Dzięki koledze z forum o nicku Żaba nareszcie powróciłem na dwa koła i to w najlepszym malowaniu
Podziękuje ponownie osobiście koledze i przywiozę to co obiecałem haha.Jakieś tam zdjęcia plus moja facjata haha. Pozdrawiam
Ładna, niech służy. Tylko te klamki :p
Platun przez zimę troszkę pozmieniam.Klamki od razu lecą jako pierwsze na krótkie (dłonie spore) haha osłony gb racing i pewnie jeszcze coś jeszcze.Popatrzę na forum trochę i może coś zauważę by zmienić
W następnym roku jak nic się nie zmieni mam chęć poznać braci z forum wreszcie jaki już po długim czasie pojawiła się kolejna r1
Ładna sztuka
Marki jakby co to mamy w ten weekend forumowy zlot
Wiem lecz niestety w sobotę rano jadę na duży projekt do Holandii :/ Po 4 tyg urlopu. Niestety nie dam rady wziąć nawet dnia więcej
odnośnie klamek.... Grześ ma łamane i na badaniach Jeżyk pokazał mu sztuczkę i pogroził i kazał skręcić na sztywno.....
Nie polecam lamanych, parę razy miałem ciepło jak mi hamulec zniknął, bo gdzies ręką podnioslem klamkę.
Mam zamiar kupić nie łamane.W supermoto miałem łamane i fajna sprawa ale to całkiem inne motocykle. Mam 192 cm wzrostu spore dłonie i mi na tych seryjnych średnio troszkę i też wizualnie słabo
he Będę mieć troszkę czasu na pomysły i oczywiście poczytam co polecaliście komuś lub sam popytam co byto polepszać bo zamiar zostawić te moto aż zdrowie pozwoli
Ale sie tu człowiek ciekawostek naczyta
.. dobrze że te kilka sezonów latałem i nie wiedziałem jakie te klamki straszne bo jeszcze bym się gdzie przewrócił przez to .. Hmm ... tylko teraz mam lipe bo nadal takie mam K8 i jak tu żyć ??
..
M A S A K R A
!!
A.S. to powiedz mi bo ja laik czy łamane w sporcie przy moim wzroście i nie na tor dadzą radę ? Bo jedynie łamane miałem tylko w supermoto to tam dla mnie rewelacja
Nie wiem przyjacielu .. są rzeczy o których się filozofom nie śniło
...
Ja mam i łamane i regulowane ( odległość i długość klamki )... w tych BARDZO chińskich trzeba śrubki dokręcić a przed dokręceniem dać Loctiite do gwintów .. Nie miałem nigdy takich najtańszych ( zwykle te 30 zł droższe
) ale widziałem że się odkręcają czy tam luzują ...
Jak masz w miarę dobrej firmy to zakładaj, ustaw dobrze, wyreguluj i śmigaj
..
Cała tajemnica tkwi w tym że kładąc palce na klamce hamulca MUSISZ położyć je w DÓŁ .. nie może być tak że podnosisz palce i całą dłoń ... wtedy może się zdarzyć że mając złą pozycję ( obciążasz kierownicę a nie mięśnie brzucha ) podczas hamowania odkręcisz GAZ ... a kiedy musisz sięgnąć NA DÓŁ palcami i ręką do klamki to intuicyjnie ZAMYKASZ gaz - nawet hamując mocno i obciążając swoim ciężarem dłonie - kierownice - czyli ostatecznie manetkę ..
Jakieś składanie klamki palcami przez przypadek to dla mnie Archiwum X
..
Mądrego w danej dziedzinie to aż z chęcią się czyta
Nie no ja nie z takich,że kupują moto za ponad 30 tys a szkoda wydać np 100 zł więcej na pewną dobrą markę a wolą kupić chinole. Lecz co kto woli. No i z tym co napisałeś kolego z tą że podnosisz dłoń do góry i czasem możesz odkręcić gaz.Kolega od którego kupiłem sporo niższy i 2 dni po kupnie miałem taką właśnie sytuację . Od razu klamki obniżyłem ale co pierwsze przyszło mi na myśl to zmiana klamek i myślałem o ASV co myślisz o tej firmie ? Możesz oczywiście jako fachowiec polecić mi fajne sprawdzone klamki
Jaki ja tam fachowiec ... a mądry to już wcale
..
ASV super ale i Womet też ma fajne produkty .. ogólnie każda znana marka będzie wporzo .. to już bardziej co ci się podoba .. Ja dostałem z Gixxem Lightecha i też leży fajnie ..
Dobrze by było kupić stomgripy na zbiornik ... trochę trwa nauka ich używania .. ale to na prawdę pomaga !
Z czasem nawet jak będziesz chciał moto mocniej złożyć albo dogiąć w bardzo szybkim łuku na autostradzie to bardziej kolanami czy udami zrobisz to zachowując pełną stabilność moto niż przeciwskrętem bo wtedy trzeba bardzo precyzyjnie kiera pracować co jest trudne przy 250 czy więcej ...
I żeby nie było >> "stompy" nie służą do SKRĘCANIA .. bo zaraz będzie filozofia ... UCZĄ i pozwalają/wymuszają świadomą pracę kolanami
... a to pierwszy krok do odciążenia kierownicy, wygodnego - stabilnego kierowania motocyklem bez bólu rąk czy nadgarstków na przykład ..
Gratulacje !!!
Co do klamek to Szymek miał w takiej jak Twoja RN22 właśnie ASV. Bardzo fajnie to wyglądało i jeszcze lepiej leżało w dłoni.
Womet miałem w swojej i były bardziej kanciaste w miejscu trzymania palcy.
Gdybym dziś miał wolne ładnych kilka stowek to bym szukał ASV.
(2020-08-18, 08:14 PM)simon68 napisał(a): [ -> ]odnośnie klamek.... Grześ ma łamane i na badaniach Jeżyk pokazał mu sztuczkę i pogroził i kazał skręcić na sztywno.....
Tak tylko, że zwrócił mi na to uwagę dopiero w moim trzecim sezonie torowym a prawie za każdym razem on mi sprawdzał moto. Generalnie nawinięte z takimi klamkami ze 20kkm jak nie lepiej plus ładnych kilka wyjazdów na tor i nigdy mi się nie stało to co pokazał ale teraz dla spokojności głowy dokręcone na sztywno :-)
Dzięki mnie? Bez przesady ..........., pracowałeś na to, masz takie zainteresowania no i przekonałeś........
Więc masz ją dzięki sobie, ja tylko wskazałem motocykl o którym coś tam wiedziałem
Jeszcze raz gratulacje, niech służy bezawaryjnie
(2020-08-18, 08:59 PM)hugo69 napisał(a): [ -> ]Nie polecam lamanych, parę razy miałem ciepło jak mi hamulec zniknął, bo gdzies ręką podnioslem klamkę.
LOL. Wiem, że A.S. kiedyś pisał żeby nie trzymać palców na klamce, ale ja nawet jak z FR jechałem do PL, to na autostradach nawet nie zdejmowałem dwóch palców z klamki sprzęgła i hamulca. Mam już taki nawyk.
Tak radzą nauczyciele ze szkól typu CSS ... ALE >> w mieście gdzie jazda nie wygląda jak na torze to ja też często mam 2 palce na klamce hamulca .. Sprzęgła nie, ale hamulca często ... Na trasie ( autostradzie ) gdzie wjeżdżam z większy ruch i ktoś może mi wymodzić jakiś podły manewr też 2 palce w gotowości
..