwsze co dostaje przy ślizgu to może być właśnie to.
Nie ma co przekonywac na sile, chce, to kupi. Najwyzej pozniej poczytamy troche jekow w stylu "ale glupi bylem i dalem sobie g... wcisnac" a teraz musze wydac x tys zl zeby naprawic lub poprawic szajs ktory kupilem. Cena = jakosc, zazwyczaj
ja najpierw bym prosił więcej zdjęć jej jednak
bo tak to nie ma sensu jechać taką drogę
(2012-08-20, 07:01 PM)malikowy napisał(a): [ -> ]ja najpierw bym prosił więcej zdjęć jej jednak bo tak to nie ma sensu jechać taką drogę
nie przesadzaj Garbyś, nie przesadzaj.
Kask na banie i za ojczyzne