Yamaha R1 Forum PL

Tylko znajdź teraz taka rn19, podobno nie lubi stawać na kolo, i nie daj boże coś by się wydarzyło z silnikiem, praktycznie motocykl do śmieci, w rn12 bym się nie bał ale 19 bardziej ryzykowna

(2019-09-27, 01:05 PM)paciorek napisał(a): [ -> ]podobno nie lubi stawać na kolo, i nie daj boże coś by się wydarzyło z silnikiem, praktycznie motocykl do śmieci

podobno chodzi wiele legend o R1, ogólnie nie żyjący już Filipek, może widziałeś jak nie lubi gumowania RN19 ;
Odnośnie silnika, to mam takie zdanie, fachowiec sobie poradzi z tym silnikiem, reszta to znów legendy .........

No Filip 20 km ode mnie mieszkał i potrafił przejechać 20 km ciągiem na gumie. paciorek wpisz w jutube to zobaczysz

Wiem wiem widziałem to już kiedyś Fajna sprawa ale dla mnie to i tak z lekka idiotyzm jednak, chociaż nie powiem, był kozakiem

Mała rzecz a cieszy i poprawia wygląd. Ogólnie po zrobieniu ok 3k km jestem mega zadowolony z moto, super się prowadzi, jest śliczna i pięknie brzmi, lepszego w tej kasie chyba dla siebie znaleźć nie mogłem. Szkoda, że się sezon kończy, na wiosnę czeka mnie wymiana napinacza. Gość na allegro ma wystawione po 900 zł z USiA, w aso kosztuje 1100, gdzie z aso mam na niego gwarancję. Może ktoś z Was sprowadza w lepszych pieniądzach lub ma dojście?

Nowy napinacz i osłony przygotowanie na sezon, choć on jeszcze daleko...
Może ktoś mi powiedzieć, czy jestem w czepku urodzony i kupiłem Chińskie GB racing za 1/3 normalnej ceny i przysłali oryginały, czy po prostu opakowania też sobie podrabiają "maj frendy"?

A osłony z kąd.zamawiałeś?

Prawie przygotowana do wiosny:
-regulacja luzów zaworowych
-crash pady ramy i silnika
-osłony dekli
-napinacz

-gumy
[attachment=10596][attachment=10597][attachment=10598]

Polerka kolektorów na szybko. Sama pasta bez papieru.
[attachment=10622]
[attachment=10623]
[attachment=10624]
Tyle towaru było w osłonie pod przednią zębatką : D
[attachment=10625]

Jaki masz przebieg że wymiana napinacza?

Na blacie 26k.

Na gorąco, ja cały ale moto śmietnik, tyle pieszczenia i chuchania,  szukania... KURWA

No chujnia na maxa hugo.........., najważniejsze, że Tobie się nic nie stało, nie ma nic cenniejszego od zdrowia na tej planecie.
Ochłoń pomyśl, może uda się powoli odrestaurować, chyba, że dość poważnie uszkodzona.......
Trzymaj się nie denerwuj, będzie dobrze, jesteś i to się liczy
Ps. pany ostrożnie, asfalt jeszcze lipa, sam bym dziś wyglebił kurka wodna, OSTROŻNIE......

Po zdjęciu trudno wywnioskować .. ale szybko nie było .. Opel tył lampa .. Seat bok przód .. kurcze .. chyb ktoś tu coś przeskrobał ..

Gościu z Opla mi wymusił, otarlem się o niego i w Seata

Jak dobrze, że jesteś cały - najważniejsze. Motocykla bardzo szkoda. Oby Ci dobrze wypłacili i żeby wystarczyło na coś drugiego.
Serce płacze, bo też staram się ile wlezie żeby mieć taki efekt jak Ty.

Ufff... no to ubezpieczenie wypłaci + sprzedaż resztę i będzie na nowe moto .. A że było w miarę spokojnie z prędkością to coś tam za niunię weźmiesz ..

dobrze żeś cały... a co do moto, weź ludzi co szkody likwidują, warto,
pamiętaj za kombi też należy się odszkodowanie, za rozwalony telefon itd....

Ja pierdzielę. Z dwojga złego, ważne że Tobie nic. Choć wiadomo, że łatwo się pisze, a ludzie odkładają każdą złotówkę na zakup wymarzonego moto, a taki uj wymusi i rozpacz. Oby wypłacili odpowiednią kwotę.
Zdrówka, bo na 100% jakieś sińce są i powodzenia z TU.

No pechowo. Wrzuć jak z bliska maszyna wygląda.