Panowie, pytanie. Yamaszka bez przodu, silnik nie ucierpiał aż tak bardzo, kartery blok silnika do wymiany dolna część cała, znalazłem za 600zl na olx, ale może się bez tego obejść, wystarczy dospawac kilka rzeczy, ale wolałbym po prostu wymienić. W miarę za dobre pieniądze mogę kupić i myślę o składaniu w zimę, licznik wszystko jest, owiewki również do odnowienia. Co myślicie? Warto się pobawić przy okazji podszkolić? Rama nie ruszona Dziękuję za odpowiedzi
Dobrze że nie zdajesz sobie sprawy o czym piszesz
..
Taki sprzęt powinien zostać ZMIELONY na granulat ... ale jeśli masz 20.000 zł żeby do niej dołożyć to baw się - jedynie uprzedź następnego właściciela o tym jak to było i coby po roku nie chciał oddać
...
Niby dlaczego? Rama jest w całości, reszta to raczej dobrze wszystko złożyć starannie, poskładać jak to Japońce składali, tył nie ruszony jedynie przód, lekko środek... Tak że nie rozumiem dlaczego zmielony.
Oddać po roku? Też nie rozumiem niby dlaczego
No mam wrażenie że rama jednak idealna nie jest. Robiłeś pomiary. Wszystkie są ok? Mocowania też na swoich miejscach?
Dobrze ci radzę .. zrobisz jak zechcesz i się sam przekonasz ...
Jak dotrze po roku do tych zdjęć albo po 2 latach to w KAŻDYM SĄDZIE PRZEGRASZ !!!! ODDASZ całość kasy i jeszcze za koszty ... ale spoko ... bydzie IGŁA !!!
Rama jest naprawdę ok, gdyby coś z nią było nawet bym nie spojrzał, bo nie byłoby sensu tego robić, kolega miał wypadek, i na razie nie spieszy mu się żeby wsiadać w tym roku. Postanowił sprzedać, a Ja mam chęć po prostu odratować ta R1
Nie chcę jej sprzedawac, chce Ją dla siebie.. na długie lata.
A.S czemu się tak uczepiles? Przecież wszystko można złożyć.. tutaj ucierpiał najbardziej przód.
Tak czy inaczej koszty samego przodu >> CAŁEGO >> 4000 zł tak lekko .. szkoda czasu i pieniędzy .. bo i silnik cały trzeba rozebrać i czyścić - jeśli go nie przemieliło .. Poważnie, koszty masakra
Lampy o dziwo całe, zegary stacyjka nie ucierpiały, nie ruszone, tak że różnie można podejść do tego, ale myślę że 20tys to Cię troszkę byku poniosło
Robię z tym często .. dla mnie szrot .. ale OK .. nie ma tematu ... Działaj
Przemyśle sprawę, ale myślę że warto
Myślałem że jak rama jest prosta to wszystko będzie ok, lagi kupiłbym nowe, geometrię zrobił również, czy zawsze jest tak że jak motocykl powypadkowy, i jak ktoś chce go składać to od razu gwóźdź do trumny? Ten motocykl jakoś został stworzony przecież. Gdybyś rozebrał swój, i złożył na nowo? Też gwóźdź do trumny? Bądź powypadkowe auta no ale ale to już inny temat.
Jak bardzo Ci zależy to rozbierz do samej ramy. Daj na sprawdzenie czy jest ok. Jeśli tak to pomijając koszty zacznij zabawę z puzle. Jeśli krzywą to dolicza koszt zakupu ramy.
Ludzie gorsze ulepy naprawiają.
Również tak myślę koczis, tutaj niefortunnie przednie koło uderzyło w słupek i wyrwało przód, na zdjęciach wygląda gorzej niż na żywo zdjęcie robione od razu po wypadku jak motocykl trafił do domu. Trochę zabawy będzie ale napewno wszystko sprawdzę jak należy
Również widziałem w gorszych stanach, robią dosłownie ze zloma motocykl...
Jeśli już pomijamy kwestię moralne i założymy że motocykl spędzi 100 lat u Paciorka to fakt >>> ROBIĄ .. a ja potem 3 godziny silnik wkładam bo kurwa na żadne mocowanie nie pasuje
.. Podkładanie, gięcie, naginanie, wpychanie, lewary, podnośniki i na końcu między prawą łapą ramy a pokrywą zaworów żyletki nie włożysz ..
DA SIĘ
.. tylko pytanie PO CO i NA CO sobie brać na głowę taki kłopot i takie koszty
... z nie wiadomym skutkiem na końcu ...
ALE >> już pomijam tą nieszczęsną ramę która NA BANK po takim strzale się odkształciła .. Druga sprawa to SILNIK !!
Całość trzeba przejrzeć jeśli dekiel urwało i nasypało do środka ... to się kręci 14.000 obr. na minutę i po mniejszych przygodach panewy siadają ..
Dla mnie jedyne sensowne rozwiązanie to na części .. skoro są tak dobre to pójdą bez problemu
Po jakim strzale? To nie był mocny strzał... Pech chciał że koło uderzyło w słupek i wyrwało wszystko z lagami. Rama się nie przekształciła, jest normalna na 100% razem z główką. Przemyśle tą sprawę nie sądzę żeby niewiadomo ile roboty tutaj było, silnik dolną część fakt faktem 600zl, i do złożenia cały przód... Myślę że są gorsze rzeczy, naprawdę. Może to tak strasznie na zdjęciu wygląda.
Pytasz o zdanie forum, Arek Ci napisał swoje zdanie, a Ty próbujesz go przekonać do swojego.. . Nie kumam. W zeszłym roku oglądałeś biała, która później ja kupiłem, coś Ci w niej nie pasowało, a w moto poza tym, że troszkę obdarte to igła, a tu chcesz ratować parcha.
Dlaczego parcha? Parch ponieważ powypadkowy? Nie kumam równiez. Silnik przed wypadkiem igła, da się spokojnie odratować, kierwonica cała w sumie, tak jak wyżej napisałem sam przód dostał, tak że dalej nie rozumiem może dlatego że zdjęcie jest zrobione tak a nie inaczej że wygląda jak by z tego nic nie zostało... Oby Ci służyła ta biała i obyś nigdy nie miał takich przygód bo zapewne tez byś starał się odratować
Ale co Ja tam wiem...
Białej już nie ma
.. jest NIEBIESKA i to śmiem twierdzić że TOP CUSTAND
.. ścisła czołówka w PL
..
Tego nie da się ukryć AS. Biała skończyła swój żywot z gorszym skutkiem niż to co na zdjęciach w tym wątku