2020-02-26, 03:52 AM
Witam, napisąłem dzisiaj 2 wątek na forum i pomyślałem że trochę nieładnie tak tylko wpadać na forum jak coś trzeba :-) Więc mały update na temat mojej R1-ki. Poniżej zdjęcia z wyjazdu na Isle of Man z zeszłego roku:
[attachment=10587]
[attachment=10588]
[attachment=10589]
[attachment=10590]
[attachment=10591]
Kupiona 3 lata temu z przebiegiem 10tyś km. Wszystkie znaki na niebie mówiły żeby nie kupić tego moto - wszystkie papiery były nie tak, brak historii serwisowej i jakiegokolwiek przęglądu. Moto z 2007 a ja robiłem pierwsze badanie techniczne w 2016 :-) Nie wspomnę o właścicielu bo wyglądał na takiego co handlował koksem - przy mnie usuwał zawiniątko z pod tylnego siedzenia - mówił że to klucze :-) . Jedyne co mnie przekonało to cena i to że nie była zgłoszona jako kradziona albo że licznik był cofnięty - w UK da się pewne rzeczy sprawdzić online. I tak dalej nie powiedziane że nie był cofnięty. Miała iść na handel ale moje stare SV1000 miało już 97tys km przebiegu i postanowiłem że już czas na niego. :-) Myślałem że R1ka się rozyspie wkrótce po zakupie a tu niespodzianka. Przejechałem na tą chwilę 46tyś km i z większych napraw to kosz sprzęgłowy(luz na nitach), chłodnica i niedawno wymiana szczotek w rozruszniku. Poza tym serwisowana przeze mnie wedługo serwisówki Yamahy.
A tu jeszcze moj przejazd Mountain Road na Isle of Man, część szybiego odcinka TT race. Nie zamknięta trasa ale ograniczenia prędkości poza zabudowanym nie ma :-) Ja pokonałem ją raczej tępem emeryta bez przekraczania 200km/h. Nagranie wygląda jakbym się wlukł 50km/h. Kamera umieszczona była na górze kasku:
https://youtu.be/c1j1X9fQZqI
[attachment=10587]
[attachment=10588]
[attachment=10589]
[attachment=10590]
[attachment=10591]
Kupiona 3 lata temu z przebiegiem 10tyś km. Wszystkie znaki na niebie mówiły żeby nie kupić tego moto - wszystkie papiery były nie tak, brak historii serwisowej i jakiegokolwiek przęglądu. Moto z 2007 a ja robiłem pierwsze badanie techniczne w 2016 :-) Nie wspomnę o właścicielu bo wyglądał na takiego co handlował koksem - przy mnie usuwał zawiniątko z pod tylnego siedzenia - mówił że to klucze :-) . Jedyne co mnie przekonało to cena i to że nie była zgłoszona jako kradziona albo że licznik był cofnięty - w UK da się pewne rzeczy sprawdzić online. I tak dalej nie powiedziane że nie był cofnięty. Miała iść na handel ale moje stare SV1000 miało już 97tys km przebiegu i postanowiłem że już czas na niego. :-) Myślałem że R1ka się rozyspie wkrótce po zakupie a tu niespodzianka. Przejechałem na tą chwilę 46tyś km i z większych napraw to kosz sprzęgłowy(luz na nitach), chłodnica i niedawno wymiana szczotek w rozruszniku. Poza tym serwisowana przeze mnie wedługo serwisówki Yamahy.
A tu jeszcze moj przejazd Mountain Road na Isle of Man, część szybiego odcinka TT race. Nie zamknięta trasa ale ograniczenia prędkości poza zabudowanym nie ma :-) Ja pokonałem ją raczej tępem emeryta bez przekraczania 200km/h. Nagranie wygląda jakbym się wlukł 50km/h. Kamera umieszczona była na górze kasku:
https://youtu.be/c1j1X9fQZqI