2019-06-03, 04:49 PM
ślizga mi sie sprzęgło i ogólnie musiałem naciągnać bo zaczynało brać od połowy klamki, mierzyłem tarczki 3mm i sprężyny 51-52 mm, teoretycznie sie mieści w normie, ale te przekładki domniemam że spalone? te punkty zaznaczone są na wylot po drugiej stronie, kazda jedna tak wygląda, ogolne pytanie brzmi czy przez takie przekładki może slizgac sprzęgło i czy mam wymienic caly komplet, olej też nie wiem czy zmieniać bo ma dopiero 1,5 k km