Yamaha R1 Forum PL

Pełna wersja: R1 2010 :)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Zależy w jakim stanie są te kosze. Tuleja i łożysko nowe i próbuj. Może coś akurat się poprawi. Im większy przebieg tym może być głośniej. Jest zimno i jak masz na zamianę kosze to zobacz do swojego czy nity są ok, wytłoczenia od tarcz i przekładek, pęknięcia, rysy,przebarwienia itd.
aha. bedziem paczać po zimie  Red_icon_smile
W końcu znalazłem czas na pieszczenie/wkurzanie przy motongu.

Wymieniłem:
- nowy kosz sprzęgłowy, tulejka, łożysko, tarcze, przekładki, sprężyny, uszczelka dekla
- silnik po płukance, nowy Motul 5100 + filtr oleju,
- układ chłodzenia po płukance Prestone ( chłodnica ściągnięta i wymyta z owadów z 10 razy), zalany Prestonem
- wymieniony płyn hamulcowy Motul 5.1,
- czujnik ciśnienia założony nie podłączony jeszcze
- przekaźnik do ledowych kierunków
- tankpad i stompgripy od ryżowych już czekają na przyklejenie
- akumulator magneti marelli
- guma na dźwignię zmiany biegów

na wiosnę jakieś opony i jak nic nie wybuchnie to jeździć, obserwować
Wymiana opon na Bridgestone S21 P+T oraz kątowe zaworki 
przebieg 21 900km
Też muszę wentyle na kątowe zmienić, bo te standardowe uprzykrzają człowiekowi życie.
Bardzo fajne oponki, miałem co prawda s20, polecił mi Asior, tylną na drodze zamknąłem bez specjalnego grzania. W sumie to nadal mam, ale nie wiem, czy się do czegoś nadają Red_icon_cheesygrin
no też nie pomyślałem z takim wynalazkiem a kiedyś na torze spuszczałem i pompowałem to się bym wyjebał raz na torze a raz w drodze powrotnej bo uszkodziłem wentylek i powietrze schodziło a ja się dziwiłem że coś mi się uślizguje tył. zajeżdżam na stacje a tam 1 atmosfera w kole a niedługo wcześniej się wpierdalałem w zakręt i sobie myślę co tak kurwa dupa mi spierdala
Wczoraj po 200 km jak wracałem do garażu odstawić moto po jeździe, to na 3 biegu miałem uślizgi tyłu jak dałem w pędzel. No i trochę mnie to dziwi bo efekt był jak przy ślizgającym sprzęgle. Było tak przy 9-11 tysiącach, skoki po 500 i do przodu, znowu ładuje się i leci. Mam teraz myśli, sprzęgło raczej ok bo na starych dunlopach nie było żadnego problemu, czy opona w warunkach drogowych rozgrzana i ślizga jadąc prosto. Podejrzewam, że do Dunlopa nie ma jej co porównywać, a takie mam przyzwyczajenia. Może te 200 km to mało.

Na pasach tył leciał ale to wiadome i nie ma co się rozpisywać na ten temat.

Na temat zamykania opony na drodze to nie rozsądne i do tego na nowej oponie chociaż pewnie są i tacy dla których to nie problem. Muszę się jednak w nią wjeździć bo mam inne odczucia niż do Dunlopów. Zostało mi po cm po bokach ale nie próbowałem i nie skupiałem się na tym.

przód miałem na 2.5 i tył na 2,5 ale po jeździe urosło do 2,7 z tyłu +/- bo było mierzone na Orlenie.

hugo69 - mam nadzieję, że wszystko skończy się pomyślnie dla Ciebie Red_icon_smile

Na przód mogłem wziąć S22 ponoć są jeszcze lepsze...
Hmm.. o ile przód 2.5 obleci .. to tył 2.7 to jak na to co mnie w życiu spotkało to mocno za dużo ... 2.2 to max .. ale .. asfalt jest jaki jest temperatury też są niskie .. ja bym pojeździł jeszcze i obserwował ..
200 KM przejechane, to już DAWNO, co się miało zetrzeć to się starło Red_icon_wink ...
czasem taki asfalt śliski. u mnie w mieście taki właśnie w jednej części jest że miele kołem nawet przy 20 stopniach ciepła ale już w innym miejscu idzie na gumę. też mam po 2.5 na zimno
(2020-04-29, 12:34 PM)A.S. napisał(a): [ -> ]Hmm.. o ile przód 2.5 obleci .. to tył 2.7 to jak na to co mnie w życiu spotkało to mocno za dużo ... 2.2 to max .. ale .. asfalt jest jaki jest temperatury też są niskie .. ja bym pojeździł jeszcze i obserwował ..
200 KM przejechane, to już DAWNO, co się miało zetrzeć to się starło Red_icon_wink ...

Arku 2.2 na zimno rozumiem... chociaż u mnie zimno - ciepło to zaledwie 0.2 różnicy ale bez pałowania było.
Upuszczę do tych 2,2.

Kurde dobrze byłoby dać ten moto komuś do przejechania się kto już miał taki i powie czy jest ok czy nie jest. 
Najpóźniej w lipcu simon wsiądzie, jak się zgodzi, i powie co jest pięć.

Kafel - potestuję 2.2 jak A.S. pisze, jak się okaże, że nie umiem na takim jeździć to coś tam dmuchnę.
(2020-04-29, 05:06 PM)Zygi napisał(a): [ -> ]
(2020-04-29, 12:34 PM)A.S. napisał(a): [ -> ]Hmm.. o ile przód 2.5 obleci .. to tył 2.7 to jak na to co mnie w życiu spotkało to mocno za dużo ... 2.2 to max .. ale .. asfalt jest jaki jest temperatury też są niskie .. ja bym pojeździł jeszcze i obserwował ..
200 KM przejechane, to już DAWNO, co się miało zetrzeć to się starło Red_icon_wink ...

Arku 2.2 na zimno rozumiem... chociaż u mnie zimno - ciepło to zaledwie 0.2 różnicy ale bez pałowania było.
Upuszczę do tych 2,2.

Kurde dobrze byłoby dać ten moto komuś do przejechania się kto już miał taki i powie czy jest ok czy nie jest. 
Najpóźniej w lipcu simon wsiądzie, jak się zgodzi, i powie co jest pięć.

Kafel - potestuję 2.2 jak A.S. pisze, jak się okaże, że nie umiem na takim jeździć to coś tam dmuchnę.
Red_icon_cheesygrin Red_icon_cheesygrin Red_icon_cheesygrin
ja na torze nawet jeździłem na 2.5 i rekreacyjnym tempem każdy zakręt na kolanku szurałem ale ostatnio staram się upuszczać. doradzili na Białymstoku 2.1 przód i 1.8 tył no to miałem mieszane uczucia ale jakoś się jeździło
Więc tak, ciśnienie było 2,2 po przyjściu do garażu i tak zostawiłem, jeździło się ok. Było tyle przez to, że na orlenie z 2,7 dałem 2,5. Czyli w efekcie mamy 2,2 na zimno.

Zastanawia mnie jedno. Po odpowietrzeniu przodu z 2 zacisków sączy się delikatnie płyn hamulcowy z GWINTU odpowietrznika. Nie przez sam odpowietrznik tylko z gwintu.

Rozwiązania są dwa lub trzy:
- taśma teflonowa na gwint - fuszera / odpada
- nowy odpowietrznik szt 2 -szedłbym w tym kierunku
- uszkodzony gwint w zaciskach / duży problem

Jakieś rozwiązania?
Czy te odpowietrzniki są jakieś niestandardowe? Muszą być z yamahy?
Klasyka Red_icon_wink .. Ja zmieniłem odpowietrzniki na nowe - jakieś aftermarket co w warsztacie znalazłem Red_icon_wink ..

Tył 2.0 bym dał na zimnym a 2.2 - 2.4 zrobi się na gorąco ( 2.4 jak będzie lato ) ...
Zasada jest jedna i ta sama >>>
1. Jeśli odkształcisz przednią oponę >> leżysz
2. Czym bardziej odkształcisz tył tym więcej przyczepności Red_icon_wink .. no w ramach rozsądku of course ...

Do tego >> przód rozgerzwasz TARCIEM podczas hamowania ( gumy o asfalt nie klocków bo mi tu zaraz sprawni inaczej zaczną ten temat wypominać ) a TYŁ >> dogrzewasz pracą gumy czyli UGINANIEM ... czym mocniej się ugina tym bardziej rozgrzewa >> każda praca = ciepło ...
Nie ma co się bać mniejszego ciśnienia .... nawet przy hamowaniu awaryjnym bardziej "rozpłaszczony " tył to większa powierzchnia tarcia i skuteczniejsze hamowanie + rozgrzana guma = metry które uratują sytuację Red_icon_wink ..
(2020-04-30, 07:24 PM)A.S. napisał(a): [ -> ]Klasyka Red_icon_wink .. Ja zmieniłem odpowietrzniki na nowe - jakieś aftermarket co w warsztacie znalazłem Red_icon_wink ..

Tył 2.0 bym dał na zimnym a 2.2 - 2.4 zrobi się na gorąco ( 2.4 jak będzie lato ) ...
Zasada jest jedna i ta sama >>>
1. Jeśli odkształcisz przednią oponę >> leżysz
2. Czym bardziej odkształcisz tył tym więcej przyczepności Red_icon_wink .. no w ramach rozsądku of course ...

Do tego >> przód rozgerzwasz TARCIEM podczas hamowania ( gumy o asfalt nie klocków bo mi tu zaraz sprawni inaczej zaczną ten temat wypominać ) a TYŁ >> dogrzewasz pracą gumy czyli UGINANIEM ... czym mocniej się ugina tym bardziej rozgrzewa >> każda praca = ciepło ...
Nie ma co się bać mniejszego ciśnienia .... nawet przy hamowaniu awaryjnym bardziej "rozpłaszczony " tył to większa powierzchnia tarcia i skuteczniejsze hamowanie + rozgrzana guma = metry które uratują sytuację Red_icon_wink ..
polać mu dobrze prawi....
oponę ustawia się na temperaturę.... i oczywiście tak żeby karkas wytrzymał...
co do odpowietrzenia to tak się dzieje jak się nie używa niutka na dokręceniu....
Dzięki za wyjaśnienie z oponami.
Wcześniej trzymałem się jeszcze jak kawałsraki miałem 2.5 i 2.9 ale to katorga była. Teraz już wyjaśnione odpowiednio ?

Odpowietnik był dokręcany bez klucza to fakt ale tak lekko i ciekło więc dokręciłem mocno i dalej sączy. Kupiłem na allegro jakieś zobaczymy jak przyjdzie.
(2020-04-30, 09:00 PM)Zygi napisał(a): [ -> ]Dzięki za wyjaśnienie z oponami.
Wcześniej trzymałem się jeszcze jak kawałsraki miałem 2.5 i 2.9 ale to katorga była. Teraz już wyjaśnione odpowiednio ?

Odpowietnik był dokręcany bez klucza to fakt ale tak lekko i ciekło więc dokręciłem mocno i dalej sączy. Kupiłem na allegro jakieś zobaczymy jak przyjdzie.

chodzi o to że bez klucza raz było za mocno i po gwincie..., tam jest 5nm... ja w palcach bez klucza mocniej dociągam....
Wiem Panie... Jeszcze klucza wtedy nie miałem albo był tylko w piwnicy a nie w garażu....moja wina.
Wpadły kolejne graty do R1 i do garażu też - radyjko urodzinowe i mikrometr  Red_icon_smoke nie wiem jeszcze ale może sam się odważę zajrzeć do luzów zaworowych w zimie. 

GBRacingi pasują doskonale Red_icon_cheesygrin Red_icon_cheesygrin . Odpowietrzniki na przód przyszły, niedługo wymiana bo dziś zimno Red_icon_no
Stron: 1 2 3