Yamaha R1 Forum PL

Pełna wersja: RN22 Biała strzała - kontynuacja
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Yamaha odkupiona od dodzia w zeszłym roku Red_icon_smile 
Przed sezonem wykonałem kilka standardowych czynności takich jak:
- wymiana oleju YAMALUBE 10w40
- wymiana filtra oleju Yamahy
- wymiana płynu chłodniczego Yamalube

W tylnym kole jest bardzo malutki luz, łożyska kwalifikują się zapewne na wymianę. Na serwis w ASO w tej sprawie byłem umówiony w połowie marca i niestety odwołali, więc poczekam troche w związku z tą sytuacją.

Przebieg na obecną chwilę to lekko ponad 26 tys
Super sprzęt , widać ze dbasz o nią należycie Red_icon_wink niech służy !
[attachment=10650]Białe na żywo ładniejsze Red_icon_smile
Ale mam sentyment do tego moto. Widać, że dbasz o nią co bardzo mnie cieszy. Musimy się spotkać na zlocie jak czasy pozwolą.

Wysłane z mojego WAS-LX1 przy użyciu Tapatalka
..coraz więcej białych erek na forum gratuluję super sprzęta hehe , zawsze o nią dbaj tak jak @dodziu
Świetna maszyna, ładnie na fotach wygląda.
znam dodzia maszynkę .... wiem jest warta grzechu  Red_icon_cheesygrin
mam swoje w serwisie a tak po cichu jedziemy z kumplami na cichy tor, wypożyczysz mi ją !?  za ile i czego tak tanio ?  Red_icon_cheesygrin
Oby jeszcze w tym roku "czasy" pozwoliły Red_icon_cheesygrin
Na tor? Yyy, pożyczę za darmo, nawet zatankowaną do pełna hehe Red_icon_cheesygrin
A tak na poważnie, to zastanawiam się nad kupnem jakiegoś tańszego moto tylko i wyłącznie na tor.
Na nasze polskie tory to 600 pewnie w zupełności wystarczy, szczególnie na początek.
dużo ucieka w 300-400 i jak tym już łupią ostro to wracają na 600 i Litry.
dużo taniej wychodzi Red_icon_smile
jeżeli mogę to podpowiem żebyś tylko nie zastanawiał się zbyt długo  Red_icon_smile co kupisz to twój wybór  Red_icon_cheesygrin  ... ja nikogo nie słucham Red_icon_wink chce litrem jeździć po kartingach poznaniach silesiach i gdzie się tylko da  Red_icon_cheesygrin ... to co ? niech tylko minie epidemia i do zobaczenia na torze   Red_icon_cool
Podejście typu 300 nie 1000 wynika z wielu czynników >> ale >> głównie budżetowych i chęci usprawiedliwienia gorszych postępów .. a czasy nie każdemu lecą w dół jak realna wartość 500+ choćby .. I TO JEST NORMALNE I OK !!!
TO ABSOLUTNIE nie jest tak że polata ktoś Ninja 300 i potem siada na 600 i jest mistrzem Silesi albo nie daj Boże na litra i od strzała biją się o niego w Wójciku Red_icon_smile .... Tak samo jak jazda Pitbikiem w Skawinie ma NIC wspólnego z jazdą RN22 po Brnie czy Slovaki .. OWSZEM >> coś tam idzie przełożyć na motocykl który waży 230 kg i ma 160 czy 180 koni ale wystarczy wrzucić sobie na LUZ, pogadać i podpatrzeć tych którzy mają za sobą już jakieś doświadczenia i powoli, powoli do przodu .... Niestety klocki co 2 wyjazdy, opony 2 x tył + 1 przód na każdy wyjazd, paliwo - no to są koszty w litrze - nie od razu, ale są 10x takie jak w 300 czy 400 ccm czy tam 125 w dwusuwie ..
Lepiej od razu podjąć decyzję : idę w 300 czy 400 i TAM ZOSTAJĘ .. albo w 600 ... albo idę w litra i dobrze się bawię mając w dupie czasy i animozje na temat grupy .... to dużo w życiu ułatwia i nie marnuje się czasu ..

Jeśli ktoś uważa że tak nie jest to niech polata po torze na 300 potem siądzie na RN22 i na drodze spróbuje ominąć auto tak jak omija na torze kogoś kto wyglebił 30 metrów przed nim albo niech na zjeździe z autostrady idzie na kolanie tak jak na tej 300tce Red_icon_smile .. A mając opanowany sprzęt mocny i ciężki ( nawet na poziomie grupy C na torach ) to na ulicy tym samym sprzętem bawi się i relaksuje - nawet w mocno dla innych podbramkowych sytuacjach ..
To są DWA zupełnie inne Światy i warto jak już ktoś się chce bawić w torowanie wyciągnąć z tego pożytek jakiś przy nawijaniu tysięcy kilometrów po drogach albo oddzielić zupełnie te zabawy i pamiętać o tym że i masa i prędkość i przyczepność i zwrotność i siła hamowania jak i dystans do zatrzymania torowej 300-tki a RN22 w pełnym secie drogowym to jak KSIĘŻYC i SŁOŃCE Red_icon_smile .. niby oba świecą ale przy księżycu tylko coś widać a przy słońcu to się szybko poparzyć można Red_icon_smile ..
Po raz kolejny ciężko się nie zgodzić. W cenie jednej tylnej opony na litrze można się dłużej bawić i bardziej kompleksowo na jakiejś trzy-setce za tą cenę.


A.S.
TO ABSOLUTNIE nie jest tak że polata ktoś Ninja 300 i potem siada na 600 i jest mistrzem Silesi albo nie daj Boże na litra i od strzała biją się o niego w Wójciku Red_icon_smile  


haha dobre porównanie  Red_icon_LOL Red_icon_cheesygrin Red_icon_cheesygrin ale tego np nie wiedziałem. Myślałem, że jak się ma dobre podstawy i nawyki z takiej 300setki to się lepiej szanuje prędkość na takim tysiącu. Ogólnie myślałem, że to się przekłada na lepszy czas na większym motocyklu.
Jak rozmawiałem z Radkiem z ApexClanu to powiedział, że pod koniec dnia wszyscy mają zbliżone czasy do siebie na małym torze czy to są Pity, małe, duże pojemności, pomijając zawodowców.
Wygląda to tak że na 300 na prostej chcesz urwać linkę gazu i masz tyle na liczniku że litry mijają cię jak pachołek taki pomarańczowy ... i jak mając takie nawyki spróbujesz tak pojechać na litrze to pierwszy winkiel skończy się karetką Red_icon_sad ...
Ani zachowanie w zakręcie ani hamowanie, ani przyspieszanie ani żaden inny parametr nie przełoży się tak zwyczajnie z piździka na motocykl który po odkręceniu gazu chce łeb urwać Red_icon_smile i waży dwa razy tyle ...

Samo złożenie - owszem - pozycja, patrzenie gdzie trzeba i linie przejazdu .. ale dużo, dużo spraw się różni .. i jeśli ktoś nauczy się od połowy zakrętu odkręcać na maxa bo i tak czeka "2 minuty" zanim sprzęt się wkręci to powodzenia życzę mu potem na litrze z takim manewrem Red_icon_smile .. a to przecież tylko przyzwyczajenie i nabyte PODSTAWY jazdy torowej Red_icon_wink ..
A.S. za bardzo generalizujesz. Nikt kto ma coś w głowie nie schodzi z 300 na litra i jeździ tak samo litrem na 100% jak na 300. Chodziło mi bardziej o te podstawy, patrzy gdzie jechać itd. Ja nie pomijałbym etapu adaptacji na inny motocykl, który inaczej skręca, hamuje, oddaje moc, przyśpiesza i tona innych rzeczy jak inne linie, wejścia i wyjścia z zakrętów.
Żeby nie było, nikogo nie uczę ale to podstawy.

Nie chcę robić koledze spamu w wątku, więc kończę.
A.S według twojej logiki to jedna wielka stagnacja, jak wsiadasz na "moto3 "to już nie możesz na "motoGP"?
Już nie wspomnę, że zawodnicy, ci zawodowi trenują na pitach , crosach i innych wynalazkach.
Co do czego im służy, to czasem warto ich posłuchać, mają wiele ciekawostek do przekazania Red_icon_wink
Nie mogę sobie przypomnieć teraz kto ze stawki motoGP przyszedł prosto z moto3.
Nikt z nas nie ma na starcie takiego skila jak oni, czyli motocykliści z Włoch, Hiszpanii, krajów, gdzie co miasto są tory, inna mentalność inne tradycje. Jednak uważam, że trening czyni mistrza i nie widzę nic złego gdy ktoś na torze upala 300cm a potem siada na 1000cm bo jeżeli się już znalazł na torze to jest szansa, że rozsądek posiada, no i w naszym kraju oczywiście pieniądze Red_icon_wink
Wracając do RN22, dbaj kolego o nią to posłuży Red_icon_smile Miałem okazją z nią zrobić jedną traske, naprawdę zadbany sprzęt, ciężko znaleźć coś pewnego dziś Red_icon_wink
ja dodam tyle..... cross uczy balansu, reakcji i uślizgów tylnego koła człek tak się nie boi.....
ino cza uważać po zimie jak się siada pierwszy raz na sporta, pewnie AS o tym chciał w przenośni powiedzieć....
ja raz miałem tak że pierwszy wyjazd na R1 pierwszy winkiel a ja ciągnę jajami na kierownice noga do przedniego koła po tylnym hamplu i maneta.... a potem co ty kurwa głupi chuju robisz..... w sezonie jak wjezdżony w oba sprzęty nie ma problemu z "pamięcią mięśniową" i wsio idzie samo....
Biesiekirski jezdzacy w ME Moto2 w zeszlym roku pojechal z Wojcikiem w EWC. Miał tylko jeden trening na r1 chyba w Cartagenie i jak na tak młodego zawodnika poradzil sobie bardzo dobrze.

Tak samo jak Kamil Krzemien ktory przesiadl sie z r6 na r1 Wójcika i robil nie gorsze czasy od Szkopka....18lat...wszyscy mlodzi zawodnicy jezdza na czym sie da pity...crossy...wazny jest trening