Yamaha R1 Forum PL

Pełna wersja: RN 22 ciężko odpala na ciepłym
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Dobry wieczór,

Panowie, potrzebuje waszej pomocy oraz wiedzy, chodzi o RN22 2010r mam ja od 3 lat i nie miałem do tej pory żadnych problemów. problem pojawił się pod koniec sezonu 2019 r zacząłem zauważać że motocykl długo kreci po przejechaniu i rozgrzaniu pieca, natomiast na zimnym odpala od razu, nie zauważyłem żadnych dziwnych dodatkowych odgłosów w silniku, rozrząd po odpaleniu jest idealnie cichy. aku naładowane i kreci dobrze.

jesli już taki temat pojawił się wcześniej to sorry.(nie zauważyłem)

Pozdrawiam
Obstawiam luzy zaworowe, a właściwie ich brak.
Tutaj wraz z przebiegiem luzy sie kasują. Silnik nagrzewasz, rozszerzalność liniowa materiałów robi swoje, zawory się nie domykają, kompresja spierdziela i możesz se kręcić.
właśnie, tez się nad tym zastanawiałem po rozgrzaniu jak gaszę kilka razy muszę kręcić.
miałem tez problem ze światłami mijania w czasie jazdy, znikały dlatego zastanawiałem sie czy to nie elektryka, ale problem został znaleziony w kostce z pinami przewód który odpowiada za światła mijania był upalony dostał luzu.

dzieki Piotr.
Ile masz nawiniete kilmetrów w maszynie ?
U mnie ssaki wymagały regulacji po 25k km.
33 tys km, zadzwonię do serwisu, zobaczymy co mi powie i jakie będą jego sugestie.
więcej jestem w stanie dowiedzieć się od Was jak od mechaników.
Powodów może być kilka... od rozrusznika poprzez przekaźnik, akku czy rozciągnięty łańcuch rozrządu, umierający napinacz, do przeskoczonego wałka ssącego ...... świece, zagięty przewód paliwowy itd ...
A z zaworami to akurat jest tak w RN22 że po rozgrzaniu luzy się zwiększają więc nie w tą stronę to działa ....
Podparte zawory UNIEMOŻLIWIAJĄ odpalenie maszyny RANO >> czyli zimnej ... trzeba długo kręcić .. rozgrzać deko tym kręceniem i próbami odpalania żeby luzy się pojawiły i maszyna pali ...
Teraz miałem RN22 gdzie na pierwszym ssącym było 0.08 i 0.09 i paliła bez problemu .....
Serwis trzeba robić co sezon ( 10 -12 tysięcy km MAX ) .. nie co 40.000 bo to mrzonka ..
Spokojnie na serwis ( szkoda że teraz a nie w zimie ) dać ze 300 czy 500 zł i święty spokój.. Masz ją 3 sezony i nic nie robiłeś przy niej ?? :/
robiłem ... po zakupie oddałem do serwisu wyszło że trzeba robić zawory wydechowe a przy okazji
od razu wymiana świec, napęd całkowity mimo że tamten był jeszcze ok opony kpl. filtr powietrza a w następnym sezonie cieknące lagi. standardy.

A.S. już nawinęliśmy z chłopakami sporo kilometrów w tym sezonieRed_icon_smile a serwis co chodzi jak sam zapewne wiesz na taki temat potrzebuje max dwa dni.

oddaję we wtorek.mam nadzieję że to problem tylko zaworów.
W ramach sprostowania, moje problemy to USZKODZONY kluczyk, żaden serwis nie był w stanie pomóc. W wolnej chwili przyjrzałem sie i był lekko pęknięty. Moto działa bez zarzutówRed_icon_smileRed_icon_smileRed_icon_smile