Yamaha R1 Forum PL

Pełna wersja: Yamaha RN22 bez przodu, porada!
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Moja po strzale wyglada tak....
Lagi, czacha, stelarz no caly przod szrot. Tyl w sumie 0 uszkodzen, male odrapania na plastikach, moto pali na strzal.I powiem szczerze, ze nie wiem czy chcialbym to zrobic i komus sprzedac albo sam na tym latac. Lepiej chyba sprzedac na czesci i zaczac od nowa.
Ta rn12 względem tej rn22 jest praktycznie w stanie salonowymRed_icon_smile
Do teraz stoi w garazu i nic nie cieknie itd... Pali od strzala... Ale mimo wszystko raczej nie bedzie skladana.
Jesli chodzi o ta 22... To nawet by mi do glowy nie przyszlo zeby to skladac... Uwalilo cale lagi i nie wierze, ze rama nie dostala po dupie od takiego jebniecia.... Ja sadze, ze u mnie rame gdzies sie urypalo, a co dopiero przy tej 22
Ja tam bym zrobił tą rn22. Wygląda na to, że fucktycznie tylko trochę przodu do roboty.
Dobra Panowie koniec tematu, rama calutka, główka ramy cała nawet nie tknięte, byłem dzisiaj oglądać, na zdjęciu wygląda źle a na żywo nie ma tragedii, oraz widziałem filmik z wypadku na tej rn22. A że lagi wyrzuciło, to chyba normalne, uderzyła w barierka, 97km/h a właściciel żadnej ryski Red_icon_smile Jedyne co do roboty to cały przód, da się to spokojnie zrobić bez stresu bez pośpiechu, widziałem na żywo gorsze r1 które ludzie robili, po gorszych kolizjach Red_icon_wink A ta twoja rn12, to w ogóle bajka, tam się nic nie stało... i bałbys się tym latać? Bądź sprzedać? To nieźle kolego. Owiewki poszły, zegary jakieś pierdoły chłodnica cała pewnie nienaruszona a piszesz takie rzeczy, haha Red_icon_wink
Kwestia podejścia, dla jednego furmanka z wspawanym dachem jest git, a dla drugiego milimetr szpachli na błotniku jest nie do przeżycia
Moze jedzic sam nie, ale dawac to komus i codziennie soe budzic, ze moze jednak cos sie posypac, bo nikt nie jest alfa i omega... Zawsze mozna cos przeoczyc, a potem wychodzi po fakcie.
I jak to mowia... Na oko to chlop w szpitalu umarl... A w oczach rentgena i lasera nie masz. Chcesz sie bawic, to sie baw... Nikt tu nie zdecyduje za Ciebie, wszystko i tak bierzesz na swoja klate. Mimo wszystko powodzenia w kazdej podjetej dycyzji jaka by ona nie byla
(2020-07-14, 05:57 PM)tpaciorek napisał(a): [ -> ]Dobra Panowie koniec tematu, rama calutka, główka ramy cała nawet nie tknięte, byłem dzisiaj oglądać, na zdjęciu wygląda źle a na żywo nie ma tragedii, oraz widziałem filmik z wypadku na tej rn22. A że lagi wyrzuciło, to chyba normalne, uderzyła w barierka, 97km/h a właściciel żadnej ryski Red_icon_smile Jedyne co do roboty to cały przód, da się to spokojnie zrobić bez stresu bez pośpiechu, widziałem na żywo gorsze r1 które ludzie robili, po gorszych kolizjach Red_icon_wink A ta twoja rn12, to w ogóle bajka, tam się nic nie stało... i bałbys się tym latać? Bądź sprzedać? To nieźle kolego. Owiewki poszły, zegary jakieś pierdoły chłodnica cała pewnie nienaruszona a piszesz takie rzeczy, haha Red_icon_wink

"rama calutka, główka ramy cała nawet nie tknięte, byłem dzisiaj oglądać, na zdjęciu wygląda źle a na żywo nie ma tragedii" przepraszam za pytanie ale zmierzyłeś ją swoimi ślepiami czy masz wynik z pomiaru geometrii by uniknąć wiekszych dodatkowych komentarzy?

p.s. popatrz sobie na magiczny portal alledrogo i zobacz ile kosztuja ramy do tej zabawki. Pewnie pomyślisz pogięło kogoś, otóż nie, to wbrew pozorom delikatny element i taki "delikatny" dzwon musial przestawic geometrie!
Rozumiem niedowierzanie, ale to nie sa elementy zrobione z astralnych materiałów tylko aluminium.
Ta 22 jest za 10tys na olx...

Porada:
Dołóż z 6-10tys i zamiast skladac tego parcha to kup RN12 albo RN19
Odpuściłem sobie Red_icon_wink Ramę mozna zawsze naprostować a nie kupywac nowa. Rn12 miałem, nie chce więcej, słaby sprzęt troszkę dla mnie prędzej celował bym w rn19, ale po przemyśleniach lecę chyba w kawasaki 3gen, jakoś nie mogę z tymi r1 tak szczerze jak dla mnie nudny motocykl trzeba non stop go kręcić powyżej 10 żeby coś poczuć.. ale mam jeszcze chwilę może coś mi odwali i wezmę rn22 w miarę dobrym stanie, czas pokaze.
paciorek r1 nudny motocykl  Red_icon_mad3 ...  Red_icon_cheesygrin .... ja takich nie widziałem nie słyszałem  Red_icon_smile a już teoche stary jestem  Red_icon_cheesygrin mam znajomych którzy lubią zmianę i zmieniają dlaczego nie  Red_icon_smile po to są by ich dosiadać  Red_icon_banana
Może nie nudny źle to ująłem heheRed_icon_smile Myślę o 3gen bądź ewentualnie rn19, rn19 myślę byłby dobrym wyborem gdybym chciał zostać nadal w stajni Yamaszki Red_icon_cheesygrin 3gen powala mnie prowadzeniem i mocą, jeszcze zębatki zmienione to w ogóle szatanisko Red_icon_cheesygrin Mam czas na przemyślenia napewno z czasem pochwalę się zakupem normalnego sprzętu a nie takiego rozbitka Red_icon_smile
Brawo Ty Red_icon_smile

Jak to mowią nie wszystko co sie swieci to złoto.
A jak sie zna zycie to się wie, ze duzo nerwow i kasy bys prze ebal w ta rn22.
Gra nie warta zachodu.
Dzięki jeszcze raz Panowie po przemyśleniach wbiłem sobie wasze rady do serca i zrezygnowałem, jestem strasznie narwany i jak postanowie ciężko mnie odpędzić na szczęście kobieta też mi wbiła kilka cennych rad do głowy tak że pozostaje mi się tylko rozglądać za jakimś fajnym sprzętem, celuje rn19 bądź zx10r 3genRed_icon_smile
Dobra decyzja, szanuje. Ramę można prostować, można tez pospawać i pomalować, a później się jeździ i marnuje pieniądze/czas oglądając takie sprzęty, bo nie wierzę, że przy każdej sprzedaży tego moto byłyby zdjęcia dla przyszłego kupującego, sprzed wypadku.
(2020-07-20, 08:46 AM)paciorek napisał(a): [ -> ]Odpuściłem sobie Red_icon_wink Ramę mozna zawsze naprostować a nie kupywac nowa. Rn12 miałem, nie chce więcej, słaby sprzęt troszkę dla mnie prędzej celował bym w rn19, ale po przemyśleniach lecę chyba w kawasaki 3gen, jakoś nie mogę z tymi r1 tak szczerze jak dla mnie nudny motocykl trzeba non stop go kręcić powyżej 10 żeby coś poczuć.. ale mam jeszcze chwilę może coś mi odwali i wezmę rn22 w miarę dobrym stanie, czas pokaze.
Chętnie sprawdzę swoją wolną seryjną 12kę z jakimkolwiek twoim mocniejszym wynalazkiem z stajni kawy czy nawet rn22...
Wszystko zależy ile chcesz wydać ..
Spokojnie pod uwagę możesz brać ZX-10, GSX-R albo SC59 ( te poprawione nie biorą oliwy a są szatany ) .. Gixx na pewno będzie najdroższy z tych lat .. ale za to przebiegi rzędu 70.000 km to dla tych silników 1/3 żywota ..
ZX-10 w dobrej kondycji będzie ci BARDZO ciężko znaleźć ... To NIE JEST już to samo co II gen. ... Silnik jest nieco delikatniejszy ( głowica ) .. Trzeba poszukać ładnej sztuki ..
SC-59 .. tutaj kupisz za te same pieniądze motocykl na największym wypasie, łatwiej o zadbany egzemplarz .. Oczywiście ten po lifcie Red_icon_wink .. i jakbyś trafił perełkę to jedź na prawdę i zobacz, przejedź się Red_icon_smile . posłuchaj silnika .. zrób kilka km ... można się mocno zdziwić .. NO ALE >>> skrzynia ma problem z 2 gim biegiem więc to trzeba obadać porządnie ( mocne przyspieszanie i zmiana ze sprzęgłem i bez ) .. no i jednak za parę sezonów weźmiesz za to przysłowiową tytkę śliwek Red_icon_wink

R1 - to sam wiesz ... trafisz RN22 z usuniętymi wadami i utrzymaną .. do tego z reflashem .. to nie ma bata to jest PETARDA i trochę nauki a na prawdę sprawia ten sprzęt sporo frajdy !!! Wygodna, narowista, super prowadzenie .. i wbrew pozorom niezawodna Red_icon_smile ... S1000RR czy RSV4 objedzie cię i nawet się nie spoci. Tak samo da jej radę i Gixx i ZX-10 i SC-59.. ale czy na tym polega jazda na moto ?? 299 na prostej co ma 10 kilometrów ?? POWAŻNIE ?? Red_icon_wink

Gixx stanie przy RN22 to wygląda jakby go piłą talerzową kamieniarz robił co zwykle parapety wycina ..

ZX-10 .. czy ja wiem .. wygląd drapieżny ale motocykl technologicznie z 2001 roku ... no może 2003 bo wtedy Suzuki wprowadziło ssanie bez linki ..

SC-59 .. No może się podobać .. diabeł tkwi w szczegółach .. pieczołowitość wykonania detali, same elementy i ich kształt, praca silnika .. rozmiar moto .. no super .. tylko ... też jak Kawasaki .. nieco inna epoka :/ ...
(2020-07-20, 02:31 PM)niebieski708 napisał(a): [ -> ]Chętnie sprawdzę swoją wolną seryjną 12kę z jakimkolwiek twoim mocniejszym wynalazkiem z stajni kawy czy nawet rn22...

Ja dzisiaj się złapałem z koleżka co ma 12ke i trochę dostał (od 120 do ok. 280), tyle, że ja mam +1 na tylnej zębatce. Co nie oznacza, ze 12ki nie zapierdalają  : D
Jak ktoś pisze że RN12 to słabe moto to się zastanawiam, jakim cudem heheheb
Stron: 1 2 3