Yamaha R1 Forum PL

Pełna wersja: RN 22 Rozrusznik
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam wszystkich,

Mam zdiagnozowaną usterkę rozrusznika problem w tym że rozrusznik potrzebuję kupić w miarę szybko i teraz zastanawiam się czy może gdzieś u was leży dobry rozrusznik na sprzedaż? jeżeli nic nie macie to nie chce zamienników i będę chciał kupić oryginał.

Pozdrawiam
Panowie jak ktoś ma rozrusznik Piszcie na priv oryginał kosztuje 3 500 zł.Red_icon_smile
(2023-05-19, 08:32 AM)dukat napisał(a): [ -> ]Panowie jak ktoś ma rozrusznik Piszcie na priv oryginał kosztuje 3 500 zł.Red_icon_smile

a co z nim nie tak ?
i szczerze nie testowałem jeszcze,
ale silnik elektryczny to silnik i nie musi być OEM yamahy
zamiennik
(2023-05-19, 01:22 PM)simon68 napisał(a): [ -> ]
(2023-05-19, 08:32 AM)dukat napisał(a): [ -> ]Panowie jak ktoś ma rozrusznik Piszcie na priv oryginał kosztuje 3 500 zł.Red_icon_smile

a co z nim nie tak ?

Simon raz odpala bez problemu za drugim razem jakby akumulator był padnięty,

Serwisant powiedział że weźmie go na warsztat ale może warto by było już mieć w razie czego rozrusznik na wymianę nie wiem czy chce mi się czekać zanim ktoś to zweryfikuje. Po drugie czeka mnie wyjazd A ja nie lubię jak coś nie jest w 100% sprawne
(2023-05-19, 01:59 PM)dukat napisał(a): [ -> ]
(2023-05-19, 01:22 PM)simon68 napisał(a): [ -> ]
(2023-05-19, 08:32 AM)dukat napisał(a): [ -> ]Panowie jak ktoś ma rozrusznik Piszcie na priv oryginał kosztuje 3 500 zł.Red_icon_smile

a co z nim nie tak ?

Simon raz odpala bez problemu za drugim razem jakby akumulator był padnięty,

Serwisant powiedział że weźmie go na warsztat ale może warto by było już mieć w razie czego rozrusznik na wymianę nie wiem czy chce mi się czekać zanim ktoś to zweryfikuje. Po drugie czeka mnie wyjazd A ja nie lubię jak coś nie jest w 100% sprawne

szczotki pewnie będą do roboty, 

rozruszniki się naprawia i to w dobrych piniondzach....
(2023-05-19, 02:01 PM)simon68 napisał(a): [ -> ]
(2023-05-19, 01:59 PM)dukat napisał(a): [ -> ]
(2023-05-19, 01:22 PM)simon68 napisał(a): [ -> ]
(2023-05-19, 08:32 AM)dukat napisał(a): [ -> ]Panowie jak ktoś ma rozrusznik Piszcie na priv oryginał kosztuje 3 500 zł.Red_icon_smile

a co z nim nie tak ?

Simon raz odpala bez problemu za drugim razem jakby akumulator był padnięty,

Serwisant powiedział że weźmie go na warsztat ale może warto by było już mieć w razie czego rozrusznik na wymianę nie wiem czy chce mi się czekać zanim ktoś to zweryfikuje. Po drugie czeka mnie wyjazd A ja nie lubię jak coś nie jest w 100% sprawne

szczotki pewnie będą do roboty, 

rozruszniki się naprawia i to w dobrych piniondzach..

No właśnie i teraz pytanie czy mechanik to ogarnie czy będzie musiał odsyłać rozrusznik
I na pewno nie jest to przekaźnik rozrusznika albo kabel masowy ?
(2023-05-19, 06:57 PM)A.S. napisał(a): [ -> ]I na pewno nie jest to przekaźnik rozrusznika albo kabel masowy ?

A.S. motocykl odpala i ma momenty ze kręci bez problemu ale co któryś raz jakby akumulator był na wyczerpaniu i nie ma siły Zakręcić.
U mnie jest podobny problem jak jest zimno.... dzisiaj przy 20 stopniach moto pali jak wsciekle... temp spadnie ponizej 10 stopni to moto kreci po czym nagle cisza i zegary przygasaja... zakrece drugi raz i ledwo odpala. Niby tez jakby slabe aku, ale to raczej rozrusznik przestaje sie obracac.....
U mnie nie ma znaczenia zimny czy ciepły
To raczej przekaźnik ... zależy jak styki złapią ( a są już nadpalone ) i raz na jakiś czas nie ma prądu .. wtedy zwykle gaśnie licznik jeszcze ... NO ALE żeby nie było że wydasz 300zł i nic to nie zmieni >>> to trzeba sprawdzić i to wróżenie z fusów póki co Red_icon_wink ..
przekaźnik nowy około 60 pln czy tam 80 pln
Dziękuję panowie za podpowiedzi Tak czy inaczej 26 oddaje Moto do weryfikacji. Na OLX widziałem używany rozrusznik za 700 zł.
Ja wymieniałem u siebie przekaznik a objaw był taki,ze czasami przy odpalaniu było słychać tylko "pyk,pyk" teraz drugi sezon smiga az miło
Koledzy,

Cały rozrusznik pływał w oleju, zamówiliśmy uszczelki, oringi, Szczotki z Yamahy i odpala jak fabryka.

Pozdrawiam i uważajcie na siebie na zjeździe bo pogoda ma być zmienna ... Ja ruszam też w tym terminie z moją ekipą w BieszczadyRed_icon_smile
(2023-06-08, 11:38 AM)dukat napisał(a): [ -> ]Koledzy,

Cały rozrusznik pływał w oleju,  zamówiliśmy uszczelki, oringi,  Szczotki z Yamahy i odpala jak fabryka.

Pozdrawiam i uważajcie na siebie na zjeździe bo pogoda ma być zmienna ... Ja ruszam też w tym terminie z moją ekipą w BieszczadyRed_icon_smile

O widzisz ja juz tez przygotowany na rozbieranie, ale musze jeszcze wyczekac.... w sierpniu dzida do ASa i tez wyciaganie krecidełka... mam wrazenie, ze oleju tam bedzie sporo jak mialem w RN12... co prawda teraz wleca same oringi bez szczotek, ale mysle ze tyle wystarczy
Rozrusznik ogarniety, ale od poczatku.
Gdyby ktoś chciał się za to zabrać to sprawa jest banalnie prosta. Wiadomo spadaja plastiki, lewa i prawa strona. Bak na ziemie i zaczyna sie zabawa. Wyciagamy termostat i zbiorniczek wyrownawczy. Nastepnie idzie rozrusznik i po sprawie.

U mnie objawy - ciezki pierwszy start na zimnym, zegary przygasały az do momentu rozladowania aku...
Pomogla wymiana szczotek... ciekawostka, nowe oem podobno maja 10.8mm wg serwisowki u mnie mialy 9.6mm niby male zuzycie, a jednak problem z rozruchem i to mocny...

Łączny koszt po znizkach w yamasklepie blisko 500zl czesci OEM + plyn chlodniczy u mnie padlo na Motul takze 4l jakies 150zl
W trakcie prac forumowicze postawili na przekaznik takze wpadl zaminnik na probe za 60zl, ale to nie byla przyczyna awarii.

Opisane w skrocie, ale jak ktos grzebal to skuma ocb Red_icon_cheesygrin
Super. Napisz dla potomnych, czy dużo roboty z rozbieraniem, czy da się samemu mając choć małe pojęcie o mechanice i jak używać narzędzi.