Zrób jeszcze fotkę jak zaciski są przykręcone do lag ....
Wychodzi na to, że klocki mają za płytko wycięte prowadnice i za głęboko wchodzą na tarcze.
Tak z ciekawości ... co to są za klocki? Jaka firma?
nie ma oznaczenia firmy, jest tylko taki numer 222, 968 cu-1 i tyle sam chciałem sprawdzić po tych numerach od czego są tak klocki ale nie mogłem znaleźć
..też obstawiałem jakieś kiepskie wykonanie klocka lub markę , ale myślę też że mogą być zużyte te sworznie klocka ( wytarte w miejscach ich pracy) popatrz dokładnie ...
Z tego co widać, to zaciski siedzą normalnie to musi być to, lub same klocki
Wysłane z mojego S8 przy użyciu Tapatalka
nie wiem przypadkiem czy nie są to klocki firmy NHC
Klocki mogą być ok. Poprostu wcześniejsze klocki których używał tak wytarły tarcze.
Weź pilnik lub coś takiego i przytrzyj je pod kątem (z 1-2mm od strony ktorej źle trze) tak aby tam nie ocierały. Z czasem sìę dotrą w tamtym miejscu. Miałem podobnie w autach...
Niektórzy producenci wypuszczają klocki już tak przycięte.
(2019-10-31, 11:18 AM)niebieski708 napisał(a): [ -> ]Niektórzy producenci wypuszczają klocki już tak przycięte.
... czyli produkują buble!
No i tu ZONK, bo mniejsze ramie = mniejsza siła hamowania.
Proponuję dla własnego bezpieczeństwa, abyś zmienił te klocki, bo domniemywam, że hamują podobnie, jak są dopasowane
Siła hamowania bardzo średnia jak dla mnie, może wynikać to z tego że klocek nie siedzi idealnie na tarczy i układa się bardziej pod kontem do tarczy. Spróbuję podpiłować w tym miejscu co idzie bolec i te dwa zęby na klocku, jak to nie zda egzaminu to wpadną nowe klocki w sumie te są nowe i dlatego szkoda mi ich wywalać no ale bezpieczeństwo ważniejsze. Nie widzę nic innego co by mogło mieć wpływ na takie ułożenie klocka.
(2019-10-31, 11:42 AM)shogun_zag napisał(a): [ -> ] (2019-10-31, 11:18 AM)niebieski708 napisał(a): [ -> ]Niektórzy producenci wypuszczają klocki już tak przycięte.
... czyli produkują buble!
No i tu ZONK, bo mniejsze ramie = mniejsza siła hamowania.
Proponuję dla własnego bezpieczeństwa, abyś zmienił te klocki, bo domniemywam, że hamują podobnie, jak są dopasowane
????
O to wcięcie w klockach mi chodzi... tarcze się tak zużywają i jest to normalne.
(2019-10-31, 12:32 PM)dziadzio20 napisał(a): [ -> ]Spróbuję podpiłować w tym miejscu co idzie bolec i te dwa zęby na klocku, jak to nie zda egzaminu to wpadną nowe klocki w sumie te są nowe i dlatego szkoda mi ich wywalać no ale bezpieczeństwo ważniejsze. Nie widzę nic innego co by mogło mieć wpływ na takie ułożenie klocka.
Kolego nie masz podpiłować klocka w miejscach mocowań... tylko delikatnie okładzinę pod katem... jak na rysunku.
Sprawdz czy ta śruba co trzyma klock nie jest wytarta plus czy te uszka na klockach nie maja za dużej dziury... To na tym tylko ten klocek może sie przesunąć bliżej srodka tarczy.