Yamaha R1 Forum PL

Pełna wersja: IOMTT wypracowanko
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Na wyspie bylem 5 dni...niestety bez moto...bo samolotem. Ciezki temat..w tamta strone dwa loty z powrotem trzy. Wracalem 27 godzin Red_icon_frown niestety innej opcji nie bylo...bo wiadomo tt. Koszt przelotu to 3200...znaczy taki mial byc...ale wzrosl o najdrozsze piwo jakie w zyciu wypilem. Kosztowalo 500£. Na lotnisku w Manchesterze po przespaniu nocy na krzeseleczkach spotkalismy dwie pary ze Szczecina tez lecace na tt. Kupilismy wspomniane wczesniej piwko..gadka sie kleila na tyle...ze k...a spoznilismy sie na samolot :-(  niby 2 minuty...ale dupa...nie wpuscili nas. Wtedy pierwszy raz sie zalamalem. Na cale szczescie...po wielkich bolach udalo sie zalatwic 6 miejscowek na kolejny lot za 3 godz. Koszt? Wlasnie te 500£. Po wyladowaniu z lotniska odebrala nas dziewczyna u ktorej mielismy zalatwiony nocleg w Kirk Michael. Zajebista dziewczyna...przez caly pobyt nas nianczyla..wozila..podpowiadala co robic. Za to co dla nas zrobila zaplacilismy...smieszne pieniadze. No a teraz ta pogoda: 1 dzien lipa..deszcz i deszcz...ale sie jakos tym nie przejalem...bo i tak w tym dniu nie byly planowane zadne wyscigi. Wiec co...grilik i imprezka. 2 dzien zaczal sie obiecujaco...bez palacego slonca..ale i bez deszczu. Wyscigi mialy rozpoczac sie chyba o 10:30...wiec biegusiem zajelismy miejscowki obok jakiegos kempingu...zanim zamknieto drogi. Jak zamkna lepiej po nich nie jezdzic i chodzic. Kary od 1000£! Wiec siedzimy i czekamy...nagle info ze bedzie okolo godz obsuwy..poniewaz po drugiej stronie wyspy na odcinku gorskim jest mgla. Ok. Czekamy. Zaczyna padac deszcz...czyli zly znak. Kolejne info ze przesuwaja o nastepne 2 godz. Wkurw niesamowity. Najgorsze jest to..ze nie mozna isc do domu na obiad czy piwko...bo drogi caly czas sa zamkniete. Po dluzszym czasie jak juz droga wyschla..przelecial marshal..i po godz podano info..ze odwoluja wyscigi. Wtedy drugi raz sie zalmalem. Przesiedzielismy na rowie okolo 6 czy 7 godzin i nie zobaczylismy nic. Wieczorem ostre chlanie...zeby nie zwariowac. 3 dzien..od rana slonce..planowane 5 wyscigow i kwalifikacje senior tt. Ostro zrezygnowanych Karolinka zawiozla nas na trase...na slynny mostek Ballaugh Bridge. W tamta strone sa o tyle lepsze miejscowki...ze mozna sie przemieszczac podrzednymi drogami i zmieniac miejsca do ogladania. Troche tloczno ale warto. No i wreszcie sie zaczelo...po przejezdzie pierwszego moto...juz wiedzialem...ze bedzie to zajebisty i udany wyjazd :-D Jezdzili caly dzien. 600..1000..sidecary..nawet kilka elektrykow. Zmienialismy miejsca kilkukrotnie...w Ramsey male zakupki..koszulki pamiatki i takie tam. Na koniec dnia ogladalismy kwalifikacje senior tt...z ogrodka rodzicow partnera Karoliny. Czad...moto lataly 270-280km/h obok nas na wyciagniecie reki. Chlopaki tam naprawde lataja na pelnej ku...e! Czasem trudno rozpoznac jakie moto przelecialo. Widzielismy tez jak jednemu z zawodnikow zablokowalo sie tylne kolo i wyglebil przy napewno grubo ponad 200km/h. Doslownie obok nas. Moto polecialo w pole w miejscu gdzie dzien wczesniej siedzielismy. Mina zony bezcenna :-) Najlepsze jest to..ze po calej akcji koles wstal..otrzepal sie..poszed na kemping..wzial sobie browarka..usiadl na rowie i razem z innymi ogladal wyscigi :-D 4 dzien...mialo padac od rana...wszystkie prognozy to zapowiadaly...ale jakims cudem nie padalo. Senior tt obejzalem sobie w Kirk Michael na murku...50 m od naszego domu. Bylo super...pelne 6 okrazen. No i na tym tt 2019 sie skonczylo. Jak otworzyli drogi..Karolcia przewiozla nas po calej nitce toru. Zaliczylismy pomnik Joeya..potem w Douglas padok..namioty mechanikow..caly park. Niestety padal deszcz i juz wszyscy sie powoli zwijali. Nie spotkalem zadnego startujacego....ale i tak wyjazd...mimo ze pelen przygod..uwazam za bardzo udany. Trasa bardzo zroznicowana i wymagajaca. Jest wszystko...zakrety..gorki..dolki...dlugie proste. Warto naprawde warto. Oby tylko pogoda byla...to podstawa. W czasie tt...wyspa doslownie zyje motocyklizmem. Raj na ziemi :-) Koniec wypracowanka :-) macie pytania...piszcie.
Fajna opowieść. Napisz ile trwałby przelot samolotami w obie strony i ile kosztowałoby, gdy nie obsuwa?
Wylot z Modlina 03.06 o 21:30...przesiadka w Manchesterze. Gdyby nie obsowa 04.06. o 7:30 bylbym na wyspie. Powrot...wylot 08.06.13:50 z Man...przesiadka w Manchesterze wylot 09.06. o 9:50....przesiadka w Kolonii wylot o 12:40. W modlinie bylismy przed 15. Koszt za wszystkie loty 3200..nie liczac dodatkowego lotu.
3200 zl?
(2019-06-11, 01:22 PM)GoProR1 napisał(a): [ -> ]3200 zl?

Tak
Super sprawa, będziesz miał co wspominać Red_icon_smile
Czy dziewczyna o której piszesz to znajoma ? czy za opłatą ogarnia noclegi i pobyt na wyspie ? No ile to wszystko kosztuje ? jeśli to nie tajemnica chętnie bym się dowiedział, by ewentualnie wiedzieć z jakim budżetem w ogóle podchodzić do tej wycieczki. Red_icon_smile Z góry dziękuje za wszelkie info Red_icon_wink
Pics or didn't happen Red_icon_wink
Teraz to juz znajoma. Dostalem do niej kontakt od poprzedniego wlasciciela mojego moto. To polka mieszkajaca pare ladnych lat na wyspie. Super dziewczyna jak juz pisalem. Czy zalatwia noclegi u inny nie wiem...ale moge to ustalic gdyby cos...u siebie gdyby sie zdecydowala na maxa moze przyjac 4 osoby...po 2 na pokoj...z czego w jednym jest naroznik...ale jak ktos nie wymaga luksusow to moze byc. Ja bym bral...wazne ze jest dach nad glowa. Za nasza dwojke zazyczyla sobie 200£ za 4 noclegi + transfer z i na lotnisko + wozenie...praktycznie gdzie sobie zyczylismy + gril z jej jedzeniem + dwie imprezki u rodziny partnera + nawet wyzywienie. Oczywiscie robilismy sobie jakies zakupy..no bo...ze tak powiem...juz bez przesady. Zostawilismy tez Karolinie 100£ ekstra schowane w domu...bo nie chciala zadnej doplaty do reki. Dowiedziala sie o tym dopiero na lotnisku ;-) Biorac pod uwage ceny noclegow na wyspie podczas tt...to naprawde groszowa sprawa. Kirk Michael nie lezy moze w centrum wydazen na wyspie...i niezbyt blisko Douglas...ale to fajne miejsce na ogladanie tt..i spoko baza wypadowa. Co do kosztow: Przelot 3200 pln. Nocleg 200-300£ w naszym przypadku. Ceny jedzenia i picia w sklepach sa do przyjecia w pubach czy knajpkach jest drozej. 10-25 £ za koszulke czy inna pamiatke. Ja wzialem ze soba 1200£ i zostalo mi ok 100...no ale 500 wydalismy na dodatkowe bilety lotnicze Red_icon_frown Nie szastalismy kasa na prawo i lewo...ale tez nie jakos specjalnie nie oszczedzalismy. Mysle ze na 4-5 dni 600-700£ w zupelnosci wystarczy. Wiadomo zawsze lepiej wziac wiecej..najwyzej sie przywiezie z powrotem.
(2019-06-12, 11:18 AM)zybex napisał(a): [ -> ]Pics or didn't happen Red_icon_wink

Prosze  Red_icon_cheesygrin
Fajna recenzja, dobrze się czyta.
Ta reklamówka Biedry to specjalnie do zdjęcia? Red_icon_smile
(2019-06-12, 03:00 PM)Zygi napisał(a): [ -> ]Fajna recenzja, dobrze się czyta.
Ta reklamówka Biedry to specjalnie do zdjęcia? Red_icon_smile

Pewnie...sluzy mi juz pare lat Red_icon_smile biale skarpetki i klapki kubota tym razem zostaly w domu Red_icon_smile
reklamówa rzondzi Red_icon_wink
(2019-06-12, 03:04 PM)maniutek napisał(a): [ -> ]
(2019-06-12, 03:00 PM)Zygi napisał(a): [ -> ]Fajna recenzja, dobrze się czyta.
Ta reklamówka Biedry to specjalnie do zdjęcia? Red_icon_smile

Pewnie...sluzy mi juz pare lat Red_icon_smile biale skarpetki i klapki kubota tym razem zostaly w domu Red_icon_smile

Red_icon_LOL Red_icon_LOL Red_icon_LOL
Jak dbasz o moto tak, jak o tę reklamówkę, no to ... szacun, śladu zużycia nie widać Red_icon_cheesygrin
Fajnie, zazdroszczę wspomnień Red_icon_cool
(2019-06-12, 10:07 PM)shogun_zag napisał(a): [ -> ]Jak dbasz o moto tak, jak o tę reklamówkę, no to ... szacun, śladu zużycia nie widać Red_icon_cheesygrin
Fajnie, zazdroszczę wspomnień Red_icon_cool

Reklamowka jest w stanie kolekcjonerskim....a zdobylem ja juz jako uzywke Red_icon_cheesygrin  O kazde swoje moto dbalem i dbam nawet bardziej...kazde ktore wystawialem na sprzedaz kupowal pierwszy ogladajacy  Red_icon_cool
Super, dzięki , już jakiś obraz jest w głowie Red_icon_wink
(2019-06-13, 09:21 AM)żaba napisał(a): [ -> ]Super, dzięki , już jakiś obraz jest w głowie Red_icon_wink

No problemo...jak cos sluze pomoca Red_icon_smile
(2019-06-12, 10:21 PM)maniutek napisał(a): [ -> ]O kazde swoje moto dbalem i dbam nawet bardziej...kazde ktore wystawialem na sprzedaz kupowal pierwszy  ogladajacy  Red_icon_cool

Te słowa mogę w 100% potwierdzić bo jedną z maszyn tego pana widziałem Red_icon_wink
(2019-06-13, 07:09 PM)Grzechu R1 napisał(a): [ -> ]
(2019-06-12, 10:21 PM)maniutek napisał(a): [ -> ]O kazde swoje moto dbalem i dbam nawet bardziej...kazde ktore wystawialem na sprzedaz kupowal pierwszy  ogladajacy  Red_icon_cool

Te słowa mogę w 100% potwierdzić bo jedną z maszyn tego pana widziałem Red_icon_wink

Widze ze Wiesz co mowisz kolego....u mnie na 1 miejscu zawsze jest moto...potem ja i moje potrzeby....spoko najpierw kupimy akrapa...a z ta prostata...skolioza..wodoglowiem...otyloscia...wrastajacym paznokciem...i niekontrolowanymi napadami agresji sam jakos sobie poradze  Red_icon_cheesygrin
dobry wydech leczy wszelkie zło tego świata hehe
Stron: 1 2